n/z:  Prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej, na której została podpisana umowa z Generalnym Wykonawcą inwestycji TBS Warszawa Południe przy ul. Banacha/Grójeckiej, 7 bm. w Warszawie. (aldg) PAP/Marcin Obara
n/z: Prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej, na której została podpisana umowa z Generalnym Wykonawcą inwestycji TBS Warszawa Południe przy ul. Banacha/Grójeckiej, 7 bm. w Warszawie. (aldg) PAP/Marcin Obara

Trzaskowski narzeka na decyzję Dudy. "Wsłuchał się w głos partii a nie wyborców"

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 64
Ubolewam nad tym, że prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o powierzeniu misji tworzenia rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu; pan prezydent bardziej wsłuchał się w głos partii z której się wywodzi, a nie kierował się werdyktem wyborców i interesem państwa - ocenił prezydent stolicy Rafał Trzaskowski (PO).

Prezydent wybrał nowego premiera i marszałka Sejmu

Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałkowym orędziu, że po analizie i przeprowadzonych konsultacjach postanowił powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

- Po spokojnej analizie i przeprowadzonych konsultacjach postanowiłem powierzyć misję sformowania rządu Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Tym samym zdecydowałem o kontynuowaniu dobrej tradycji parlamentarnej, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje szansę utworzenia rządu. Tak jak zapowiadałem w trakcie kampanii wyborczej i tak jak to zawsze miało miejsce od czasu uchwalenia obowiązującej Konstytucji Rzeczypospolitej - ogłosił prezydent w swoim orędziu.


Trzaskowski krytykuje prezydenta 

Trzaskowski podkreślił, że cała koalicja (KO, PSL, Polska 2050, Lewica) dopina w tej chwili porozumienie koalicyjne. "Dosłownie w przeciągu kilku dni powinno być już dopięte na ostatni guzik i spokojnie bylibyśmy gotowi na poniedziałek, 13 listopada (kiedy zbiera się Sejm na pierwszym posiedzeniu). Wiadomo też cała koalicja ma kandydata na premiera - Donalda Tuska i że PiS nie ma większości i nigdy jej nie zdobędzie" - zauważył wiceszef PO.

"W związku z tym tutaj pan prezydent bardziej wsłuchał się w głos partii, z której się wywodzi, a nie kierował się werdyktem wyborców i interesem państwa. W interesie nas wszystkich jest to, żeby rząd powstał jak najszybciej, żeby choćby pieniądze z KPO mogły być jak najszybciej odblokowane. Nie rozumiem tej gry na zwłokę" - zaznaczył Trzaskowski.


W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 194 mandaty, KO - 157, Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) - 65, Nowa Lewica - 26 (w sumie te trzy komitety uzyskały 248 mandatów), a Konfederacja - 18.

n/z:  Prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej, na której została podpisana umowa z Generalnym Wykonawcą inwestycji TBS Warszawa Południe przy ul. Banacha/Grójeckiej, 7 bm. w Warszawie. (aldg) PAP/Marcin Obara

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka