Kandydatka na prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz z córką podczas głosowania w przedterminowych wyborach nowego prezydenta Gdańska. Fot. PAP/Marcin Gadomski
Kandydatka na prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz z córką podczas głosowania w przedterminowych wyborach nowego prezydenta Gdańska. Fot. PAP/Marcin Gadomski

Dulkiewicz wygrała wybory na prezydenta Gdańska w I turze?

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 228

P.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w I turze wygrała w niedzielę przedterminowe wybory na prezydenta miasta - tak wynika z sondażowego wyniku opublikowanego przez Trojmiasto.pl.  Wyniki wyborów będą najprawdopodobniej znane około godz. 6.00 w poniedziałek. 

„Spośród 1091 zapytanych przez nas osób, 84 proc. zagłosowało na Aleksandrę Dulkiewicz, ponad 12 proc. na Grzegorza Brauna i 4 proc. na Marka Skibę” - podał portal. 

Polecamy: Aleksandra Dulkiewicz oficjalną kandydatką na prezydenta Gdańska

Politycy opozycji cieszą się prawdopodobnym zwycięstwem Aleksandy Dulkiewicz.

Sondażowy wynik oparty jest o informacje, jakie udało się zebrać pracownikom Trojmiasto.pl przez cały dzień z pięciu obwodowych komisji wyborczych w dzielnicy Morena. 

Przedterminowe wybory prezydenta Gdańska są wynikiem wygaśnięcia mandatu wieloletniego prezydenta tego miasta - Pawła Adamowicza, który zmarł 14 stycznia, po tym jak dzień wcześniej został zaatakowany nożem w czasie gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 

Do wyścigu o prezydencki fotel stanęli: 39-letnia prawniczka pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska - Aleksandra Dulkiewicz z komitetu wyborczego „Wszystko dla Gdańska”, 51-letni reżyser filmów dokumentalnych Grzegorz Braun oraz 46-letni działacz katolicki i przedsiębiorca budowlany Marek Skiba z komitetu wyborczego „Odpowiedzialni-Gdańsk”. 

image
Kandydat na prezydenta Gdańska Grzegorz Braun. Fot. PAP/Marcin Gadomski

Dulkiewicz dziękuje bliski Pawła Adamowicza

– Drogie gdańszczanki i drodzy gdańszczanie, nie wiemy, kto został wybrany prezydentem naszego miasta. Zapewne rano wszystko będzie jasne. Już teraz jednak dziękuję za każdy głos. Gorąco chcę podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w głosowaniu, niezależnie od tego, na kogo oddali swój głos" - mówiła Dulkiewicz. 

Jak wskazała "ważne jest to, że poszliśmy na wybory". – Dziękuję za zaangażowanie wszystkim, którzy uwierzyli, że jestem w stanie udźwignąć ciężar obowiązków – powiedziała Dulkiewicz. 

image
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek (L) podczas wieczoru wyborczego kandydatki na prezydenta Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Fot. PAP/Marcin Gadomski

– Dziękuję za wszystkie wyrazy życzliwości, solidarności wsparcia, których doświadczam codziennie chodząc po ulicach Gdańska, otrzymując od Was wiadomości, smsy wszystkimi możliwymi drogami. Dziękuję braciom samorządowców, którzy wsparli mnie i służą dobrą radą – dodała. 

Podziękowała także bliskim zamordowanego prezydenta Pawła Adamowicza, jego żonie Magdalenie i bratu Piotrowi. "Za to, że bez wahania poparliście decyzję o ubieganiu się o urząd prezydenta Gdańska i wsparliście mnie na każdym kroku w kampanii wyborczej" - mówiła. 

Piotr Adamowicz obecny na wieczorze wyborczym Aleksandry Dulkiewicz życzył jej powodzenia i zaapelował do gdańszczan: "ona będzie potrzebowała wsparcia, poparcia i pomocy". "Ją czeka 5 lat i proszę o wsparcie przez te pięć lat" - mówił. 

Głosowanie bez większych incydentów

– W żadnej z komisji wyborczych głosowanie nie zostało przedłużone. Nie dotarły do nas żadne informacje, aby doszło do jakichś problemów, które wymagałyby dłuższej pracy komisji – poinformował przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Gdańsku Marek Jankowski.

Dodał, że wyniki wyborów będą najprawdopodobniej znane około godz. 6.00 w poniedziałek. 

Jankowski informował wcześniej, że wybory przebiegały bez istotnych przeszkód. 

W jednym z lokali wyborczych głosowanie rozpoczęło się o godzinę później niż w pozostałych, co było związane z koniecznością interwencji policji wobec męża zaufania jednego z kandydatów. Jankowski zaznaczył, że – zgodnie z ustaleniami, jakich dokonali wspólnie członkowie Miejskiej Komisji Wyborczej i komisarz wyborczy w Gdańsku, godzinne opóźnienie nie spowoduje przedłużenia głosowania. 

W ciągu dnia członkowie obwodowych komisji wyborczych zgłaszali miejskiej komisji "różne nieprawidłowości związane z zachowaniem mężów zaufania, którzy żądali od członków komisji informacji nie wynikających wprost z kodeksu wyborczego". Przewodniczący radzili sobie z tymi sytuacjami i ostatecznie nie miały one wpływu na przebieg głosowania.

Głosy można było oddawać w 196 działających na terenie Gdańska lokalach wyborczych. Były one czynne w niedzielę od godziny 7 do 21. 00.


Źródło: PAP, Trojmiasto.pl

KW 

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła. 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka