TVN wyrzucił program z ramówki. Powodem głośna afera wokół dziennikarzy

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Program TVN Turbo "Automaniak" nie powróci na antenę. Show prowadzone przez Adama Kornackiego i Patryka Mikiciuka – dwóch dziennikarzy oskarżonych o molestowanie – zniknęło z ramówki stacji.

TVN Turbo bez "Automaniaka" 


Jeden z najpopularniejszych programów TVN Turbo “Automaniak” znika z anteny decyzją zarządu stacji. Jak przekazał serwis “Press”, produkcja nowych odcinków została wstrzymana, a show nie pojawi się w jesiennej ramówce. Jest to pokłosie kontrowersji otaczających w ostatnim czasie Adama Kornackiego i Patryka Mikiciuka, prowadzących “Automaniaka”, którzy zostali oskarżeni o gwałt na grupie nietrzeźwych kobiet (dziennikarze wyrazili zgodę na publikację ich wizerunku).  

"Jesienna ramówka TVN Turbo nie przewiduje nowego sezonu »Automaniaka«" – przekazało biuro prasowe TVN Warner Bros. Discovery. Aferę wokół dziennikarzy TVN Turbo zapoczątkował lipcowy reportaż “Gazety Wyborczej”. Jak ujawniono w dzienniku, Prokuratura Rejonowa Katowice Północ oskarżyła Kornackiego i Mikiciuka o wykorzystanie seksualne grupy nietrzeźwych kobiet. Do przestępstwa miało dojść w październiku ubiegłego roku, a o zajściu służby powiadomiła znajoma poszkodowanych. Obydwu prezenterów stanowczo odcina się od oskarżeń, a ich prawnicy stwierdzili, że akt oskarżony wniesiony przez prokuraturę jest “pozbawiony uzasadnienia faktycznego i prawnego”. 

“Tak: na zaproszenie kilku pijących już kobiet przeszliśmy się do ich stolika. Tak: skorzystaliśmy z zaproszenia, by pojechać do ich apartamentu. I tak: obaj będziemy się tej sytuacji wstydzić i do końca życia żałować. Ale nie, nie i jeszcze raz NIE: absolutnie nie ma mowy o gwałcie ani o żadnym stosunku płciowym (...) Oskarżenie jest pomysłem ich koleżanki, która już wcześniej nagrywała nas z ukrycia. Nie wiem, po co. Ale wiem, że jest mnóstwo postronnych świadków, którzy potwierdzają, że w każdym momencie tego wieczoru wszystko, co robiliśmy, odbywało się za zgodą, a często wręcz z inicjatywy wspomnianych kobiet” – przekazał w opublikowanym na początku lipca oświadczeniu Adam Kornacki.  


TVN Turbo zaleca ostrożność w ferowaniu wyroków 


Stacja TVN Turbo podchodzi jednak do sprawy z dozą ostrożności. Jak wyjaśnili jej przedstawiciele, dopóki Kornacki i Mikiciuk nie zostaną uniewinnieni, nie powrócą do redakcji “Automaniaka”.

“Zawsze szczególny nacisk kładziemy na przestrzeganie obowiązujących przepisów przez wszystkich naszych pracowników i współpracowników. Natychmiast po otrzymaniu wczoraj informacji o sprawie od dziennikarzy »Gazety Wyborczej« podjęliśmy decyzję o zawieszeniu współpracy z dwoma prowadzącymi do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności” – przekazali przedstawiciele TVN Turbo.


Salonik24 
Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura