na zdjęciu: funkcjonariusze Policji. fot. Włodi, Flickr, CC BY-SA 2.0
na zdjęciu: funkcjonariusze Policji. fot. Włodi, Flickr, CC BY-SA 2.0

Policja apeluje o przestrzeganie ciszy wyborczej. Za jej złamanie można trafić za kratki

Redakcja Redakcja Policja Obserwuj temat Obserwuj notkę 42
Policja apeluje o przestrzeganie przepisów o ciszy wyborczej; funkcjonariusze będą reagować na wszelkie przypadki jej łamania. Sobota przed wyborami samorządowymi przebiega spokojnie, odnotowano pojedyncze incydenty.

Policja: w sobotę przed wyborami zdarzały się pojedyncze incydenty, jest spokojnie 

Jak poinformowała podkarpacka policja, w gminie Dukla trzech młodych mężczyzn zerwało w nocy z piątku na sobotę kilkanaście banerów wyborczych.

"Zostaliśmy powiadomieni, że trzech mężczyzn zrywa banery na trasie Dukla - Miejsce Piastowe. Wysłany na miejsce patrol potwierdził takie zdarzenie. Trzech mężczyzn zostało wylegitymowanych. Odpowiedzą za wykroczenie, to jest z artykułu 67. Ten incydent to nie jest złamanie ciszy wyborczej" – powiedział kom. Piotr Wojtunik.

W sobotę wieczorem rzecznik podkarpackiej policji poinformował, że wpłynęły też cztery zawiadomienia o umieszczeniu w internecie ogłoszeń wyborczych.

„Chodzi o artykuł 498 kodeksu wyborczego, który mówi o prowadzeniu agitacji w ciszy wyborczej. Zawiadomienia zostały przyjęte. Będziemy sprawdzać, czy ogłoszenia zostały zamieszczone w czasie trwania ciszy wyborczej, czy być może wcześniej” – dodał kom. Wojtunik.

Policja została też powiadomiona o tym, że w miejscowości Przewrotne, nieznana osoba oblała farbą plakat wyborczy. Natomiast w Rzeszowie plakaty wyborcze jednego z kandydatów zostały zaklejone plakatami innego. Z kolei Lesku miał zostać zerwany plakat wyborczy. Rzecznik podkreślił, że sprawdzą, kiedy doszło do tych wykroczeń. W tym wypadku wchodzi w grę wykroczenie z artykułu 67. kodeksu wykroczeń.

Dwa podobne przypadki odnotowano na Warmii i Mazurach: w Olsztynie i Piszu. W obu chodziło o usunięcie plakatu wyborczego - poinformowała PAP mł. asp. Karolina Hrynkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Z kolei policjanci z Biłgoraja (woj. lubelskie) sprawdzają zawiadomienie o naruszeniu ciszy wyborczej poprzez udostępnienie filmu wyborczego w mediach społecznościowych. „Będziemy badać, czy faktycznie doszło do tego dzisiaj, czy może jeszcze w piątek” – powiedział podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Dodał, że w sobotę funkcjonariusze otrzymali także zgłoszenie o zniszczeniu czterech plakatów wyborczych w gminie Niedrzwica Duża (pow. lubelski).

Natomiast funkcjonariusze z pow. hrubieszowskiego (także woj. lubelskie) sprawdzają zgłoszenie o agitacji wyborczej poprzez udostępnienie postu jednego z komitetów wyborczych. Kolejne dwa zawiadomienia dotyczą uszkodzeń banerów wyborczych w gminie Kodeń i miejscowości Tyszowce.

W Podlaskiem w sobotę do godz. 13 odnotowano trzy incydenty związane z zakłócaniem ciszy wyborczej - poinformował rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa. Jak podał, w Gródku, Łapach i Białymstoku doszło do usunięcia i uszkodzenia plakatów wyborczych. Ponieważ w Białymstoku chodziło o wielkoformatowy plakat, może to być zakwalifikowane jako przestępstwo uszkodzenia mienia.

Także w powiecie sokólskim doszło do niszczenia plakatów i banerów wyborczych. Natomiast w powiecie wysokomazowieckim zgłoszono zawieszenie baneru. Podlaska policja wyjaśnia też dwa zgłoszenia dotyczące agitacji wyborczej, do której miało dojść w Augustowie i powiecie monieckim. Szczegółów jednak nie podała.

Sześć incydentów, w tym prowadzenie agitacji wyborczej, niszczenie plakatów oraz interwencję wobec członkini komisji w Gdańsku, która była po spożyciu alkoholu, odnotowała pomorska policja.

"Kobieta odpowie za wykroczenie" - poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska.

Dwa przypadki naruszenia ciszy wyborczej odnotowano w sobotę również w województwie świętokrzyskim. Oba dotyczą aktywności na portalach społecznościowych. „W jednym przypadku chodziło o namawianie do głosowania na konkretnego kandydata, a w drugim o szkalowanie jednego z kandydatów startujących w wyborach samorządowych” – powiedział PAP mł.asp. Maciej Ślusarczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Policja ustala sprawców tych wykroczeń.

„Jeśli sprawa trafi do sądu, osobom które naruszyły ciszę wyborczą, grozi kara grzywny. Przypominamy, że cisza wyborcza obowiązuje także w internecie i także tam wszelka agitacja wyborcza jest zabroniona” – dodał policjant.

W sobotę komisje wyborcze otrzymywały m.in. karty do głosowania. Podczas kolportażu materiałów w Gdańsku wezwano policję, bo od jednej z członkiń komisji wyczuto alkohol. Po badaniu okazała się, że miała 0,34 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Z pozostałych regionów kraju brak doniesień o zakłócaniu ciszy wyborczej. Trwa dostarczanie kart do głosowania do lokali wyborczych. Na przykład w Szczecinie do 209 lokali trafiło już 35 ton kart. W ich kolportowanie zaangażowanych było pięćdziesiąt taksówek i osiem busów.

"Rozwożenie kart do głosowania rozpoczęło się przed godziną ósmą. Jest to duża akcja logistyczna, ale wszystkie karty trafiły już do lokali wyborczych, gdzie komisje muszą je policzyć i sprawdzić, czy mają wystarczającą liczbę kart" – przekazał pełnomocnik prezydenta Szczecina ds. wyborów Rafał Miszczuk. "Dodatkowo, komisje sprawdzają czy kandydaci w poszczególnych okręgach są zgodni z obwieszczeniem. Po tej czynności zamykają lokal wyborczy i zgłaszają do nas swoją gotowość na niedzielę" – dodał.

Cisza wyborcza przed niedzielnymi wyborami samorządowymi rozpoczęła się w sobotę o północy; rano Komenda Stołeczna Policji opublikowała komunikat, zgodnie z którym policjanci mają reagować na wszelkie przypadki łamania ciszy wyborczej, w tym m.in. "uszkodzenie, usunięcie plakatów, banerów wyborczych lub zaklejanie plakatu wyborczego innym plakatem wyborczym, usunięcie flagi z budynku lokalu wyborczego lub siedziby organu administracji państwowej, wyniesienie kart wyborczych z lokalu komisji wyborczej, uszkodzenie plomb umieszczonych na drzwiach wejściowych do pomieszczenia, w którym znajdują się karty do głosowania a także agresję i akty przemocy wobec członków komisji wyborczej powodowane przez osoby głosujące".

"Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za złamanie prawa wyborczego grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, a w niektórych nawet do 2 lat pozbawienia wolności" - przypomina Policja i apeluje o porządek i przestrzeganie przepisów, a w razie zaobserwowania naruszeń - o ich zgłaszanie.

Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę w godzinach od 7 do 21. Cisza wyborcza rozpoczęła się na 24 godziny przed dniem głosowania i potrwa do jego zakończenia. Jeśli żadna z obwodowych komisji wyborczych nie przedłuży głosowania, cisza wyborcza zakończy się o godz. 21 w niedzielę.

na zdjęciu: funkcjonariusze Policji. fot. Włodi, Flickr, CC BY-SA 2.0

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo