Oszukiwali klientów na wekslach. Teraz zapłacą słoną karę

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Spółka, która namawiała do zainwestowania w „ofertę wekslową”, złamała prawo i musi zapłacić wysoką karę. Spółka nie zgadza się z decyzją UOKiK i zamierza wnieść odwołanie.

Aforti Holding należy do grupy spółek, które zajmują się m.in. prowadzeniem platformy wymiany walut, udzielaniem pożyczek dla przedsiębiorców, windykacją, a także faktoringiem. Spółka zachęcała i namawiała konsumentów do skorzystania z „Oferty wekslowej”. Ze skarg, które dotarły do UOKiK wynika, że przedsiębiorca zapewniał m.in. w rozmowach telefonicznych, iż jest to pewna inwestycja ze stałym oprocentowaniem i regularnie wypłacanymi odsetkami. Deklaracjom korzyści z zakupu weksli inwestycyjnych towarzyszyły zapewnienia o braku jakiegokolwiek ryzyka, ale w rzeczywistości był to ryzykowny, niczym nie zabezpieczony, produkt.

Urząd wydał decyzję, w której stwierdził, że Aforti Holding posługiwała się wekslem w sposób sprzeczny z jego funkcją i wykorzystywała pieniądze konsumentów do finansowania swojej działalności, przenosząc w ten sposób na konsumentów całe ryzyko jej prowadzeni oraz wprowadzała konsumentów w błąd, informując o bezpieczeństwie środków powierzonych Aforti Holding, w tym braku ryzyka i gwarancji zysku.   


Postępowanie UOKiK

Urząd dotarł do skryptów używanych przez konsultantów Aforti, które potwierdzają wprowadzanie w błąd co do charakteru prowadzonej działalności i znaczenia „weksli” oferowanych przez Aforti. Informacje przekazywane konsumentom wprowadzały w błąd co do pewności uzyskania przyszłych korzyści finansowych z inwestycji, które w rzeczywistości nie dają gwarancji deklarowanych przez spółkę zysków. Przedstawiciele spółki - promując „Ofertę wekslową” – opisywali produkt jako bezpieczną inwestycję, z pewnym zwrotem kapitału. Informacje te przekazywane były zarówno przez telefon, jak również w przesyłanych wiadomościach elektronicznych. W jednej ze skarg konsument opisywał, jak Aforti Holding prezentowała ofertę, wskazując wyłącznie pozytywne cechy - „proponuje zainwestowanie w weksle inwestycyjne, co jest całkowicie bezpieczną lokatą z oprocentowaniem dochodzącym do 9 proc. rocznie”.   


Weksle to nie instrument inwestycyjny

Posługiwanie się w relacjach z konsumentami wekslem, w sposób w jaki robiła to spółka Aforti, było sprzeczne z jego funkcją. Weksel to pisemne zobowiązanie wystawcy do zapłacenia w określonym czasie oznaczonej sumy pieniędzy. W obrocie gospodarczym jest to zabezpieczenie spłaty długu, a nie instrument inwestycyjny. Do weksli bowiem nie stosuje się przepisów o instrumentach finansowych czy ofercie publicznej, np. nie jest wymagane informowanie o ryzyku, wartości zabezpieczenia weksla, jego wystawcy i przedsięwzięciu. Całe ryzyko ponosi więc konsument, który nie ma gwarancji zwrotu pieniędzy ani zysku.

Z przekazanych przez konsumentów środków w ramach skorzystania z „Oferty wekslowej” spółka finansowała działalność całej swojej grupy. Skutkowało to przeniesieniem na konsumentów ryzyka prowadzonej działalności inwestycyjnej. Gwarantem bezpieczeństwa takiego produktu była jedynie wypłacalność jego wystawcy.

W styczniu 2021 roku spółka zaprzestała emisji weksli. Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów Prezes UOKiK nałożył na Aforti Holding karę w wysokości ponad 790 tys. zł (790 555 zł) i nakazał szereg obowiązków informacyjnych. Osoby, które przekazały pieniądze przedsiębiorcy, otrzymają od spółki listy informujące o decyzji. Zostanie ona również opublikowana na stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych spółki.

Decyzja nie jest prawomocna – przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Z uwagi na możliwość popełnienia przestępstwa w związku z działalnością spółki, Prezes Urzędu w marcu 2022 roku zawiadomił Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Na bieżąco UOKiK współpracował z organami ścigania informując o przebiegu postępowania w sprawie praktyk stosowanych przez spółkę Aforti Holding. 

Oświadczenie Spółki Aforti Holding S.A. po decyzji UOKiK

Zarząd Spółki AFORTI Holding S.A. opublikował oświadczenie, w którym zaznacza, iż nie zgadza się z treścią Decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nakładającej na Spółkę karę pieniężną i zamierza wnieść odwołanie do
Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

"Sprawa objęta Decyzją była prowadzona przez UOKiK od 2020 roku. Zarząd Spółki przez cały okres prowadzonego postępowania współpracował z przedstawicielami UOKiK przedkładając materiał dowodowy potwierdzający racje Spółki, wielokrotnie informując UOKiK o swoim stanowisku oraz wskazując błędy i nieprawidłowości w analizie dokumentacji przekazanej Urzędowi podczas
postępowania" - czytamy w oświadczeniu.

Zarząd Spółki podkreśla, iż z dniem 29 stycznia 2021 roku Spółka zaprzestała oferowania weksli konsumentom, co w swojej decyzji również zaznacza UOKiK. Natomiast w okresie obowiązywania oferty wekslowej informacje dotyczące ryzyka inwestycyjnego były przedstawiane w sposób transparentny.

Inne spółki z zarzutami

W kwietniu 2023 roku Prezes UOKiK podobne zarzuty postawił spółkom: Assay Management oraz Assay Management Alternatywna Spółka Inwestycyjna (Assay ASI), które również posługują się wekslami inwestycyjnymi. Postępowanie prowadzone jest także przeciwko osobom zarządzającym Grupą Assay. Powstało duże ryzyko utraty utraty zainwestowanych środków i dlatego UOKiK zdecydował o wydaniu ostrzeżeni dotyczącego Assay ASI. Obu spółkom grozi kara do 10 proc. obrotu, a członkowie zarządu mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności finansowej do 2 mln zł.

To nie jedyne działania Urzędu w sprawie „weksli inwestycyjnych”. UOKiK wydał decyzję dotyczącą BREWE Leasing nakładającą na tę spółkę 150 tys. zł kary, a w czerwcu 2021 r. nałożył 400 tys. zł kary na Fundusz Hipoteczny Yanok, który w ten sposób gromadził fundusze na swoją działalność.  


Fot. Pixabay

Tomasz Wypych

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka