Podpisanie umowy na zakup Patriotów, fot. PAP/Paweł Supernak
Podpisanie umowy na zakup Patriotów, fot. PAP/Paweł Supernak

Umowa na zakup Patriotów podpisana. To największy w historii Polski kontrakt zbrojeniowy

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 201

System Patriot razem z systemem zarządzania polem walki kosztował będzie 4 miliardy 750 milionów dolarów. Podpisaną umowę minister obrony Mariusz Błaszczak wręczył ambasadorowi USA Paulowi W. Jonesowi.

W uroczystości uczestniczą też m.in.: prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, szef BBN Paweł Soloch, ministrowie oraz dowódcy wojskowi. Na początku uroczystości pokazano spot dotyczący działania systemu Patriot.


- Podpisując umowę na dostawę zestawów Patriot, który sprawdził się w wielu państwach, dołączamy do elitarnego grona państw posiadających skuteczną broń, która zapewnia bezpieczeństwo - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak. Podkreślił, że to największy kontrakt zbrojeniowy w historii Polski.

Szef MON podkreślił, że resort postawił sobie zadanie, żeby system obrony "Narew" był kompatybilny z systemem obrony "Wisła". Zaznaczył, że system obrony Patriot został kupiony dla Wojska Polskiego również ze względu na stacjonowanie w Polsce wojsk NATO, w tym wojsk Stanów Zjednoczonych. - Ten system zapewni bezpieczeństwo i integrację Wojska Polskiego z armią Stanów Zjednoczonych - mówił szef MON.


Minister zapowiedział, że Polska niezwłocznie przystąpi do drugiej fazy negocjacji; dostawy sprzętu nastąpią od 2022 roku. W ramach umowy do Polski trafią także nowoczesne technologie na podstawie wynegocjowanego offsetu. Jak mówił minister, polskie firmy będą produkowały elementy wyrzutni, pojazdy służące transportowi zestawów oraz systemy łączności.

- Niezwykły moment, powiedziałbym - wręcz moment historyczny. Podpisując tę umowę, przed momentem pan minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wprowadził polską armię, ale wprowadził także nas, Rzeczpospolitą Polską, w zupełnie nowy świat - mówił podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda.

- Dzisiaj rozpoczynamy wyposażanie Polski w najnowocześniejszy system obronny, obrony przeciwlotniczej, obrony antyrakietowej średniego zasięgu, jaki w ogóle istnieje na świecie, co najważniejsze - system wielokrotnie sprawdzony - podkreślił. Dodał, że zestawy Patriot wraz z innymi systemami polskiej obrony będą tworzyć "płaszcz ochronny przed wszelkiego rodzaju atakiem powietrznym".

Za system Patriot razem z systemem zarządzania polem walki zapłacimy 4 miliardy 750 milionów dolarów. - To ogromne pieniądze, ale wszyscy doskonale wiemy, także z naszego doświadczenia historycznego, że bezpieczeństwo nie ma ceny - podkreślił prezydent, przypominając też, że o zakupie amerykańskich zestawów obrony powietrznej Patriot rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem.


- Polska i USA, Polska i kraje NATO potwierdzają wspólnotę wartości i wolę wspólnej obrony wszystkich państw członkowskich Sojuszu - powiedział podczas uroczystości premier Mateusz Morawiecki. - Wchodzimy do pierwszej światowej ligi zmodernizowanych armii; polscy patrioci witają Patrioty - zażartował.

Szef rządu mówił o trzech filarach zapewnienia bezpieczeństwa obywateli przez rząd PiS. Jednym z nich jest bezpieczeństwo zewnętrzne, które będzie realizowane m.in. poprzez zakup "najnowocześniejszego antyrakietowego i przeciwlotniczego systemu Patriot".


Ambasador USA Paul W. Jones podczas uroczystości podpisania umowy, powiedział że porozumienie ws. Patriotów "to kamień milowy dla Polski i NATO". Według ambasadora USA to efekt spotkania prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z prezydentem Andrzejem Dudą w Warszawie.

- Polska będzie globalnym liderem rozbudowy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej i naszym pierwszym partnerem zagranicznym, który będzie korzystał z najnowocześniejszego systemu dowodzenia - podkreślił. W jego ocenie, dzięki temu systemowi "Polska będzie bezpieczniejsza, NATO silniejsze, a nasza współpraca wojskowa będzie bliższa, niż kiedykolwiek".

- Jesteśmy razem, nasze zaangażowanie we wzajemną obronę i zobowiązanie do obrony każdego kawałka terytorium NATO jest niepodważalne, jesteśmy sojusznikami na zawsze - oświadczył Jones.

Pod koniec ubiegłego roku amerykańskie władze zgodziły się sprzedać Polsce w pierwszej z dwóch planowanych faz m. in. 16 wyrzutni, cztery stacje radiolokacyjne i 208 pocisków. Zgoda dotyczyła oferty dla pierwszego etapu dostaw, o maksymalnej wartości 10 mld dolarów (ok. 37 mln zł); wcześniej MON zapowiadało, że na cały program przeznaczy nie więcej niż 30 mld zł.


Zestawy dla Polski mają być dostarczane w latach 2022-24. Według deklaracji z lipca ub.r. Polska otrzyma jednostki ogniowe w najnowocześniejszej dostępnej konfiguracji. Pierwsza partia ma być wyposażona w radary sektorowe, w drugiej fazie mają być dostępne radary dookólne; zapowiedziano też prace nad włączeniem w polski system tańszych pocisków, które mają być uzupełnieniem dla pocisków antybalistycznych PAC-3 MSE. Polskie baterie Patriot mają być zintegrowane z nowym, opracowywanym systemem zarządzania polem walki IBCS.

W ubiegłym tygodniu zostały podpisane warte prawie 950 mln zł umowy offsetowe związane z planowanym kontraktem, dotyczące transferu technologii i udziału polskiego przemysłu w dostawach i obsłudze zestawów Patriot dla polskich sił zbrojnych.

Największy z dotychczasowych kontraktów zbrojeniowych w Polsce był negocjowany w formule międzyrządowej od kwietnia 2015 r.; od jesieni ub.r. trwały negocjacje offsetu.

Modernizacja obrony powietrznej to jeden z priorytetów wieloletniego planu rozwoju sił zbrojnych. Program obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła, którego podstawą będą zestawy Patriot, zakłada, że będzie to system mobilny, umożliwiający obronę wybranych obszarów - ważnych obiektów, zgrupowań wojsk i kontyngentów za granicą.

źródło: PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka