„Z służbowej karty płacono w klubie nocnym Rasputin w Los Angeles, z tej karty płacono Toy Room w Mumbaju”. Fot. Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
„Z służbowej karty płacono w klubie nocnym Rasputin w Los Angeles, z tej karty płacono Toy Room w Mumbaju”. Fot. Pixabay/zdjęcie ilustracyjne

Skandal w publicznej instytucji. „Służbową kartą płacono w klubach nocnych”

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 68
Szef resortu kultury poinformował, że złożono wniosek do prokuratury i Krajowej Administracji Skarbowej dotyczący nadużyć byłego dyrektora PISF Radosława Śmigulskiego. „Z służbowej karty płacono w klubie nocnym Rasputin w Los Angeles, z tej karty płacono Toy Room w Mumbaju” - mówił na konferencji prasowej zbulwersowany Bartłomiej Sienkiewicz.

Sienkiewicz: Sporządzono wniosek do prokuratury w sprawie nadużyć b. szefa PISF

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz na czwartkowej konferencji prasowej powiedział, że już został złożony wniosek do prokuratury w sprawie nadużyć byłego dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosława Śmigulskiego: „Pani dyrektor Kamila Dorbach sporządziła wnioski do prokuratury, ale także do Krajowej Administracji Skarbowej o rażące przekroczenie dyscypliny finansów publicznych” - powiedział szef MKiDN.

– Ja to wymieniam nie tylko po to, żeby powiedzieć, że mamy do czynienia ze skandalem, tylko że to się toczy i będzie miało ciąg dalszy i w prokuraturze, i w Krajowej Administracji Skarbowej. Te naruszenia są poważne, bezsporne, udowadnialne w sposób jasny i oczekuję, że to nie będzie długo trwało – zaznaczył.

Biuro prasowe PISF nie potwierdza faktu złożenia wniosków do prokuratury. "Na dzień 9 maja 2024 udało się pozyskać informacje i zabezpieczyć dokumenty uzasadniające złożenie do Prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez poprzedniego Dyrektora PISF.  Zawiadomienie zostanie złożone niezwłocznie po zakończeniu czynności formalno-prawnych" - czytamy w oświadczeniu przesłanym Salon24.pl.

Kamila Dorbach, p.o. dyrektora Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej powiedziała PAP, że dokumentacja dotyczy nie tylko wydatków z kart służbowych czy opłacania prywatnych rozpraw sądowych z budżetu PISF.

Były dyrektor PISF-u sporo wydawał ze służbowej karty?

Sienkiewicz podał konkretne kwoty, które były dyrektor PISF-u wydawał ze służbowej karty: „Z pieniędzy PISF-u były opłacane prywatne rozprawy sądowe, adwokaci w prywatnych sprawach pana Śmigulskiego. Co zostało zresztą zauważone na sali sądowej” - mówił. – Pan Śmigulski posługiwał się kartą służbową PISF-u za pieniądze publiczne. Wymienię kwoty, jakie zostały użyte przez ostatnie 3 lata: w 2022 roku 760 tys. złotych, w 2023 roku - 830 tysięcy, a w te trzy miesiące tego roku pan Śmigulski wydał z karty służbowej 350 tysięcy do dnia odwołania, kiedy dowiedział się na lotnisku w Stanach Zjednoczonych, że karta została zablokowana. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale tytułem informacji, z tej karty płacono w klubie nocnym Rasputin w Los Angeles, z tej karty płacono Toy Room w Mumbaju – podkreślił Sienkiewicz.

Sienkiewicz: Odzyskaliśmy 7 milionów złotych

W kwietniu Radosław Śmigulski został odwołany z funkcji dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, na jego miejsce została powołana p.o. dyrektora Kamila Dorbach. Mówiąc o powodach odwołania Śmigulskiego ocenił, że „lista jest poważna”. – To było nierzetelne rozliczanie środków - dopiero po naciskach, kontroli NIK-u odzyskaliśmy 7 mln, które pan dyrektor Śmigulski uznał, że nie musi odprowadzać. Były nieprawidłowości w działaniu tej instytucji – wymieniał na konferencji praso

KW

„Z służbowej karty płacono w klubie nocnym Rasputin w Los Angeles, z tej karty płacono Toy Room w Mumbaju”. Fot. Pixabay/zdjęcie ilustracyjne

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka