Jerzy Kwieciński do wyborów pokieruje dwojma ministerstwami, fot.
Jerzy Kwieciński do wyborów pokieruje dwojma ministerstwami, fot.

Kwieciński pokieruje dwoma resortami. Otrzymał tekę ministra finansów

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 42

Prezydent Andrzej Duda powołał Jerzego Kwiecińskiego na stanowisko ministra finansów, inwestycji i rozwoju. Dotychczas oba resorty funkcjonowały oddzielnie, a Kwieciński szefował Ministerstwu Rozwoju.

Prezydent pogratulował Kwiecińskiemu "z całego serca", a premierowi Mateuszowi Morawieckiemu podziękował za wniosek, aby powołać dotychczasowego ministra inwestycji i rozwoju na nowy urząd. - Finanse, inwestycje i rozwój to w zasadzie wszystko, co byśmy chcieli, żeby działało w Polsce jak najlepiej. Więc ogromna odpowiedzialność w pańskich rękach, ale i - trzeba powiedzieć - w rękach bardzo doświadczonych, w rękach, które potrafiły umiejętnie zarządzać finansami - powiedział prezydent.


Zwracając się do Kwiecińskiego, prezydent powiedział: "wchodzi pan na urząd we właściwym momencie". Przypomniał, że dwa dni temu podpisał ustawę obniżającą podstawową stawkę PIT do 17 proc. - W efekcie to będzie dawało realny zysk w portfelach osób opodatkowanych na zasadach ogólnych - stwierdził prezydent.

- Trudno sobie wyobrazić lepszy moment dla ministra finansów niż wejście i objęcie urzędu w momencie, kiedy obniżamy podatki. I to obniżamy podatki na zasadzie powszechnej - mówił podczas uroczystości zaprzysiężenia premier Mateusz Morawiecki.

Zaznaczył, że obniżka ta oznacza "ubytek w sektorze finansów publicznych w wysokości ok. 13 mld zł", bo - jak wyjaśnił - trzeba do tego dodać podniesienie kosztów uzyskania przychodów ponad dwukrotnie. - A więc tak naprawdę to jest znowu kolejna obniżka podatków i od października prawie 25 mln ludzi odczuje to pozytywnie w swoim portfelu - powiedział szef rządu.

Morawiecki wyraził przekonanie, że nowy minister finansów podoła nowym obowiązkom. - To jest człowiek orkiestra" - podkreślił premier. Wskazał na doświadczenie Kwiecińskiego - w dziedzinie zarządzania funduszami europejskimi, budowy mostów, przedsiębiorczości czy finansów. Kwieciński był podsekretarzem stanu w ministerstwie rozwoju regionalnego za czasów minister Grażyny Gęsickiej.

- Ponieważ pochodzi ze Stalowej Woli, mam nadzieję, że będzie miał stalową wolę i stalowe nerwy w walce z mafiami VAT-owskimi - powiedział o Kwiecińskim premier Morawiecki.

- Przede wszystkim będę chciał zapewnić stabilność dla finansów publicznych, dla polskiego państwa. Chcę, żeby te finanse pracowały i dla gospodarki, i dla ludzi - zadeklarował nowy minister finansów, inwestycji i rozwoju. Dodał, że chce również sprawnej administracji, przyjaznej dla obywateli i przedsiębiorców. - Chcę sprawić, żeby otoczenie dla prowadzenia działalności gospodarczej było jak najlepsze - powiedział. Zaznaczył, że to dla niego trzy najważniejsze cele.

Odnosząc się do stojących przed nim zadań, Kwieciński oświadczył, że kluczową sprawą jest doprowadzenie do przyjęcia przez rząd projektu budżetu na 2020 r. i wysłania go do Sejmu. - Chciałbym to zrobić w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że się to uda - powiedział. Dodał, że prace są bardzo zaawansowane.

Od 19 września obowiązki szefa resortu finansów pełnił premier Morawiecki. Dotychczasowy szef MF Marian Banaś został w tym dniu odwołany z funkcji w związku z wyborem na prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka