Wojewoda kontra marszałek. W tle milionowy kontrakt ubezpieczeniowy

Redakcja Redakcja Głos Regionów Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Marszałek województwa śląskiego chce podpisać umowę z jednym brokerem, który ma pośredniczyć w ubezpieczeniu całego majątku województwa. Samorządowcom nie przeszkadza fakt, że uchwałę zarządu w tej sprawie zakwestionował wojewoda. – Uchwała była niezgodna z Konstytucją – napisali prawnicy wojewody.

Od kwietnia opisujemy dość niejasne działania marszałka województwa śląskiego, który usiłuje zmusić podległe mu jednostki do podpisania umowy z toruńską firmą EiB. Ta z kolei miałaby pośredniczyć w załatwieniu dla nich polis ubezpieczeniowych. Samorządowcy podjęli nawet uchwałę, która miała zmusić podległe jednostki do podpisania umowy ze wskazanym brokerem.


Wojewoda śląski właśnie uchylił kontrowersyjną uchwałę. – W ocenie organu nadzoru przedmiotowa uchwała została wydana bez podstawy prawnej, a poszczególne regulacje Programu nie mieszczą się w kompetencjach zarządu – czytamy w piśmie otrzymanym od wojewody śląskiego.

Prawnicy wojewody nie zostawili na działaniach samorządu śląskiego suchej nitki. W postanowieniu, które uchylało uchwałę, napisali, że była ona niezgodna z Konstytucją i ustawą o zamówieniach publicznych.

Wojewoda swoje, marszałek swoje

Mimo miażdżącego rozstrzygnięcia wojewody Urząd Marszałkowski udaje, że nic się nie stało. – Rozstrzygnięcie nadzorcze nie jest prawomocne – pisze nam Sławomir Gruszka, rzecznik marszałka śląskiego, i dodaje: – Wydane rozstrzygnięcie nadzorcze nie stanowi przeszkody dla wspólnego przygotowania i przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia.

Na chwilę obecną porozumienie w sprawie wspólnego przygotowania i przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na świadczenie usług ubezpieczenia zostało podpisane przez 53 jednostki, w tym Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.


Dalej Gruszka tłumaczy, że „losy dokumentu Wojewódzki Samorządowy Program Polityki Ubezpieczeniowej Województwa Śląskiego nie mają wpływu na proces przygotowania i przeprowadzenia wspólnego postępowania”.

A to de facto oznacza, że dla 53 podmiotów podległych Urzędowi Marszałkowskiemu ubezpieczenie kupi jeden broker – toruńska firma EiB.

Miliony dla brokera

Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego to jeden z najbogatszych samorządów w Polsce. Samorząd jest udziałowcem 18 spółek, wśród których są tak znane firmy jak Koleje Śląskie, Stadion Śląski czy Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze S.A., które zarządza Portem Lotniczym Katowice w Pyrzowicach. W sumie spółek jest aż 18. Pod Urząd Marszałkowski podlega 30 placówek leczniczych. Każdy z takich podmiotów musi ubezpieczyć posiadany majątek. Ani samorządy, ani podległe im spółki nigdy nie robią tego same – zawsze wybierają brokera, który poprowadzi sprawy dotyczące ubezpieczeń majątkowych oraz osobowych.

Zgodnie z prawem brokera nie trzeba wybierać w przetargu. Dlaczego? Wszystko za sprawą tego, kto płaci brokerowi za wykonanie umowy. Samorząd na ten cel nie wydaje ani złotówki. Broker otrzymuje zapłatę od zakładu ubezpieczeniowego. Przyjęło się, że ubezpieczyciel płaci takiej firmie prowizję, która stanowi od 10 do 15 proc. wartości polisy. Im większa polisa, tym większy zarobek brokera.

W przypadku samorządu województwa śląskiego łączna składka opłacana przez wszystkie podległe mu podmioty wynosi ok. 25 mln zł. Gdyby w sprzedaży polis pośredniczył jeden broker, mógłby on zgarnąć prowizję w wysokości od 2 mln do nawet 4 mln zł.

Impreza u brokera

Historia z uchwałą zaczęła się od imprezy zorganizowanej przez spółkę EiB w Szczyrku, gdzie pod koniec marca toruńska spółka zorganizowała konferencję pt. „Przywództwo i Innowacje w Samorządzie: 35 lat, które ukształtowały przyszłość”, pod honorowym patronatem Wojciecha Saługi, marszałka województwa śląskiego. Z kolei w samym wydarzeniu udział wziął sekretarz województwa śląskiego Krzysztof Dzierwa.

Co ważne, we wrześniu 2024 roku EiB wygrała konkurs na pośrednictwo w ubezpieczaniu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Broker w korespondencji z nami dowodził, że patronat nie był formą podziękowania za wygrany konkurs.


Już po imprezie w Szczyrku zarząd województwa śląskiego podjął uchwałę nr 626/70/VII/2025 w sprawie „Wojewódzkiego Samorządowego Programu Polityki Ubezpieczeniowej Województwa Śląskiego”, która de facto nakazywała wszystkim instytucjom podległym marszałkowi, w tym spółkom i szpitalom, korzystanie z usług jednego brokera – toruńskiej firmy EiB.

Co ciekawe, kiedy we wrześniu ubiegłego roku Urząd Marszałkowski ogłaszał przetarg na wybór brokera, nie wspomniał ani słowem, że poszukuje firmy, która będzie pośredniczyła w ubezpieczeniu całego majątku województwa. Mało tego – pierwotnie EiB, zgodnie z wygranym przetargiem, miała ubezpieczać tylko Urząd Marszałkowski w Katowicach.

Po naszych publikacjach do wojewody śląskiego wpłynęła skarga na uchwałę zarządu województwa. Podniesione w niej zarzuty były bardzo poważne. Przede wszystkim dowodzono, że:

„uchwała tworzy instrument dla nielegalnego przymuszania wojewódzkich jednostek organizacyjnych, w tym osób prawnych, do udziału w programie, a tym samym do działania przez te jednostki niezgodnie z przepisami regulującymi ich status oraz status podmiotów nimi zarządzających.”

Skarżący podnosili też, że uchwała samorządu województwa śląskiego łamie ustawę o zamówieniach publicznych i kodeks spółek handlowych.

Mariusz Kowalewski

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo