Petru ministrem finansów
Liderzy oraz politycy ugrupowań opozycyjnych, którzy dostali się do Sejmu, starają się unikać odpowiedzi dotyczących pesonaliów osób mogących wejść w skład przyszłego rządu. Nadal trwają negocjacje, więc zachowanie to jest zrozumiałe. Inaczej postępują jednak osoby, które zadeklarowały publiczne poparcie dla rządów opozycji. Prof. Leszek Balcerowicz we wpisie na X stwierdził, że nowym ministrem finansów powinien zostać Ryszard Petru.
"W swej działalności naukowej miałem wielu magistrantów i doktorantów. Do czołówki zaliczam Ryszarda Petru. Dzięki własnej kampanii został on posłem. PiS zostawił finanse państwa w złym stanie. Nowy rząd potrzebuje silnego i kompetentnego ministra finansów” – napisał.
Na wpis Balcerowicza zareagował minister aktywów państwowych, proponując byłemu ministrowi inne znane nazwiska…
"Dołożyłbym Janusza Lewandowskiego na prywatyzację, Sławomira Nowaka na infrastrukturę. Karpiński zajęty, bo z aresztu idzie do europarlamentu. Lewica i PSL pewnie coraz bardziej „zachwycone” — skomentował Jacek Sasin.
Kobosko: Im ciszej nad negocjacjami, tym lepiej
Sam Petru nie odniósł się do wpisu Balcerowicza. Natomiast został o niego zapytany wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko w RMF FM. Jego zdaniem, takie rzucanie nazwiskami nie pomaga w negocjacjach.
– Pan profesor Balcerowicz, któremu bardzo dziękuję za wyrażone przed wyborami publicznie poparcie dla Trzeciej Drogi, wiem, że w swoim tweecie wymienił Ryszarda Petru – podkreślił.
– Ja jeszcze raz powtórzę, w tym momencie wchodzenie w szczegóły i wymienianie jakichś nazwisk nie jest dobrym pomysłem. Jeśli chce się komuś pomóc, a sądzę, że taka jest intencja prof. Balcerowicza, to nie wymienia się w tej chwili jego nazwiska. Takie są zasady i taka jest przyjęta reguła. Wiem, że to nie jest zgodne z interesem mediów, ale im ciszej nad negocjacjami, tym lepiej – dodał.
"Szymon Hołownia widziałby się na funkcji marszałka Sejmu"
Kobosko dopytywany o ustalenia dotyczące stanowisk w nowym rządzie powiedział, że rozmowy trwają. – Najważniejszym sygnałem i mam nadzieję, że to nastąpi rzeczywiście w ciągu kilku dni, będzie informacja, sygnał o tych najważniejszych stanowiskach w państwie. My na pewno nie jesteśmy na tym etapie, bo nie ma żadnego powodu, żeby być na takim etapie, żeby w cudzysłowie rozdawać jakieś ministerstwa – powiedział wiceszef Polski 2050.
Podkreślił, że najważniejsze stanowiska to premier, wicepremierzy, marszałkowie Sejmu i Senatu. Zastrzegł, że nie ma w tej chwili żadnych wiążących ustaleń.
Dopytywany, jaką funkcję może pełnić Szymon Hołownia, odparł. – On sam (Hołownia) o tym mówił, że funkcja marszałka Sejmu jest takim zakresem odpowiedzialności, gdzie on widziałby duży potencjał dla swojego funkcjonowania w polskiej polityce, ale to jest element rozmów, które w tej chwili trwają – powiedział Kobosko.
MP
Ryszard Petru jako minister finansów. Fot. Twitter/Ryszard Petru
Czytaj dalej:
Komentarze