Komendant główny policji Jarosław Szymczyk. Fot. PAP
Komendant główny policji Jarosław Szymczyk. Fot. PAP

Strzelanina we Wrocławiu. Zginął policjant na służbie

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 137

40-letni policjant zginął zastrzelony przez złodzieja, który włamał się do bankomatu. Trzech innych funkcjonariuszy jest rannych.

W Wiszni Małej pod Wrocławiem w sobotę w nocy bandyta włamał się do wolnostojącego bankomatu. Policja od razu otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu. Na miejsce wysłano 12 antyterrorystów. Kiedy funcjonariusze podchodzili do kontenera, przebywający w środku bandyta otworzył drzwi i zaczął strzelać z broni automatycznej.

Komendant główny policji Jarosław Szymczyk relacjonuje, że z uwagi na fakt, że tego typu przestępstwa są dokonywane z użyciem materiałów wybuchowych, postanowiono o użyciu samodzielnego pododdziału antyterrorystycznego policji, szkolonych i przygotowywanych do zatrzymywania najbardziej niebezpiecznych przestępców. Na czele grupy funkcjonariuszy policji, szedł policjant z tarcza balistyczną. 

- Siła strzałów, które trafiły w tarczę, była tak duża, że spowodowała odrzucenie tego policjanta i częściowe odsłonięcie pozostałej grupy policjantów. W tym momencie prawdopodobnie strzały dosięgły pozostałych funkcjonariuszy. Policjanci odpowiedzieli również ogniem, co spowodowało, że bandyta w kontenerze zginął na miejscu - mówi szef KGP.

Zobacz konferencję prasową szefa policji:

Źródło: TVN24/x-news

Na miejscu zginął 40-letni policjant. Służył w policji od 14 lat, osierocił dwoje dzieci. Premier Beata Szydło przyznała jego żonie i dzieciom specjalne renty. Trzech innych policjantów zostało rannych, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Napastnik miał 42 lata, był mieszkańcem województwa wielkopolskiego, był wcześniej wielokrotnie notowany. Policja zatrzymała współsprawcę przestępstwa, który czekał w samochodzie oraz trzecią osobę związaną z tymi dwoma sprawcami, choć nie było jej na miejscu zdarzenia.

Komendant KGP powiedział, że według wstępnych ustaleń nie było błędów w organizacji akcji policji, ale cały czas trwają na miejscu czynności związane z zabezpieczeniem śladów, czynności dochodzeniowo-śledcze pod nadzorem prokuratury, z udziałem biegłych sądowych i biegłych z laboratoriów kryminalistycznych.


źródło: PAP

FJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo