Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła raport po otwarciu lokali wyborczych. Od 7 do 21 głosujemy na kandydatów do Sejmu i Senatu. Mimo kilkudziesięciu incydentów i wypadków losowych głosowanie odbyło się bez przeszkód i nic nie wskazuje na to, by cisza wyborcza miała być przedłużona.
- Głosowanie rozpoczęło się o godz. 7 bez przeszkód. Nie było przypadku, by w którymkolwiek z lokali wyborczych, a mamy ich dokładnie 27 tys. 415, z tego 320 obwodów zorganizowane za granicą, by w którymkolwiek z tych obwodów głosowanie rozpoczęło się z opóźnieniem - przekazał przewodniczący PKW Wiesław Kozielewicz.
Mimo, że zanotowano drobne incydenty, jak pożar lampy w jednym z lokali w Szubinie, czy zgłoszenie zaginięcia pieczęci, to nie miało to wpływ na przebieg głosowania, ponieważ pieczęć znalazła się przed planowanym otwarciem siedziby komisji wyborczej, a w Szubinie głosowanie przeniesiono natychmiast do innej sali w tym samym budynku.
Kozielewicz poinformował, że dotychczas w całym kraju odnotowano "zaledwie" 64 przypadki naruszenia ciszy wyborczej, najwięcej w Białymstoku (15 takich zdarzeń) i Szczecinie (10 przypadków). Doszło też w 7. przypadkach do kradzieży banerów wyborczych. Odnotowano również 12. przypadków umieszczania materiałów wyborczych. Ponadto w 45. przypadkach doszło do prowadzenia agitacji wyborczej w innej formie niż umieszczanie materiałów wyborczych. W 3. przypadkach doszło do podania wyników badania opinii publicznej. Za takie wykroczenie grozi kara grzywny od 500 tys. zł do 1 mln zł.
Szef PKW podał także najwyższe poziomy frekwencji w wyborach parlamentarnych w Polsce. W wyborach po roku 1989 najwyższą frekwencję zanotowano w październiku 2007 r., kiedy do urn poszło 53,88 proc. uprawnionych. Drugie miejsce w tej klasyfikacji zajmują wybory z września 1993 r. Wówczas zanotowano frekwencję na poziomie 52,08 proc. Trzecie miejsce należy do wyborów z października 2015 r., kiedy zagłosowało 50,92 proc. uprawnionych.
Kozielewicz przypomniał też, że w wyborach do Sejmu i Senatu w 1989 r., które formalnie były jeszcze wyborami z czasów PRL-u, frekwencja której nikt nie kwestionuje, wyniosła 62,11 proc.
Zakończyło się już głosowanie, które rozpoczęło się wczoraj na półkuli zachodniej. Ostatnie lokale wyborcze zamknięto o godz. 6. Jak poinformowała szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak "zostały zatwierdzone przez Okręgową Komisje Wyborczą w Warszawie - 23 protokoły z tych obwodów wyborczych".
Przypominamy, do zakończenia głosowania trwa cisza wyborcza. Następna konferencja PKW przewidziana jest o godz. 13.30, kiedy mają być podane dane o frekwencji z godz. 12. Trzecia konferencja ma się odbyć o godz. 18.30 - wtedy ma zostać podana frekwencja według stanu na godz. 17. Ostatnia konferencja PKW zaplanowana jest na godz. 22.00.
ja
Inne tematy w dziale Polityka