Robert Górski, Marta Podobas (fot. YouTube)
Robert Górski, Marta Podobas (fot. YouTube)

Kabareciarze znowu śmiali się z PiS. Działo się na festiwalu Polsatu

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 206
W miniony weekend w Uniejowie odbyła się tegoroczna edycja Polsat Earth Festival. Podczas wydarzenia zaprezentowali się artyści, tacy jak Mrozu czy Brodka. Na scenie pojawili się także Robert Górski i Marta Podobas, którzy w swoim skeczu poruszyli m.in. kwestie ekologii i polityki, co spotkało się z żywą reakcją widzów.

Polsat Earth Festival w Uniejowie

Jak podkreślają organizatorzy wydarzenia, celem Earth Festivalu jest m.in. podnoszenie świadomości dotyczącej ekologii i promocja postawy pro-eko. Na miejscu goście mogli skorzystać z atrakcji w "ekomiasteczku" i odwiedzić festiwalowe kino. W niedzielę zaś odbył się koncert "Gwiazdy dla Czystej Polski", podczas którego na scenie zaprezentowali się artyści, tacy jak Brodka, Kayah, Mrozu, Sara James.


Komicy żartują z PiS-u

Podczas imprezy na scenie pojawili się również Robert Górski i Marta Podobas. Kabareciarze wcielili się w rolę sprzeczającego się małżeństwa. W skeczach podnoszono m.in. kwestię ekologicznego stylu życia i zmian klimatycznych.

Z początku scenka sprawia wrażenie, jakby grany przez Górskiego mąż miał zostać oskarżony o wymienianie SMS-ów z inną kobietą. Wkrótce jednak okazuje się, że wcielająca się w rolę małżonki Podobas irytuje się na coraz wyższe rachunki i na to, że jej mąż nie oszczędza prądu. Kilkukrotnie zapytała go dlaczego prąd jest drogi. 

— Dlaczego prąd jest drogi? Wiem, co chcesz usłyszeć! Ale nie sprowokujesz mnie, abym powiedział coś złego o tym rządzie! — odparł Górski.

Słowa te wywołały żywą reakcję publiczności, która nagrodziła komików głośnymi oklaskami.


Kabareciarze nabijają się z polskiego rządu

To już kolejna sytuacja, w której kabareciarze żartują z partii rządzącej. Podobnie było również pod koniec lipca, podczas 28. Festiwalu Kabaretowego w Koszalinie. Wówczas widzowie usłyszeli m.in. w skeczu Leszka Malinowskiego i Waldemara Sierańskiego, że "Wiadomości" TVP ogląda się tylko, gdy babcia trzyma pilota, a "przekop Mierzei Wiślanej został przygotowany dla jednostek o niskim zanurzeniu, czyli dla kaczek". Ostatni żart został podsumowany pytaniem "ciekawe, czy prezes umie pływać".

RB

(na zdjęciu: Robert Górski, Marta Podobas / źródło: YouTube)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura