Prezes IPN: Zrobimy wszystko, żeby zlikwidować zbiór zastrzeżony

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 61

Jarosław Szarek stwierdził, że celem strategicznym Instytutu jest "oderwanie się od postkomunistycznego dziedzictwa".

Szef IPN podkreślił, że ustawowym zadaniem Instytutu jest rozliczenie i zbadanie postkomunistycznego dziedzictwa oraz przekazanie społeczeństwu prawdy o zdradzie i bohaterstwie ludzi z czasów PRL.

- IPN nie godzi się na budowę wolnej Polski na komunistycznych fundamentach. Tę pępowinę z PRL musimy przeciąć i przetniemy ją – dodał. Odnosząc się do tzw. zbioru zastrzeżonego, czyli tajnych archiwów po PRL, o których tajności dokumentów od piątku decyduje IPN zaznaczył, że "IPN uczyni wszystko, żeby zbiór zastrzeżony faktycznie przestał istnieć; żeby nie było tam żadnych tajemnic".

- Zachęcamy też innym żeby poszli tym śladem. Trzeba odtajnić raport o WSI i inne tego typu dokumenty. PRL się skończył przed 28 laty i nie możemy pozwolić, żeby jakiekolwiek tajemnice pętały dziś naszą swobodę. Potrzeba nam odwagi, bo tylko tak będziemy naprawdę wolni – zaznaczył Szarek.

Szarek podczas swojego wystąpienia na XII zjeździe Klubów Gazety Polskiej. Bierze w nim udział kilkaset osób z Polski i zagranicy. W sobotę honorowym gościem ma być prezydent Andrzej Duda.

Prezes IPN wielokrotnie dziękował za aktywność "w zmienianiu Polski" obecnym w Spale członkom Klubów Gazety Polskiej. - Państwo w swoich małych ojczyznach działają na rzecz zerwania z dziedzictwem komunistycznym. I państwo są w tym dziele skuteczni. To dzięki tej determinacji zmieniano nazwy ulic, nazwy szkół, usuwano komunistyczne upamiętnienia. Sami byśmy tego nie zrobili (…) Dzisiaj nie możemy w tym ustawać – powiedział.

źródło: PAP

KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka