Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia. Fot. PAP/Paweł Supernak, PAP/Piotr Polak
Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia. Fot. PAP/Paweł Supernak, PAP/Piotr Polak

Trzaskowski i Hołownia liczą się w walce o fotel prezydenta. PiS w fatalnej sytuacji

Redakcja Redakcja Sondaż Obserwuj temat Obserwuj notkę 88
Wiosną 2025 roku odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Najnowszy sondaż "Super Expressu" wskazuje, że w walce o fotel prezydenta liczyliby się Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia. Brak kandydata PiS w drugiej turze byłby dużą porażką dla partii Jarosława Kaczyńskiego.

Trzaskowski z największymi szansami 

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski niezmiennie pozostaje faworytem w rywalizacji o najwyższy urząd w państwie - pisze w poniedziałek "Super Express", powołując się na sondaż Instytutu Badań Pollster. Wynika z niego, że co trzeci Polak chce głosować na polityka PO już w pierwszej turze.

Z sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego na zlecenie "Super Expressu" wynika, że na Rafała Trzaskowskiego chciałoby głosować w wyborach prezydenckich 32,5 proc. pytanych, na Szymona Hołownię 25,2 proc., a na Mateusza Morawieckiego 20,9 proc., co oznacza, że były premier nie wszedłby do drugiej tury.


Poza wymienioną trójką kolejne miejsca w sondażu zajęli: Krzysztof Bosak (7,6 proc.), Władysław Kosiniak-Kamysz (5,4 proc.), Adrian Zandberg (2,6 proc.), Dorota Gawryluk (1,8 proc.) i Krzysztof Stanowski (1,1 proc.). Nie wiadomo jednak, czy Morawiecki wystartuje w wyborach. Gawryluk jednoznacznie odcięła się od medialnych spekulacji, że ma zamiar powalczyć o najważniejszy urząd w kraju. Stanowski może tylko prowokować media deklaracjami o wzięciu udziału w kampanii wyborczej, by ją poznać od środka. Niemal pewny jest za to start Bosaka. 

Cios dla Prawa i Sprawiedliwości 

Sondażowy scenariusz byłby totalną porażką PiS. Jak przypominał politolog Antoni Dudek w Salon24.pl, "druga tura wyborów prezydenckich bez kandydata partii Kaczyńskiego byłaby rewolucją, bo we wszystkich wyborach od 2005 roku dogrywka toczyła się między przedstawicielami PO i PiS". 

Nie do końca jest znana jeszcze decyzja, kogo PiS wyłoni na prezydenta. Problem ze wskazaniem mają także sami respondenci. Jakiś czas temu, pracownia SW Research dla rp.pl zapytała o to kto ich zdaniem, powinien być kandydatem PiS na prezydenta w wyborach. W odpowiedziach wymieniono: Mariusza Błaszczaka, Przemysława Czarnka, Jarosława Kaczyńskiego, Marka Magierowskiego, Marcina Mastalerka, Mateusza Morawieckiego, Julię Przyłębską, Beatę Szydło i Zbigniewa Ziobro.

Z badania wynikało, że 49,3 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie. 17,7 proc. badanych wskazało, że powinien być to "inny polityk" niż ci, którzy zostali wymienieni w badaniu. Z kolei spośród wymienionych w badaniu najwięcej wskazań - 10,9 proc. - uzyskał Mateusz Morawiecki. Kolejne miejsce zajął Mariusz Błaszczak, którego wskazało 4,2 proc. badanych. Beatę Szydło w roli kandydatki PiS na prezydenta widziałoby 3,5 proc. respondentów.

3,3 proc. badanych uważa, że kandydatem PiS na prezydenta powinien być Przemysław Czarnek, a 3,1 proc., że Jarosław Kaczyński. 2,6 proc. respondentów wskazało, że kandydatem PiS na prezydenta powinien być Marcin Mastalerek. Zbigniewa Ziobrę w roli kandydata PiS na prezydenta widziałoby 2,3 proc. respondentów. Zdaniem 1,6 proc. badanych kandydatem PiS na prezydenta może zostać Julia Przyłębska. 1,5 proc. respondentów wskazuje, że będzie to Marek Magierowski.

MP

Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia. Fot. PAP/Paweł Supernak, PAP/Piotr Polak

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka