Prezydent Andrzej Duda na Wawelu z Martą Kaczyńską. Fot. PAP/Jacek Bednarrczyk
Prezydent Andrzej Duda na Wawelu z Martą Kaczyńską. Fot. PAP/Jacek Bednarrczyk

Andrzej Duda o ewentualnych wybuchach w Tupolewie: To nie kwestia wiary, a dowodów

Redakcja Redakcja Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 129

Prezydent nie chciał jednoznacznie odnosić się do tezy Antoniego Macierewicza, jakoby w centropłacie Tu-154 M doszło do eksplozji. Andrzej Duda czeka na cały raport podkomisji smoleńskiej i ostateczne wnioski prokuratury.

- To nie jest kwestia wiary, to jest kwestia dowodów - odpowiedział prezydent na Wawelu, który został zapytany przez dziennikarzy o wnioski zespołu ekspertów Antoniego Macierewicza. - Do śmierci osób lecących rządowym samolotem doszło na skutek eksplozji w centropłacie, na środku samolotu. Zaraz przed upadkiem na ziemię - powiedział w Polskim Radiu24 były szef MON.

- Nawet, gdyby do całego wydarzenia doszło po oderwaniu, też przez eksplozję, wyłącznie lewego skrzydła, gdyby samolot upadł „do góry nogami”, większość pasażerów by przeżyła. Eksplozja w skrzydle nikogo nie zabiła, nie wystarczyłaby do doprowadzenia do śmierci tych ludzi. To była tylko część całej operacji - ocenił Macierewicz.



Andrzej Duda oczekuje na pełne wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej. - Chciałbym, aby ktoś przedstawił pełny zestaw wszystkich dowodów, jakie są w sprawie. O bardzo wielu dowodach słyszałem, natomiast nie miałem do czynienia z całościowym zestawieniem. Wierzę w to, że prędzej czy później to nastąpi i wtedy, również dzięki pracy prokuratorów, a może przede wszystkim, wyjaśnienie tragedii smoleńskiej będzie możliwe - komentował prezydent.

             

     image 
Członkowie podkomisji smoleńskiej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza. Fot. PAP/R. Pietruszka


Według Andrzeja Dudy, przetrzymywanie wraku przez Rosję jest "bezprawiem" i utrudnia polskiej stronie czynności śledcze. - Nie ma co ukrywać, że najważniejszy dowód, jakim jest wrak samolotu, cały czas znajduje się w Rosji. Władze Rosji nie chcą go oddać, co jest bezprawiem, chociażby dlatego, że jest to polska własność - podkreślił. - Można sobie tylko zadawać pytanie, dlaczego Rosjanie nie chcą oddać tego wraku - dodał prezydent.


Zobacz fragment wypowiedzi Andrzeja Dudy

TVN24/x-news


Raport techniczny podkomisji smoleńskiej ma być gotowy "w najbliższym czasie", najpierw zapoznają się z nim rodziny ofiar katastrofy. Zdaniem Antoniego Macierewicza, dokument zawiera "suche fakty" i skupia się na wskazaniu przyczyn śmierci pasażerów Tupolewa z 10 kwietnia 2010 roku.


GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka