Pierwszy raz wszyscy kandydaci na prezydenta zmierzyli się ze sobą w jednej debacie — bez udziału dziennikarzy, za to z ostrymi pytaniami od konkurentów. Organizowana przez “Super Express” debata, transmitowana przez największe stacje informacyjne, pokazała prawdziwe podziały na ostatniej prostej przed wyborami 18 maja.
Debata prezydencka Super Expressu: 13 kandydatów i nowa formuła
W poniedziałek wieczorem odbyła się debata prezydencka “Super Expressu” — pierwsze spotkanie wszystkich trzynastu kandydatów w jednej formule. Nowością był sposób prowadzenia wydarzenia: to sami kandydaci zadawali sobie pytania i ripostowali odpowiedzi. Dziennikarze “Super Expressu”, Jan Złotorowicz i Jacek Prusinowski, jedynie czuwali nad przebiegiem.
- To pierwsza taka debata, gdzie to pretendenci do najwyższego urzędu w Polsce przepytują się wzajemnie.– wyjaśnił Złotorowicz.
Debatę transmitowały TVP Info, TElewizja Republika, Polsat News, TVN24 oraz internetowe kanały “Super Expressu”.
Trzaskowski i Hołownia: pojedynek na odpowiedzialność za państwowe spółki
Szymon Hołownia (Trzecia Droga) jako pierwszy zaatakował Rafała Trzaskowskiego (KO).
- Czy podpisze pan ustawę ograniczającą partyjny nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa? – pytał Hołownia, wręczając Trzaskowskiemu torbę “na gadżety”.
- Absolutnie popieram takie rozwiązania. Ale przypomnę ci, że jesteś drugą osobą w koalicji rządzącej i masz większy wpływ na te spółki niż ja. – odpowiedział Trzaskowski. – Bardzo łatwo jest dystansować się od rządu z wygodnej pozycji. – dodał.
Hołownia odparł, że największą odpowiedzialność za obecny stan państwa ponosi wciąż Platforma Obywatelska.
Adrian Zandberg: PO zmieniło legitymacje, ale nie styl rządzenia
Adrian Zandberg (Razem) zadał jedno z najmocniejszych pytań wieczoru, atakując Trzaskowskiego.
- Legitymacje PiS zmieniły się na legitymacje PO i jej przystawek. – powiedział Zandberg. – Ta koryciarska orgia w spółkach Skarbu Państwa jest zwyczajnie nieprzyzwoita. – dodał.
Trzaskowski ripostował, że Zandberg miał szansę wejść do rządu i wprowadzać zmiany w praktyce, a nie tylko krytykować.
Maciak o Putinie: “Podziwiam go”. Sala reaguje oburzeniem
Ogromne kontrowersje wzbudziła wypowiedź Macieja Maciaka (Ruch Dobrobytu i Pokoju), który przyznał, że podziwia Władimira Putina.
- Każdy z nas w Polsce nie wytrzymałby takiej presji jak on. – powiedział Maciak. – To świadczy o tym, że jest bardzo dobrym politykiem. – dodał.
Rafał Trzaskowski nie krył oburzenia.
- Putin morduje ludzi i dzieci w Ukrainie. Klaskać Putinowi to coś niewyobrażalnego. – stwierdził kandydat KO.
Antysemickie wypowiedzi Grzegorza Brauna wywołują burzę
Grzegorz Braun (niezależny) użył podczas debaty antysemickich sformułowań.
- Chwała Bogu, że Polska nie graniczy z państwem żydowskim w Palestynie. – mówił Braun. – Ludobójcza polityka Izraela mogłaby łatwo zwrócić się przeciw nam – dodał kandydat na prezydenta.
Magdalena Biejat (Lewica) nazwała to “ściekiem antysemickim”, a Trzaskowski zaznaczył, że “dla takich ludzi nie powinno być miejsca w polskiej polityce”.
Stanowski zarzuca Trzaskowskiemu brak konsekwencji w sprawie migrantów
Krzysztof Stanowski (niezależny kandydat) w ostrych słowach zarzucił Rafałowi Trzaskowskiemu brak konsekwencji w podejściu do kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.
- Przeoczyłem ten moment, w którym skończyli się migranci, których powinniśmy utulić, a zaczęli się agresywni najeźdźcy. – mówił Stanowski. – Pan się za tymi ludźmi wstawiał i nagle po objęciu władzy stali się najeźdźcami szturmującymi naszą granicę. – dodał.
Trzaskowski odpowiedział, że zmiana retoryki wynika z nowej sytuacji geopolitycznej.
- Wojna hybrydowa na granicy rozpoczęła się w 2022 roku, gdy Rosja i Białoruś zaczęły destabilizować Europę. – powiedział Trzaskowski. – “Empatia wobec migrantów nie kłóci się z twardym stanowiskiem wobec ochrony granicy” – podkreślił.
Stanowski zarzucił także Trzaskowskiemu, że określenie “wojna hybrydowa” pojawiło się dopiero po zmianie władzy w Polsce.
Nawrocki o armii: dobrowolność poboru i pochwała Macierewicza
Karol Nawrocki (popierany przez PiS) mówił o potrzebie wzmocnienia armii, ale bez obowiązkowego poboru.
- Pobór do wojska powinien być dobrowolny. – powiedział Nawrocki. – Będę prezydentem bezpiecznej Polski. – dodał.
Pytany o Antoniego Macierewicza, Nawrocki przyznał, że ceni jego wkład w tworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej.
Aborcja i związki partnerskie: wyraźne deklaracje Trzaskowskiego
W kwestiach światopoglądowych Rafał Trzaskowski jasno opowiedział się za liberalizacją prawa.
- Jestem za prawem do aborcji do 12. tygodnia ciąży. To musi być decyzja kobiety. – powiedział Trzaskowski. – Popieram też ustawę o związkach partnerskich – dodał.
Magdalena Biejat skrytykowała Sławomira Mentzena (Konfederacja) za jego sprzeciw wobec prawa do przerwania ciąży nawet w dramatycznych przypadkach.
Mentzen odpowiedział:
- Potwierdza pani moje słowa. Taki przypadek zdarza się raz na rok, więc jest incydentalny. – stwierdził Mentzen. - Realizując odwrotną politykę niż wy, ograniczymy takie tragedie. Wpuszczanie migrantów zwiększa liczbę gwałtów” – dodał kandydat na prezydenta
Skrytykował też obecne prawo aborcyjne, mówiąc, że “w szpitalu w Oleśnicy morduje się dzieci w 9. miesiącu życia”. Porównał to do działań doktora Mengele.
Euro w Polsce? Hołownia: teraz nie ma na to warunków
Kwestia waluty euro także była przedmiotem debaty. Po pytaniu od Krzysztofa Stanowskiwego Szymon Hołownia przekonywał:
- Przyjęcie euro nie jest dogmatem. Musimy poczekać, aż gospodarka będzie gotowa. – powiedział Hołownia.
Dodał, że obecne warunki nie pozwalają na myślenie o wejściu do strefy euro.
red.
Fot: Wybory Prezydenta 2025. Dziennikarze oglądają transmisję debaty prezydenckiej "Super Expressu"/PAP/Rafał Guz
Inne tematy w dziale Polityka