Manuela Gretkowska. fot. Youtube
Manuela Gretkowska. fot. Youtube

Gretkowska ostro krytykuje Polaków.„Lubią dawać d**y każdemu, kto ją posmaruje"

Redakcja Redakcja Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 356

Pisarka Manuela Gretkowska podsumowała na swoim profilu na Facebooku obecną sytuację w Polsce. „Polacy tak lubią, po swojemu, staropolsko w słomianych łapciach i gaciach, dupcyć po bożemu i dawać tej d*** każdemu, kto ją posmaruje, 500 plus albo obietnicą zbawienia” – napisała.

 „Zostało mniej więcej 100 dni do wyborów. Może 100 ostatnich dni, jeszcze nie całkiem, ale demokratycznej Polski. PiS domknie swoje reformy – sądownictwa, szkolnictwa wszystkiego co pozwalało na normalność. A potem, po iluś latach będziemy znowu szczęśliwi, gdy uda się nam wyzwolić z koszmaru. Nie iść do przodu, ale stać w miejscu” – napisała pisarka i feministka Manuela Gretkowska na swoim profilu na Facebooku.

W swoim wpisie odniosła się do spraw politycznych krytykując Polskie Stronnictwo Ludowe, Roberta Biedronia i Donalda Tuska. „PSL startując samodzielnie wymyślił program, który da się streścić – Bóg istnieje więc PSL też. Mogli dorzucić nowoczesny postulat o zaganianiu z pastwisk bydła dronami. A Kaczyński by ich zdyskontował programem: Tucznik powyżej pół tony głosuje, kto mu zabroni? Świni? Z Biedroniem, derwiszem polskiej polityki, nie da się rozmawiać. Z derwiszami się tylko tańczy. Szkoda, że na Titanicu. To tyle o zjednoczeniu opozycji. Co do jej przywództwa – wycofanie się Tuska usprawiedliwia jedynie jego nadzieja na najwyższe stanowisko w Unii. Ogłoszenie wyników – 30 czerwca. Jeśli zrezygnuje z kandydowania na prezydenta Polski, przez brak przewagi w sondażach, znaczyło by że oczekiwał władzy podanej na tacy. Sprytnie? Radził nam przecież użyć sprytu” – czytamy.

Dodała, że śmieszy ją jak polska inteligencja bije się w piersi, że nie edukowała narodu, nie pochyliła się nad „maluczkimi”. „Gnojami, które zabierają nam wolność. Popatrzcie na nich w sejmie, na ich posłów – Suskiego szarpiącego się z bohaterem podziemia Klichem, Pawłowicz zaplutą nienawiścią, Piotrowicza ciumkającego pedofilów, komuchów i prezesa” – przekonywała. Zasugerowała, by zamiast bić się w piersi, powinni walnąć się w mózg.

Krytyka dotyczyła także Kościoła i polskiej młodzieży. „Kiedy w Niemczech drugą siłą polityczną stają się Zieloni, u nas największym problemem jest czy starcy w sutannach poprą starca w paranoi. Młodzież, wszędzie indziej w ekologicznej awangardzie, u nas głosuje tylko w 25 proc. i do tego większość na konserwatywnych idiotów. Jakby mieli żyć w cyrku z klaunami, a nie demokratycznym kraju. Tak, to klęska szkoły i zwycięstwo lekcji religii nad rozumem. To jest nasz problem, największy, bo największym sprzymierzeńcem PiS-u jest Kościół” – stwierdziła pisarka.

Według Gretkowskiej „Polska stanie się znowu krajem zastępczym”. „Już jest drugorzędnym z podróbą chemii, kultury, nowoczesności. Polacy tak lubią, po swojemu, staropolsko w słomianych łapciach i gaciach, dupcyć po bożemu i dawać tej d*** każdemu kto ją posmaruje, 500 plus albo obietnicą zbawienia” – oceniła.

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo