Sąd Najwyższy.
Sąd Najwyższy.

Projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym złożony przez PiS w Sejmie

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 422

Projekt PiS dotyczy powrotu do SN sędziów przeniesionych przymusowo w stan spoczynku.

Złożony przez PiS projekt noweli ustawy o Sądzie Najwyższym daje podstawę do powrotu do SN tych sędziów, którzy przeszli w stan spoczynku; ci, którzy chcieliby pozostać w stanie spoczynku też mają taka możliwość - poinformował przedstawiciel wnioskodawców Marek Ast (PiS).

Polecamy: Polska odpowiedziała TSUE ws. realizacji decyzji o ustawie o Sądzie Najwyższym

- Stwarzamy podstawę, która umożliwia ten powrót - ci wszyscy, którzy przeszli w stan spoczynku na mocy ustawy o Sądzie Najwyższym, w tej chwili w oparciu o tę nowelizację, będą mogli do Sądu Najwyższego powrócić. Ci, którzy chcieliby jednak pozostać w stanie spoczynku też mają taką możliwość - powiedział Ast.

Jak dodał, obecna procedura związana z ubieganiem się o zgodę prezydenta na dalsze orzekanie w SN sędziów po ukończeniu 65 roku życia zostaje uchylona. - Ale zostaje wprowadzony kategoryczny zapis, że dla sędziów, którzy weszli do SN na mocy nowych przepisów wiek przejścia w stan spoczynku wynosi 65 lat już bez jakichś zapisów o możliwości przedłużenia tego okresu - powiedział poseł PiS.

Gersdorf wróci na stanowisko I prezesa SN?

Jeśli na podstawie noweli do pełnienia urzędu w Sądzie Najwyższym powrócił sędzia, który zajmował stanowisko I prezesa SN lub prezesa SN, kadencję uważa się za nieprzerwaną - wynika z projekt PiS złożonego w środę w Sejmie.

Jak przekazał w środę rano przedstawiciel wnioskodawców poseł PiS Marek Ast projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym daje podstawę do powrotu do SN tych sędziów, którzy przeszli w stan spoczynku.

Zobacz: TSUE zawiesił ustawę o Sądzie Najwyższym

Ponadto projekt noweli zakłada m.in., że "jeżeli sędzia, który na podstawie noweli powrócił do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego, zajmował w dniu wejścia w życie ustawy zmienianej stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego albo Prezesa Sądu Najwyższego, kadencję odpowiednio Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego i Prezesa Sądu Najwyższego trwającą w dniu wejścia w życie ustawy zmienianej uważa się za nieprzerwaną".

Projekt nowelizacji dotyczy przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym z grudnia 2017, która weszła w życie 3 kwietnia b.r.

Zgodnie z tą ustawą z mocy prawa przeszli w stan spoczynku i od 4 lipca przestali pełnić funkcję sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogli dalej orzekać, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyraził zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowiska sędziego SN. Prezydent przed wyrażeniem zgody na dalsze zajmowanie stanowiska zasięgnął opinii KRS.

Czytaj: Sąd Najwyższy: Prezydent Duda może stanąć przed Trybunałem Stanu

Wniosku do prezydenta ws. dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego i funkcji prezesa SN nie złożyła I Prezes Sądu Najwyższego sędzia Małgorzata Gersdorf, która ukończyła 65. lat. Gersdorf informowała, że "nie złożyła i nie złoży" takiego wniosku. Jak podkreślała zgodnie z konstytucją kadencja I prezesa SN trwa 6 lat.

Przedstawiciele rządu, a także prezydenta wypowiadali się wielokrotnie, że Gersdorf miała możliwość skorzystania z przepisów ustawy o SN dotyczących możliwości przedłużania orzekania, nie skorzystała z tego, i wobec tego jest sędzią w stanie spoczynku. Jak zaznaczali prezesem SN nie może być sędzia w stanie spoczynku i Gersdorf nie pełni już tej funkcji.


"Jeżeli ustawa wejdzie w życie, sędziowie wrócą do pracy". Poseł PiS wyjaśnia zapisy nowelizacji ustawy o SN (TVN24/x-news)

"Szanujemy rozstrzygnięcia TSUE"

Szanujemy rozstrzygnięcia TSUE, dlatego zgodnie z postanowieniem zabezpieczającym, złożyliśmy projekt noweli ustawy o SN - mówił Marek Ast (PiS). Jeśli nowela wejdzie w życie, sędziowie, którzy przeszli w stan spoczynku będą mogli powrócić do SN, tak jakby tej przerwy nie było, na dotychczasowych zasadach - dodał.

Poseł PiS mówił, że "zgodnie z oczekiwaniem TSUE, zgodnie z postanowieniem zabezpieczającym" projekt nowelizacji ustawy o SN przewiduje uchylenie przepisów, które obligowały sędziów, którzy przekroczyli 65 lat do przejścia w stan spoczynku. - Wobec tego, jeśli ustawa wejdzie w życie, ci sędziowie będą mogli powrócić do SN, tak jakby tej przerwy nie było, na dotychczasowych zasadach - podkreślił Ast.

Ponadto, jak mówił poseł PiS, projekt noweli o SN uchyla procedurę ubiegania się o zgodę prezydenta na dalsze orzekanie po ukończeniu 65 roku życia. "Dotychczasowe postępowania w oparciu o ten przepis zostają umorzone" - dodał. Ast podkreślił, że dla sędziów, którzy już weszli do SN na mocy nowych przepisów, wiek spoczynku to 65 lat bez możliwości przedłużenia tego okresu.

19 października unijny Trybunał Sprawiedliwości zdecydował wstępnie o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczących przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia, w stan spoczynku. TSUE chciał też m.in., by sędziowie, którzy w świetle nowych przepisów już zostali wysłani w stan spoczynku, byli przywróceni do orzekania.

Projekt PiS - jak przekazał Ast - zawiera też przepisy o charakterze technicznym, związane ze statusem materialnym sędziów.

- Sędziowie, którzy wrócą do orzekania w SN będą traktowani tak, jak cały czas te funkcję pełnili, od dnia wejścia w życie ustawy o SN. Z tym zastrzeżeniem, że odprawy, które otrzymali w momencie przejścia w stan spoczynku, będą musiały zostać zwrócone, ale uposażenie będzie takie jak to, które mieli przed przejściem w stan spoczynku - powiedział poseł PiS.


"Jesteśmy zobowiązani do przestrzegania postanowienia zabezpieczającego TSUE". PiS złożył projekt nowelizacji ustawy o SN w Sejmie (TVN24/x-news)

źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo