Kornel Morawiecki.
Kornel Morawiecki.

Kornel Morawiecki nawołuje do zbliżenia polskiego rządu z Putinem. "To nas wzmocni"

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 248

Kornel Morawiecki występował kilka dni temu w rosyjskiej agencji Ria Novosti, teraz w polskich mediach przekonuje, że sojusz z Moskwą jest korzystny dla Polski. - Zwróćmy się do nich o poprawę stosunków, a jak będzie poprawa, to oni ten wrak zwrócą - stwierdził ojciec premiera.

W wywiadzie dla Ria Novosti na początku lipca, marszałek senior skrytykował swojego syna za to, że jako jeden z nielicznych przywódców w Europie nie pogratulował Władimirowi Putinowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich. - Żałuję. Przykro mi z tego powodu - powiedział rosyjskim dziennikarzom.

Kornel Morawiecki krytykuje syna

Kornel Morawiecki wytknął premierowi, że w styczniowym expose nie wspomniał o próbach nawiązania sojuszu z Rosją - w zupełnie innym kontekście mówił za to o Stanach Zjednoczonych, Chinach czy Unii Europejskiej. - Zauważyłem to. I to, moim zdaniem, było błędem - dodał.

- Wielu naszych przyjaciół i partnerów rozumie znaczenie Rosji na świecie i potrzebę nawiązania z nią stosunków. Wiem, że planowane jest spotkanie prezydenta Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i zastanawiam się, dlaczego prezydent Trump może spotkać się z prezydentem Putinem, a prezydent Andrzej Duda nawet nie próbował uzgodnić takiego spotkania z prezydentem Rosji. To mnie zaskakuje - wyznał Kornel Morawiecki.

Były legendarny przywódca "Solidarności Walczącej" został przedstawiony przez Ria Novosti jako polityk, który nie zgadza się z masową rozbiórką pomników sowieckich w Polsce. Morawiecki senior nie żałuje udzielenia wywiadu rosyjskim mediom. - To, co ja powiedziałem, to oni zamieścili, więc nie mam powodu czuć żalu. Nie wiem, czy ten wywiad został wykorzystany przeciwko premierowi. Oczywiście premier jest ważny. Ważne są władze polskie. Ale sprawa polsko-rosyjska jest jeszcze ważniejsza, niż dany układ rządowy czy rodzinny - tłumaczył w RMF FM.

Złożyć gratulacje Putinowi

Kornel Morawiecki podtrzymał również swoje stanowisko - jego syn oraz Andrzej Duda powinni złożyć w marcu gratulacje po zwycięstwie wyborczym Putina. Usuwanie reliktów sowieckiego panowania nad Polską, marszałek senior uznaje za niepotrzebny gest, świadczący o "małostkowości".

- To prawda, że ci Sowieci, ci komuniści nas potem zniewolili. Jednakże być zniewolonym, to co innego niż być unicestwionym. Powinniśmy to zauważyć. Dlatego ich pomniki powinniśmy zachowywać, bo tam była śmierć kilkuset tysięcy żołnierzy, którzy zginęli na tej ziemi. Ale przecież to nie byli tylko żołnierze radzieccy, ale też tam ramię w ramię szła tam Armia Polska. Ich śmierć i życie też powinniśmy pielęgnować - dodał Morawiecki.

Czy śledztwo smoleńskie nie ciąży na relacjach polsko-rosyjskich? Ojciec szefa rządu uważa, że nie należy podnosić tej sprawy na agendzie międzynarodowej, bo jest zbyt wiele "znaków zapytania i hipotez". Jednocześnie zdaniem Kornela Morawieckiego, Polska nie może zrzec się wraku Tupolewa, którego Rosja nie chce oddać.

Rosja zabiera głos ws. Smoleńska

Rosyjskie MSZ odpowiedziało podkomisji smoleńskiej. Eksperci Antoniego Macierewicza zwrócili się do Moskwy o możliwość rekonstrukcji szczątków Tu-154 M. Spotkali się z odmową i ostrym stanowiskiem rosyjskiej dyplomacji. Kreml ocenia intencje Warszawy jako "polityczne".

Macierewicz o Smoleńsku: Mamy dowód, że Rosjanie ukryli rejestrator z Tupolewa

"Niezależnie od tego, jak konstruktywnie Rosja działa, wciąż jest oskarżana o niekompetencję i złośliwe intencje, innymi słowy demonizowana w polskiej i międzynarodowej społeczności. Już czas, by Warszawa przestała grać w gry i zabrała się do pracy" - oświadczyło rosyjskie MSZ.

Putin o teorii zamachu w Smoleńsku: Nie było wybuchów, wszystko zbadaliśmy

"Stanowisko strony rosyjskiej świadczy o złej woli lub absolutnym braku kompetencji w zakresie badania katastrof lotniczych. Stanowisko strony rosyjskiej potwierdza diagnozę zawartą w raporcie Rady Europy, porównującą działania Federacji Rosyjskiej do zachowań ZSRR w sprawie ludobójstwa katyńskiego i nazywa je wprost działaniami noszącymi znamiona prowokacji" - odpowiedziała podkomisja smoleńska.

Źródło: RMF FM

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka