Rzecznik hiszpańskiego rządu ogłasza decyzję o wszczęciu procedury artykułu 155, fot.  	PAP/EPA/JUAN CARLOS HIDALGO
Rzecznik hiszpańskiego rządu ogłasza decyzję o wszczęciu procedury artykułu 155, fot. PAP/EPA/JUAN CARLOS HIDALGO

Rząd Hiszpanii chce zawiesić autonomię Katalonii

Redakcja Redakcja Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Premier Hiszpanii Mariano Rajoy po raz pierwszy stosuje w praktyce artykuł 155 hiszpańskiej ustawy zasadniczej. Aby "przywrócić porządek konstytucyjny" w Katalonii, zamierza uruchomić procedury przejąć uprawnienia, które dotychczas należały do autonomicznych władz w Barcelonie.

W sobotę odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów, by zdecydować, jakie środki konstytucyjne powinny zostać przyjęte w celu zawieszenia politycznej autonomii Katalonii.

Artykuł 155 głosi, że jeśli władze zbuntowanego regionu nie spełnią wymogu powrotu na ścieżkę prawa w konkretnym terminie, to rząd centralny może poprzez dekret zatwierdzić środki, by przejąć uprawnienia regionu. Aby te środki weszły w życie, musi je przegłosować Senat. Konieczne jest poparcie bezwzględnej większości izby wyższej parlamentu.

Komunikat rządu Hiszpanii opublikowano po otrzymaniu przez władze centralne listu szefa regionalnego rządu Katalonii Carlesa Puigdemonta. Dziś o godz. 10 mijał termin ultimatum postawionego Barcelonie przez rząd centralny. Madryt domagał się wyjaśnienia, czy 10 października Puigdemont ogłosił odłączenie się regionu od Hiszpanii czy też nie.

List dotarł do premiera Hiszpanii zaledwie 10 minut przez upływem terminu. Puigdemont napisał w nim, że "zawieszenie (deklaracji niepodległości Katalonii) nadal obowiązuje". Zagroził jednak, że zorganizuje głosowanie w regionalnym parlamencie nad deklaracją niepodległości, jeśli rząd centralny "będzie wciąż uniemożliwiał dialog i kontynuował represje". Podkreślił, że takie głosowanie nie odbyło się 10 października.

Hiszpański rząd odrzucił tę odpowiedź. Uznał, że Puigdemont nie przywrócił porządku konstytucyjnego w Katalonii, czego od niego żądano. Władze centralne zapowiedziały, że uruchamiają procedury przewidziane w artykule 155 konstytucji. Zaczną one obowiązywać w przyszłym tygodniu. Jest to pierwszy przypadek uruchamiania artykułu 155 ustawy zasadniczej od przyjęcia hiszpańskiej konstytucji w 1978 roku - pisze agencja EFE.

Rzecznik rządu Hiszpanii Mendez de Vigo podkreślił na konferencji prasowej, że gabinet Rajoya wykorzysta wszystkie dostępne mu środki, by przywrócić porządek konstytucyjny. Podziękował będącym drugą siłą w parlamencie socjalistom i partii Ciudadanos za poparcie jego działań w związku z kryzysem w Katalonii.

Zobacz wypowiedź rzecznika (RUPTLY/x-news)


Konflikt Barcelony z Madrytem jest rezultatem uznanego przez władze centralne za nielegalne referendum w Katalonii z 1 października, w którym 90,18 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu; w plebiscycie wzięło udział ok. 2,28 mln osób spośród 5,3 mln uprawnionych.


10 października Puigdemont ogłosił w katalońskim parlamencie, że przyjmuje mandat obywateli do ogłoszenia niepodległości, ale jednocześnie wezwał katalońskich deputowanych do odroczenia o kilka tygodni secesji Katalonii, aby umożliwić negocjacje z rządem w Madrycie. Następnie Puigdemont podpisał deklarację niepodległości wzywającą inne państwa do uznania "republiki Katalonii".

W reakcji na to władze w Madrycie domagały się od władz w Barcelonie jasnej deklaracji - tak lub nie - czy Katalonia proklamowała niepodległość. W poniedziałek Puigdemont w liście do Rajoya nie wyjaśnił jednak, czy to zrobił. Drugi termin minął właśnie dzisiaj.

źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka