Rosja wygra wojnę z powodu samych Ukraińców? Zaskakująca teoria

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 41
Dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Pawluk uważa, że Rosja może wygrać wojnę ze względu na negatywne nastawienie Ukraińców do wojskowych komend uzupełnień i systemu werbunku do armii.

„Dlaczego wróg może nas pokonać z pomocą samych Ukraińców? Wyższy pilotaż w sztuce wojennej polega na zniszczeniu planów wroga i zadaniu mu klęski bez użycia wojsk w walce" - napisał generał Ołeksandr Pawluk na Facebooku.  


Generał wytyka ucieczkę przed mobilizacją 

Zdaniem Pawluka, w ostatnich miesiącach Rosjanie bardzo umiejętnie wykorzystują starożytne chińskie strategie wojenne. „Niektórzy z naszych współobywateli, niestety przestali rozumieć, że ich działania i publiczne oświadczenia stały się potężną bronią w rękach wroga. Wróg nie porzucił, nie porzuca i nigdy nie porzuci swojego pragnienia, by zniszczyć Ukrainę" - podkreślił dowódca sił lądowych.

Generał przypomniał, co pisano i udostępniano w mediach społecznościowych na Ukrainie dwa lata temu i porównał to z tym, co pisze się teraz. „Od kolejek do wojskowych komend uzupełnień i mema "jak służyć, to wszyscy są chorzy, a jak walczyć, to wszyscy są zdrowi", doszliśmy do nękania wojskowych przez komendy uzupełnień i moralnego wsparcia za uchylanie się od obrony Ukrainy” – zauważył Pawluk.

Według niego, dwa lata temu bez nawet jednej dziesiątej dzisiejszych systemów obrony powietrznej, uzbrojenia i doświadczenia w wojnie na pełną skalę, naród ukraiński doskonale rozumiał, jak ważne jest zakłócenie mobilizacji w Rosji. "Cieszyliśmy się z każdej podpalonej komendy uzupełnień, z przyjemnością obserwowaliśmy szeregi uchylających się od służby, którzy w panice uciekali do Gruzji i Kazachstanu” - dodał.

Generał uważa, że „blogerzy i media" niestety pomogli zniszczyć tę jedność Ukraińców relacjami o "nieszczęsnych topielcach w Cisie", którzy uciekali przed mobilizacją. Wyjaśnił, że media nie są zainteresowane materiałami „na temat pracy komend uzupełnień, specyfiki służby wojskowej, konieczności pełnienia służby wojskowej. Obecnie komendy uzupełnień i ich kompanie ochrony są w większości obsadzone przez żołnierzy, którzy stracili zdrowie podczas wojny i zostali uznani za niezdolnych do służby w jednostkach bojowych. Jak to się stało, że dopuszczalne stało się traktowanie tych ludzi, którzy przeszli przez piekło, jako wrogów i nazywanie ich kanibalami?" - zapytał generał. 


Złote zasady Sun-Zi

Generał Pawluk przypomina, że przeciwstawienie sobie armii i cywilów to jedna z zasad strategii wojennej starożytnych Chin. Ma na myśli „Sztukę wojenną” napisaną w VI wieku p.n.e. przez Sun Zi. Sun Zi uznawany jest za pierwszą osobę rozróżniającą strategię i taktykę prowadzenia wojny. Książ po raz pierwszy przetłumaczona na język zachodni z chińskiego w 1782 przez francuskiego jezuitę Jeana Josepha Marie Amiota i nadal ma duży wpływ na prowadzenie wojny. Traktat składa się z 13 rozdziałów, każdy z nich jest poświęcony jednemu elementowi sztuki wojennej. Zawarte jest w nim „Trzynaście złotych zasad”:

1. Dyskredytujcie wszystko co dobre w kraju przeciwnika.

2. Wciągajcie przedstawicieli warstw rządzących przeciwnika w przestępcze przedsięwzięcia.

3. Podrywajcie ich (nieprzyjaciół) dobre imię. I w odpowiednim momencie rzućcie ich na pastwę pogardy rodaków.

4. Korzystajcie ze współpracy istot najpodlejszych I najbardziej odrażających.

5. Dezorganizujcie wszelkimi sposobami działalność rządu przeciwnika.

6. Zasiewajcie waśnie i niezgodę między obywatelami wrogiego kraju.

7. Buntujcie młodych przeciwko starym.

8. Ośmieszajcie tradycje waszych przeciwników.

9. Wszelkimi siłami wprowadzajcie zamieszanie na zapleczu, w zaopatrzeniu i wśród wojsk wroga.

10. Osłabiajcie wolę walki nieprzyjacielskich żołnierzy za pomocą zmysłowych piosenek I muzyki.

11. Podeślijcie im (nieprzyjaciołom) nierządnice, żeby dokończyły dzieła zniszczenia.

12. Nie szczędźcie obietnic i podarunków, żeby zdobyć wiadomości. Nie żałujcie pieniędzy, bo pieniądz w ten sposób wydany zwróci się stu krotnie.

13. Infiltrujcie wszędzie swoich szpiegów.

Sun Tzu dowodził, że „tylko człowiek, który ma do dyspozycji takie właśnie środki i potrafi je wykorzystać, żeby wszędzie siać niezgodę i rozkład godzien jest rządzić i wydawać rozkazy. Jest on skarbem dla swojego władcy i ostoją państwa”. 


Fot. Kijów zaatakowany przez rosyjskie drony/PAP/EPA

Tomasz Wypych

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka