źródło: Facebook.com
źródło: Facebook.com

Jan Śpiewak na krucjacie antyalkoholowej. Uderza w Biedronkę

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 59
Aktywista Jan Śpiewak od pewnego czasu prowadzi wojnę z nielegalną promocją alkoholu. Tym razem społecznikowi podpadła sieć sklepów Biedronka. Śpiewakowi nie podoba się promocja, w której przy zakupie 12 piw tyle samo można dostać gratis.

Śpiewak uderza w Biedronkę. "Składam zawiadomienie"

O swoim działaniu aktywista poinformował na swoim Twitterowym profilu.

- Biedronka postanowiła uczcić długi weekend i miesiąc trzeźwości w kościele promocją zachęcająca do upijania się. Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom nie ma wątpliwości, że takie promocje to przestępstwa w świetle polskiego prawa dlatego składamy zawiadomienie (do prokuratury - red.) - napisał Śpiewak.

Sieć odpowiada. "Wszystko zgodnie z prawem"

Nie jest to pierwszy raz, gdy Biedronka oferuje swoim klientom promocję na piwa typu "12+12 gratis." Już wcześniej w tej sprawie były kontrowersje. Przy poprzedniej tego typu akcji marketingowej sieć wydała oficjalne oświadczenie.

- Sieć Biedronka zawsze stosuje się do obowiązujących w Polsce przepisów prawa. Co do zasady reklama piwa stanowi wyjątek ustawowy od zakazu reklamy alkoholu, jest zatem dozwolona z zachowaniem określonych wymagań. Materiały reklamowe Biedronki poddawane są kontroli pod kątem prawnym i spełniają niezbędne wymogi zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - podkreśliła sieć w komunikacie przesłanym wówczas serwisowi portalspozywczy.pl.


Jan Śpiewak na krucjacie przeciwko reklamie alkoholu. Utarł nosa m.in. Palikotowi

Jan Śpiewak od dłuższego czasu walczy z nielegalną promocją alkoholu. Jego doniesienia do prokuratury spotkały się z pozytywnym odzewem śledczych.

Sąd w maju skazał celebrytę Kubę Wojewódzkiego, byłego polityka Janusza Palikota i ich wspólnika Tomasza Czechowskiego za reklamowanie alkoholu w sieci wbrew ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Cała trójka zapłaci kilkadziesiąt tysięcy złotych grzywny.

Mężczyźni reklamowali w sieci swoje produkty alkoholowe. Były to napoje mocniejsze od piwa, a poza tym reklama w sieci mogła trafić na przykład do dzieci.

Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył właśnie warszawski aktywista.

MB

Źródło zdjęcia: Jan Śpiewak. Fot. Facebook.com

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka