Fot. CBA
Fot. CBA

CBA będzie zlikwidowane. Znamy termin złożenia projektu w Sejmie

Redakcja Redakcja CBA Obserwuj temat Obserwuj notkę 60
Likwidacja CBA to jeden z postulatów zawartych w umowie koalicyjnej KO, Lewicy i Trzeciej Drogi. Okazuje się, że działania w tej sprawie już się rozpoczęły, a do końca marca projekt ws. likwidacji ma trafić do Sejmu.

Likwidacja CBA rozpocznie się w marcu 

Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak został zapytany przez "Super Express", ile potrwa proces likwidacji CBA.

– Są dwa warianty w zależności od postawy prezydenta. Chcemy przedstawić do końca marca projekt likwidacji CBA i przejęcia jego zadań przez policję, ABW i administrację skarbową – poinformował minister.

– Jeżeli w pierwszej połowie roku Sejm, Senat i prezydent tę ustawę podpiszę, to pewnie od 1 stycznia przyszłego roku będziemy mieli nowy stan prawny. Jeżeli nie - trzeba będzie poczekać na wybory prezydenckie – zastrzegł. Wątpliwe jednak, by Andrzej Duda podpisał ustawę o likwidacji CBA, skoro odkąd jest w polityce, zawsze był zwolennikiem  walki z korupcją w wykonaniu tegoż biura, utworzonego w czerwcu 2006 roku za prezydentury Lecha Kaczyńskiego. 


Trzeba przekonać prezydenta 

Pod koniec stycznia Siemoniak poinformował w TOK FM o pracach nad projektem likwidacji CBA. – Chciałbym, żeby został przyjęty przez Radę Ministrów w pierwszym kwartale br. – powiedział wówczas.

– Będziemy chcieli przekonać prezydenta, że rozwiązanie, które przyjmiemy, nie osłabi, a wzmocni walkę z korupcją i nie warto czekać na (czas) po wyborach prezydenckich – dodał.

10 listopada liderzy PO, PSL, Polski 2050 oraz Lewicy parafowali umowę koalicyjną. W 19. postanowieniu pierwszej części umowy zapisano, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zostanie zlikwidowane, a jego zasoby i kompetencje przekazane do innych służb, m.in. do pionu zwalczania przestępstw korupcyjnych w Centralnym Biurze Śledczym Policji.

Zwolennicy likwidacji CBA przekonują, że ta służba kojarzy się jedynie w Polsce z problemami, aferami, awanturami i dziwnymi działaniami. Przypomnijmy, że były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za przekroczenie uprawnień w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 r. 

MP

Fot. CBA 

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka