na zdjęciu: Robert Karaś fot. Instagram
na zdjęciu: Robert Karaś fot. Instagram

Robert Karaś wpadł na dopingu. Gwiazda polskiego sportu wydała oświadczenie

Redakcja Redakcja Sport Obserwuj notkę 15
Robert Karaś opublikował oświadczenie, w którym poinformował o wykryciu niedozwolonych substancji w jego organizmie. Przetestowane próbki mają dotyczyć prestiżowych zawodów w Brazylii. Karaś to 10-krotny zwycięzca zawodów triathlonu Iron Man.

Robert Karaś na dopingu? Jest oświadczenie sportowca

Czerwcowym występem Roberta Karasia podczas IUTA World CUP Brasil Ultra Tri żyła cała sportowa Polska. Karaś pojechał do Brazylii z wielkimi oczekiwaniami. Miał do pobicia rekord świata na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana. Pierwsza próba, rok temu w Szwajcarii się nie udała, wtedy sportowiec doznał kontuzji.

Na zawodach w Brazylii Karaś od początku wyglądał najlepiej w stawce i szedł po rekord. Jednak podczas biegu znowu odnowiła mu się kontuzja. Tym razem przezwyciężył jednak ból i po ponad 164 godzinach wbiegł na metę, ustanawiając nowy rekord świata na morderczym dystansie. 

W niedzielę zawodnik opublikował oświadczenie, w którym poinformował o wykryciu u niego niedozwolonych substancji. Próbki dotyczą właśnie zawodów w Brazylii.

"Z ogromnym niedowierzaniem przyjąłem wiadomość od organizatora zawodów w Brazylii, że w moim organizmie wykryto śladowe ilości niedozwolonych substancji. Federacja International Ultra Triathlon Association (IUTA), na tym etapie nie podaje takich informacji do publicznej wiadomości, ale ja nie mam nic do ukrycia i zdecydowałem się sam o wszystkim Was poinformować" - brzmi początek komunikatu.

"Oświadczam, że nigdy nie stosowałem żadnej formy dopingu. Przed startem w Brazylii sam zabiegałem u organizatorów o zapewnienie badań antydopingowych, ponieważ tylko w ten sposób mój wynik mógł zostać oficjalnie uznany za rekord świata. W całej mojej karierze zawsze byłem czysty, co potwierdzały wyniki wielu badań antydopingowych, jakie przechodziłem po każdym z dotychczasowych startów w Pucharze Świata" - czytamy w oświadczeniu Roberta Karasia.


"Przeanalizowałem całą sytuację z moim sztabem oraz lekarzami sportowymi. W styczniu leczyłem złamania ręki, żeber oraz stopy. Wtedy zostały mi podane leki, które zawierały w swoim składzie substancje znajdujące się na liście WADA. Zostałem wielokrotnie zapewniony, że przyjęcie tych leków nie będzie miało żadnego wpływu na przygotowania ani na sam występ w Brazylii. Jestem w stałym kontakcie z federacją IUTA. W tej chwili czekam na wynik badania próbki B. Niezależnie jednak od tych wyników i od ostatecznej decyzji federacji chcę podzielić się swoją historią. Niech będzie to przestroga dla innych sportowców, żeby stosowali zasadę ograniczonego zaufania do opinii ekspertów" - przekazał sportowiec.

Robert Karaś dodaje, że szczegółowe wyjaśnienia postanowił przedstawić w formie nagrania video, które znalazło się na jego Instagramie.

na zdjęciu: Robert Karaś fot. Instagram

SW

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Sport