Rząd chce zlikwidować alkohol na stacjach. Ma nieoczekiwanego sojusznika w PiS

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 66
Izabela Leszczyna jest zwolenniczką wycofania alkoholu ze sprzedaży na stacjach paliw. Minister zdrowia argumentuje taki krok dbałością o zdrowie Polaków. Choć na prawicy nie wszystkim podoba się pomysł rządu, to Mateusz Morawiecki jest "za". - Popieram tę propozycję. Alkoholizm jest złem - mówił były premier.

Alkohol ma zniknąć ze stacji benzynowych

Ministerstwo Zdrowia pracuje nad ograniczeniem szerokiego dostępu do alkoholu w Polsce. Na pierwszy ogień pójdą najprawdopodobniej stacje benzynowe. Szefostwo resortu chce zakazu sprzedaży w takich miejscach napojów wyskokowych. - Będę przekonywała do tego kolegów i koleżanki z rządu - mówiła w Radiu ZET Izabela Leszczyna. Kolejne restrykcje mają objąć reklamy alkoholu - z zakazem emisji do godziny 22.

Według danych WHO alkohol wpływa na ponad 200 chorób i znajduje się na trzecim miejscu wśród czynników ryzyka dla zdrowia. Jego nadużywanie skraca życie średnio o 16 lat. 

Plany resortu zdrowia nie przypadły do gustu Marcinowi Warchołowi. Polityk Suwerennej Polski dał temu wyraz w mediach społecznościowych. - Wiecie, że uśmiechnięta Polska zakaże sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych? No to już wiecie - napisał. 

 


Morawiecki popiera pomysł rządu

W czwartek do planów minister Izabeli Leszczyny odniósł się Mateusz Morawiecki. - Popieram tę propozycję. Alkoholizm jest złem i wszystko, co prowadzi do zwiększenia możliwości kupowania alkoholu, zwłaszcza w okolicznościach takich, gdzie może to służyć bardzo złym zachowaniom - w tym przypadku mam na myśli kierowców, którzy niestety czasami jeżdżą po alkoholu, dopuszczając się zbrodni, tak trzeba powiedzieć - stwierdził. - Jestem za tym, aby jak najbardziej ograniczać spożycie alkoholu i taka rzecz może do tego doprowadzić - tłumaczył były premier w Gliwicach.  

Wraz z alkoholem rząd "bierze się" też za e-papierosy. Zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów miałby obowiązywać od jesieni 2024 r., wraz z wdrożeniem dyrektywy Unii Europejskiej ws. aromatyzowanych płynów do e-papierosów.  


Fot. Stacja benzynowa/Pixabay/gagnonm1993

GW



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka