Protest opiekunów osób niepełnosprawnych. Fot. PAP/Marcin Obara
Protest opiekunów osób niepełnosprawnych. Fot. PAP/Marcin Obara

Rodzice osób niepełnosprawnych protestują w Sejmie. „PiS w opozycji obiecywał nam pomoc”

Redakcja Redakcja Niepełnosprawni Obserwuj temat Obserwuj notkę 69

Rodzice osób niepełnosprawnych rozpoczęli protest stacjonarny w Sejmie. Domagają się wprowadzenia m.in. dodatku rehabilitacyjnego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia. W tej sprawie zwrócili się do prezydenta, premiera oraz prezesa PiS.

W ciągu kolejnych lat nie zrealizowano wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. w sprawie, w której PiS był wnioskodawcą. Wyrok TK uznał za niekonstytucyjne przepisy uzależniające wysokość wsparcia od tego, czy dziecko w momencie stwierdzenia niepełnosprawności było dorosłe czy nie. Rodzice osób niepełnosprawnych domagają się również zrównania kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wraz ze stopniowym podwyższaniem tej kwoty do równości minimum socjalnego obliczonego dla gospodarstwa domowego z osobą niepełnosprawną. Gdy protesowali w czasach rządów Platformy Obywatelskiej, politycy Prawa i Sprawiedliwości często przypominali o ich problemach.

image
Opiekunowie osób niepełnosprawnych wznowili protest z 2014 roku. Fot. PAP/Marcin Obara

– Zostajemy w Sejmie do skutku; chcemy rozmawiać z panem prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, chcemy rozmawiać z premierem Mateuszem Morawieckim i chcemy rozmawiać z panem prezydentem Andrzejem Dudą – podkreśliła Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.

– Do postulatów protestujących należy odnieść się z dużym szacunkiem – stwierdził dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. – Dotykają one ważnych zagadnień i potrzeb społecznych. Jesteśmy gotowi przekazać wszystkie postulaty właściwym komisjom parlamentarnym. Od strony organizacyjnej możemy też zapewnić odpowiednie warunki do ich omówienia – dodał.

Sejmowy protest opiekunów osób niepełnosprawnych. Źródło: x-news


Rodzice osób niepełnosprawnych przyjechali do Sejmu upomnieć się o swoje niepełnosprawne dzieci, które ukończyły 18 lat. Dlatego też „odwieszają” protest, który prowadzili w Sejmie w 2014 - poinformowała Iwona Hartwich.

Środowisko dorosłych opiekunów osób niepełnosprawnych wystosowało listy do prezydenta Andrzeja Dudy, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego. 

W 2014 roku rodzice wraz ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi, którzy w Sejmie prowadzili protest okupacyjny, domagali się m.in. podwyższenia świadczeń oraz by ich całodobowa opieka nad niepełnosprawnymi dziećmi traktowana była przez państwo jako zawód.

–  PiS obiecywało wówczas protestującym, że jak wygra wybory pomoże osobom niepełnosprawnym i spełni wszystkie ich postulaty. Są u władzy i nic nie robią - stwierdziła Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Nowoczesnej.

– W momencie, kiedy PiS zmusza Polki do rodzenia dzieci, a nie pomaga tym, którzy już są na świecie, tym, którzy walczą o swoje życie, nie dziwię się, że rodzice są zdeterminowani, aby to robić, aby protestować w ten sposób. Ja bardzo popieram ten protest i mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński spotka się z tymi rodzinami i doprowadzi do tego, co obiecywał tym paniom w 2014 roku – podkreśliła Scheuring-Wielgus.

W Sejmie protesowało blisko dwadzieścia osób. Rodzice wraz ze swoimi dziećmi znajdują się w holu głównym Sejmu. Posłanki Nowoczesnej donoszą im wodę oraz jedzenie. Dzieci leżą na rozłożonych na podłodze kocach.


Źródło: PAP

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo