Sędzia Barbara Piwnik w programie "Dzień Dobry TVN", fot. DDTVN/x-news
Sędzia Barbara Piwnik w programie "Dzień Dobry TVN", fot. DDTVN/x-news

Barbara Piwnik zostanie szefową KRS? Sędzia Żurek: Ona ma jedną dobrą cechę

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 51

Barbara Piwnik, była minister sprawiedliwości w rządzie SLD-PSL, jest kandydatką na szefa nowej Krajowej Rady Sądownictwa - informuje dziennik "Fakt". Sędzia sama nie potwierdziła tej wiadomości. Natomiast wielokrotnie powtarzała, że reforma sądów jest konieczna.

- Reformy są potrzebne, ale kwestie tego, kto będzie sędzią rejonowym, okręgowym czy apelacyjnym, jak będzie wybierana Krajowa Rada Sądownictwa, czy sytuacja sędziów Sądu Najwyższego - nie wpłyną na sytuację zwykłych sędziów. Oczekują oni "dobrego, stabilnego prawa" i reformy procedur - mówiła w Polsat News Barbara Piwnik.

Według niej najsłabiej zmiany w sądownictwie odczują zwykli obywatele, którzy w sądzie szukają sprawiedliwości.

Obecny rzecznik KRS, sędzia Waldemar Żurek, skomentował doniesienia "Faktu": "znam sędzię Piwnik, czasem się spieramy na różne tematy merytoryczne, natomiast ona ma jedną bardzo dobrą cechę - potrafi prostym językiem tłumaczyć obywatelowi zawiłości prawa".

Zdaniem Żurka brak tej umiejętności jest "piętą achillesową" części sędziów w Polsce, którzy używają zawiłego języka prawniczego. Jego zdaniem KRS jednak powinna być tworzona w jakiś sposób "oddolnie", a tutaj już ktoś mówi, że "Jarosław Kaczyński zaproponuje Piwnik na szefową KRS".

Sędzia pytany, czy członkowie KRS i sędziowie powinni być wybierani "przez swoją własną korporację" powiedział, że wybieranie sędziów przez korporację to jest mit "cały czas podbijany w mediach". Tłumaczył, że KRS składa się z 25 osób: "tak to ustawodawca konstytucyjny ułożył i to są rozwiązania światowe i europejskie".

- Czterech posłów, dwóch senatorów, minister sprawiedliwości, przedstawiciel prezydenta, dwóch prezesów najwyższych sądów wskazanych, wybranych przez prezydenta - prezydent wybrany w wyborach powszechnych i on na końcu wręcza nominację. My jesteśmy komisją konkursową - dodał.

Żurek poparł natomiast pomysł prezydenta Andrzeja Dudy, aby obrady KRS były transmitowane w internecie. W jego ocenie "to jest jedyna pozytywna rzecz, którą wprowadził prezydent do swojego projektu".

Dopytywany, dlaczego jest przeciwny propozycjom prezydenta dot. sposobu wybierania członków KRS, Żurek wyjaśnił, że obecnie "Krajową Radę w części wybierają sędziowie". Wskazał, że część członków jest wybrana przez polityków "i tak powinno zostać", ale propozycja prezydenta może doprowadzić do upartyjnienia sądów. Jego zdaniem "to jest wszystko policzone, chodzi o to, żeby dzisiaj rządzący zarządzali w całości sądami".

Jego zdaniem obecna zła opinia o wymiarze sprawiedliwości to wynik czarnego PR w mediach. Zdaniem rzecznika KRS, do 2016 r.  zaufanie publiczne do sądów powszechnych  było na poziomie 44 procent. Potem nastąpił atak części mediów na środowisko sędziowskie i ono gwałtownie spadło.

Odpowiadając na zarzut dziennikarza, że niezadowolenie społeczeństwa względem wymiaru sprawiedliwości może wynikać m.in. z nadużywania immunitetu przez sędziów np. przy zatrzymaniu ich przez policję za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, Żurek wyjaśnił: "od paru ładnych lat, odkąd ja zasiadam w Krajowej Radzie, sędzia, który jedzie pod wpływem alkoholu i zostanie złapany, jest wywalany z zawodu". Dodał, że w ciągu ostatnich pięciu lat "wyrzuciliśmy dyscyplinarnie - nie karnie - 12 sędziów".

źródło PAP, fakt.pl

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo