Rezolucja PE to efekt dwuletniego donoszenia na Polskę przez PO i Nowoczesną oraz prowadzenia nieumiejętnej polityki zagranicznej przez PiS – mówi Stanisław Tyszka z Kukiz'15.
Rezolucja ws. praworządności w Polsce jest bardzo szkodliwa wizerunkowo dla naszego kraju – twierdzi poseł Tyszka.
Nieumiejętna, nieprofesjonalna polityka zagraniczna Prawa i Sprawiedliwości i otwieranie zbyt wielu frontów – to zdaniem posła Tyszki główne przyczyny rezolucji po stronie rządzącej partii. – Myślę, że głównym winnym jest Ministerstwo Spraw Zagranicznych – twierdzi parlamentarzysta.
– Puszcza, sądy, wszystko, co się da – mówił polityk, wskazując obszary, które porusza rezolucja. Rozmowa między Warszawą a Brukselą toczy się „w sposób nieprofesjonalny i szkodliwy dla Polski również z naszej strony”, podkreśla poseł Tyszka.
Kukiz’15 jest zwolennikiem polityki merytorycznej, konstruktywnej oraz takiej, „która nie dopuszcza w ogóle donoszenia na własne państwo za granicą”. – Prawo i Sprawiedliwości robiło to wielokrotnie. W przypadku nieprawidłowości wyborów samorządowych, czy wysłuchanie, które organizował europoseł Ryszard Czarnecki w spawie Telewizji Trwam – przypomniał polityk opozycji.
Przyjęta przez PE rezolucja stwierdza, że sytuacja w Polsce stanowi „jednoznaczne ryzyko poważnego naruszenia wartości, o których mowa w art. 2 traktatu o UE”. Deputowani wyrazili zaniepokojenie zmianami w przepisach dotyczących polskiego sądownictwa. Odnieśli się także do sytuacji polskiego Trybunału Konstytucyjnego, wyrażając ubolewanie, iż nie znaleziono kompromisowego rozwiązania problemu jego należytego funkcjonowania.
W rezolucji znalazło się też wezwanie do natychmiastowego „zawieszenia masowych wyrębów w Puszczy Białowieskiej” i „przestrzegania prawa do wolności zgromadzania się przez usunięcie z obecnej ustawy o zgromadzeniach zapisów dotyczących priorytetowego traktowania tzw. cyklicznych zgromadzeń cieszących się poparciem rządu”.
Źródło: PAP
KW
Prof. R. Legutko: poparcie rezolucji PE ws. Polski to opowiedzenie się za sankcjami (PAP wideo)
Zobacz także:
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka