Fot. Gov.pl
Fot. Gov.pl

W ministerstwie łapią się za głowy. Maść na trądzik droższa niż roczna terapia nowotworowa

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Czy maść na trądzik może kosztować więcej niż roczna terapia chorego na raka? Ministerstwo Zdrowia postanowiło uregulować rynek leków recepturowych, czyli takich, które farmaceuta przygotowuje w aptece. Refundacja tych leków stale rośnie i w tym roku przekroczy 700 mln zł.

- To środki, które musi wyłożyć Narodowy Fundusz Zdrowia, a w praktyce każdy, kto płaci składkę zdrowotną. W przypadku leków recepturowych dochodzi do sytuacji, gdzie maść na trądzik potrafi kosztować więcej niż roczna terapia pacjenta z nowotworem – wyjaśnił Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji NFZ.

Kontrole NFZ potwierdzają, że na rynku leków recepturowych dochodzi do nieprawidłowości. Niektórymi sprawami zajmują się już organy ścigania. Ministerstwo Zdrowia dostrzegło to zjawisko, dlatego postanowiło uregulować rynek leków recepturowych. Takie leki są przygotowywane w aptece na podstawie recepty. To najczęściej maści i roztwory do użytku zewnętrznego. Pacjent za nie płaci niewielką opłatę - aktualnie to średnio niewiele ponad 18 zł. Większość kosztów tych preparatów pokrywa NFZ, czyli w praktyce każdy ubezpieczony.

Koszty abstrakcyjnie wysokie 

W ocenie NFZ, koszt surowców użytych do przygotowania leków recepturowych jest abstrakcyjnie wysoki. Szczególnie, że chodzi o te same substancje, które znajdują się w lekach gotowych. Można je kupić w aptece od ręki za 20-30 zł. Co więcej, są to substancje znane od lat i powszechnie dostępne. Analiza składów recept na leki recepturowe, przeprowadzona przez NFZ, pokazuje, że najdroższymi receptami są te, które zawierają: ketoprofen (substancja o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym), ditrhranol (substancja stosowana przy leczeniu łuszczycy) oraz hydrokortyzon (substancja stosowana w postaci maści o działaniu przeciwzapalnym).


NFZ przeanalizował ceny za 1 g składników leków recepturowych, które generują najwyższe koszty. Ketoprofen w opakowaniu po 0,5 grama można kupić w cenie od 115 zł do 638 zł, a w opakowaniu po 1 gram w cenie od 91 zł do 349 zł. Dithranol w opakowaniu po 0,5 grama można kupić w cenie od 442 zł do 1902 zł, a w opakowaniu po 1 gram w cenie od 383 zł do 953 zł. Hydrokortyzon w opakowaniu po 0,5 grama można kupić w cenie od 172 zł do 498 zł, a w opakowaniu po 1 gram w cenie od 110 zł do 362 zł.

Z ketoprofenu, dithranolu, hydrokortyzonu i innych surowców wykonuje się najczęściej maści, kremy, mazidła, pasty oraz żele (do 100 gramów), płynne leki do stosowania zewnętrznego (do 500 gramów), czopki, globulki oraz pręciki (do 12 sztuk) oraz roztwory, mikstury, zawiesiny oraz emulsje do użytku zewnętrznego (do 250 gramów).

Leki recepturowe nie różnią się od tych gotowych 

NFZ ocenił, że składniki używane do przygotowania leków recepturowych nie są substancjami innowacyjnymi. Przeciwnie, są znane od lat, a ich cena, zamiast spadać rośnie w niekontrolowany sposób. Dochodzi więc do sytuacji, gdzie lek recepturowy za kilka tysięcy złotych nie różni się składem od gotowego leku, który pacjent kupi na miejscu za maksymalnie kilkadziesiąt złotych.

W 2012 r. wartość refundacji leków recepturowych nie przekraczała 180 mln zł. Dekadę później wyniosła już ponad 550 mln zł. Jednocześnie, w tym czasie, regularnie spadała liczba pacjentów, którzy realizowali recepty na leki recepturowe. W 2012 roku wyniosła 2,2 mln osób, a w 2022 roku o połowę mniej - 1,12 mln. Jak wskazał NFZ, oznacza to, że trzykrotnie zwiększył się koszt refundacji leków recepturowych dla NFZ przy jednoczesnym spadku liczby pacjentów, którzy te leki kupowali.

Ministerstwo Zdrowia reguluje rynek leków "robionych" 

Departament Kontroli NFZ wyraził wątpliwości co do przepisywania leków recepturowych pomimo występowania na rynku leków gotowych zabezpieczających pacjentów w tych samym stanach klinicznych oraz do wykorzystywania opakowań o małej gramaturze pomimo dostępności opakowań większych i tańszych, co sztucznie podbijało cenę leku recepturowego.

W latach 2020-2023 NFZ przeprowadził łącznie 180 postępowań kontrolnych aptek i 20 postępowań wobec 57 lekarzy. Wszystkie dotyczyły leków recepturowych. Koszt wykrytych nieprawidłowości wyniósł ponad 18 mln zł.

Ministerstwo Zdrowia zdecydowało o regulacji rynku leków „robionych”. W nowelizacji ustawy refundacyjnej znalazły się przepisy mówiące o ustaleniu cen maksymalnych za składniki wykorzystywane w lekach recepturowych. Listę surowców wraz z ich cenami opublikuje NFZ, a zmiany będą obowiązywać od 1 stycznia 2024 r.

Oceniono, że znaczną część środków, które dzisiaj NFZ wydaje na leki recepturowe, może przeznaczyć na sfinansowanie rocznych innowacyjnych terapii lekowych dla osób cierpiących na nowotwór jelita grubego (średni roczny koszt terapii wynosi ponad 47 tys. zł), raka piersi ( średni roczny koszt wynosi 54,5 tys. zł) czy raka prostaty (średni roczny koszt terapii wynosi ponad 45 tys. zł).

Tomasz Wypych 

Fot. Gov.pl

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości