fot. PAP/Łukasz Gągulski
fot. PAP/Łukasz Gągulski

"Sylwester z Dwójką". Wymowne życzenia Kammela, internauci apelują do Tuska

Redakcja Redakcja Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 111
Podczas "Sylwestra z Dwójką" w Zakopanem, organizowanego i transmitowanego w TVP, nie padł ze sceny żaden komentarz na temat sytuacji w publicznych mediach. Tomasz Kammel o północy złożył życzenia uczestnikom imprezy i widzom: "Nie musimy się kochać, ale musimy robić wszystko, żeby się szanować". W komentarzach na profilach TVP w social mediach politycznych aluzji jednak nie brakło.

"Sylwester z Dwójką" TVP w Zakopanem

Na krótko przed 31 grudnia stacja TVP podjęła decyzję o zmianie nazwy imprezy sylwestrowej. Zamiast "Sylwestra Marzeń z Dwójką" koncert w Zakopanem nazwano "Sylwestrem z Dwójką". Poza nazwą nic się nie zmieniło. Zakontraktowana wcześniej plejada gwiazd i prowadzący pozostali ci sami. Artystów ze sceny zapowiadali Tomasz Kammel, Izabela Krzan oraz Rafał Brzozowski. - Żeby nikt nie miał wątpliwość "Sylwester w Dwójce" to impreza dla wszystkich - zapowiedział Kammel.

Popularny prezenter równo o północy złożył życzenia zgromadzonym na Równi Krupowej i przed telewizorami: "Nie musimy się kochać, ale musimy robić wszystko, żeby się szanować" - powiedział Kammel.


Internauci apelują do Tuska, by nie odbierał im imprezy

Ze strony prowadzących  "Sylwestra z Dwójką" nie padło ani jedno słowo na temat zmian, jakie mają obecnie miejsce w telewizji publicznej. Zupełnie inaczej było w komentarzach na profilach TVP w social mediach. Chociaż prezenterzy prosili, aby telewidzowie wrzucali swoje zdjęcia w sylwestrowych stylizacjach, to posypały się komentarze pod adresem obecnej władzy.

Część internautów uważa bowiem, że może to być ostatnia tego typu impreza sylwestrowa w Dwójce.

"Połowę zwolnią po nowym roku", "Bawcie się ludzie w tym roku na sylwestrze w Zakopanem, bo to ostatni taki sylwester! Mówią, że za rok już nie będzie, Tusk nie pozwoli" - napisali. Ktoś nawet wygłosił błagalną prośbę do premiera Donalda Tuska: "Panie Tusku, wiemy, że nie śledzi pan TVP, ale niech pan nie likwiduje nam sylwestra w Zakopanem w przyszłym roku! Bo na bank takie plany są".

Kto wystąpił w Zakopanem

Na scenie w Zakopanem wystąpili: Cleo, Blanka - której widzowie zarzucają grę z playbacku, Edyta Górniak - która wzbudziła mieszane uczucia występując w stroju Barbie – wraz z synem Allanem Krupą, na którego też spadła fala krytyki za popisy wokalne. Rozczarowała Viki Gabor, która zapomniała tekstu wykonywanej piosenki Sylwii Grzeszczak.

Justyna Steczkowska promowała swoją piosenkę na Eurowizję, a ze sceny życzyła wszystkim: "Zdrowia, szczęścia, miłości i wolności". Zobaczyliśmy też niezniszczalną Marylę Rodowicz z gitarą. Afromental wystąpili ze swoimi podopiecznymi z programu "The Voice of Poland". Na scenie pojawili się także, Felivers, Pectus, Red Lips, Roxie Węgiel, Daria Marx, Mezo z Liberem. Były też gwiazdy disco polo Zenek Martyniuk, Weekend oraz Piękni i Młodzi. Jako zagraniczna gwiazda wystąpiła grupa S.T.S.B fka Fun Factory. O ile w ub. roku Black Eyed Peas wywołali kontrowersje występując w tęczowych opaskach, o tyle członkowie Fun Factory machali ze sceny polskimi szalikami i mówili, że "kochają Polskę".

ja

Na zdjęciu prowadzący: Izabella Krzan (C), Tomasz Kammel (P) i Rafał Brzozowski (L) podczas „Sylwestra z Dwójką” w Zakopanem, fot. PAP/Łukasz Gągulski

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura