Ryszard Petru jako minister finansów. Fot. Twitter/Ryszard Petru
Ryszard Petru jako minister finansów. Fot. Twitter/Ryszard Petru

Balcerowicz wskazał Petru jako ministra finansów. Wiceszef Polski 2050 miał nietęgą minę

Redakcja Redakcja Trzecia Droga Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Trwają negocjacje o stołki w nowym rządzie. Mimo, że politycy opozycji starają się hamować w mediach emocje na temat potencjalnych kandydatur, to eksperci zbliżeni do kręgów opozycji rzucają co chwilę nowymi nazwiskami. Prof. Leszek Balcerowicz zasugerował, że ministrem finansów powinien zostać Ryszard Petru.

Petru ministrem finansów 

Liderzy oraz politycy ugrupowań opozycyjnych, którzy dostali się do Sejmu, starają się unikać odpowiedzi dotyczących pesonaliów osób mogących wejść w skład przyszłego rządu. Nadal trwają negocjacje, więc zachowanie to jest zrozumiałe. Inaczej postępują jednak osoby, które zadeklarowały publiczne poparcie dla rządów opozycji. Prof. Leszek Balcerowicz we wpisie na X stwierdził, że nowym ministrem finansów powinien zostać Ryszard Petru. 

"W swej działalności naukowej miałem wielu magistrantów i doktorantów. Do czołówki zaliczam Ryszarda Petru. Dzięki własnej kampanii został on posłem. PiS zostawił finanse państwa w złym stanie. Nowy rząd potrzebuje silnego i kompetentnego ministra finansów” – napisał. 

Na wpis Balcerowicza zareagował minister aktywów państwowych, proponując byłemu ministrowi inne znane nazwiska…

"Dołożyłbym Janusza Lewandowskiego na prywatyzację, Sławomira Nowaka na infrastrukturę. Karpiński zajęty, bo z aresztu idzie do europarlamentu. Lewica i PSL pewnie coraz bardziej „zachwycone” — skomentował Jacek Sasin.

Kobosko: Im ciszej nad negocjacjami, tym lepiej 

Sam Petru nie odniósł się do wpisu Balcerowicza. Natomiast został o niego zapytany wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko w RMF FM. Jego zdaniem, takie rzucanie nazwiskami nie pomaga w negocjacjach. 

– Pan profesor Balcerowicz, któremu bardzo dziękuję za wyrażone przed wyborami publicznie poparcie dla Trzeciej Drogi, wiem, że w swoim tweecie wymienił Ryszarda Petru – podkreślił. 

– Ja jeszcze raz powtórzę, w tym momencie wchodzenie w szczegóły i wymienianie jakichś nazwisk nie jest dobrym pomysłem. Jeśli chce się komuś pomóc, a sądzę, że taka jest intencja prof. Balcerowicza, to nie wymienia się w tej chwili jego nazwiska. Takie są zasady i taka jest przyjęta reguła. Wiem, że to nie jest zgodne z interesem mediów, ale im ciszej nad negocjacjami, tym lepiej – dodał.

"Szymon Hołownia widziałby się na funkcji marszałka Sejmu"

Kobosko dopytywany o ustalenia dotyczące stanowisk w nowym rządzie powiedział, że rozmowy trwają. – Najważniejszym sygnałem i mam nadzieję, że to nastąpi rzeczywiście w ciągu kilku dni, będzie informacja, sygnał o tych najważniejszych stanowiskach w państwie. My na pewno nie jesteśmy na tym etapie, bo nie ma żadnego powodu, żeby być na takim etapie, żeby w cudzysłowie rozdawać jakieś ministerstwa – powiedział wiceszef Polski 2050.

Podkreślił, że najważniejsze stanowiska to premier, wicepremierzy, marszałkowie Sejmu i Senatu. Zastrzegł, że nie ma w tej chwili żadnych wiążących ustaleń.

Dopytywany, jaką funkcję może pełnić Szymon Hołownia, odparł. – On sam (Hołownia) o tym mówił, że funkcja marszałka Sejmu jest takim zakresem odpowiedzialności, gdzie on widziałby duży potencjał dla swojego funkcjonowania w polskiej polityce, ale to jest element rozmów, które w tej chwili trwają – powiedział Kobosko.

MP

Ryszard Petru jako minister finansów. Fot. Twitter/Ryszard Petru

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka