Mimo że sprawa wyprowadzenia 92 mln złotych z notowanej na giełdzie spółki deweloperskiej Polnord nadal jest badana przez śledczych, Roman Giertych został kilka miesięcy temu oczyszczony z zarzutów - w przeciwieństwie do kilku innych podejrzanych. Dziennikarz, badający przelewy Polnordu, Leszek Kraskowski, uzyskał pełną treść postanowienia o umorzeniu śledztwa w wątku mecenasa. I wystawił je na Allegro po okazyjnej cenie.
Wygaszana afera Polnordu
W styczniu 2025 roku Prokuratura Regionalna w Lublinie podjęła decyzję o umorzeniu części śledztwa dotyczącego Romana Giertycha w aferze finansowej związanej ze spółką Polnord. W sprawie zarzuty usłyszało łącznie dziewięć osób, w tym sam Giertych, który w 2020 roku został zatrzymany przez służby. Wtedy to zemdlał na oczach funkcjonariuszy CBA, trafił do szpitala, a po hospitalizacji udał się do Włoch, skąd wrócił do kraju już po wyborach 2023 roku. Dzięki immunitetowi i nowej większości parlamentarnej mecenas jest nietykalny.
Prokuratura zarzuciła nadużycia udzielonych Giertychem uprawnień w spółce Polnord, poprzez podjęte działania jako pełnomocnik, prowadzące do przywłaszczenia środków w kwocie 72,5 mln zł. Miał to robić na zlecenie krezusa finansowego - Ryszarda Krauzego.
Nagłe umorzenie wątku Giertycha
Śledczy po zmienie władzy i prokuratora referenta stwierdzili, że Giertych nie posiadał takich uprawnień, a jego rola sprowadzała się do usługowej obsługi prawnej. Umorzyli sprawę z powodu rzekomego braku dowodów na defraudację i pranie brudnych pieniędzy Polnordu. Giertych nie stawiał się na wezwania prokuratury już jako poseł KO. Co ciekawe, zarzuty nadal ciążą na byłym kierowcy i wieloletnim ochroniarzu adwokata, Sebastianie J., ps. "Foka". Dotyczą one prania brudnych pieniędzy.
Postanowienie o umorzeniu afery z Giertychem pozostawało niejawne. Posłowie opozycji bezskutecznie apelowali o upublicznienie treści wniosków prokuratury. Dostęp do dokumentu uzyskał Leszek Kraskowski - to dziennikarz, który od wielu miesięcy bada aferę Polnordu i twierdzi, że celowo skręcono śledztwo ws. spółki. Postanowienie ma 82 strony. Kraskowski wystawił je na Allegro po cenie 100 złotych.
Dziennikarz ma całość postanowienia o umorzeniu śledztwa ws. Giertycha
- Nówka sztuka, mało śmigane. Prokurator Andrzej Markowski jeździł z nim tylko do koscioła modlić się, aby Bóg wybaczył mu to, co zrobił. Chcieliście, abym ujawnił. No to macie. Cena wywoławcza: 100 zł. Okazja! Promocja! - napisał dziennikarz. - Zabijemy ich śmiechem, tak jak Pomarańczowa Alternatywa komunę - dodał.
Zapewne na dniach opinia publiczna pozna szczegóły uzasadnienia ws. umorzenia śledztwa w wątku dotyczącym Romana Giertycha.
Fot. Roman Giertych/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo