Abp Sławoj Leszek Głódź w 10. rocznicę ingresu do oliwskiej katedry w 2018 r. fot. PAP wideo
Abp Sławoj Leszek Głódź w 10. rocznicę ingresu do oliwskiej katedry w 2018 r. fot. PAP wideo

Abp Sławoj Leszek Głódź poniżał księży? Archidiecezja Gdańska wydała oświadczenie

Redakcja Redakcja Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 59

Biskupi Archidiecezji Gdańskiej wyrażają swój sprzeciw wobec materiału na temat abp. Sławoja Leszka Głódzia wyemitowanego w programie "Czarno na białym" w TVN24. Księża w reportażu mówili, że, doświadczali mobbingu ze strony duchownego, mieli mu też przekazywać duże sumy pieniędzy.

W czwartkowym wydaniu programu "Czarno na białym" pod adresem metropolity gdańskiego abp. Leszka Sławoja Głódzia padły zarzuty ubliżania, publicznego poniżania i psychicznego znęcania się nad podległymi mu księżmi. Ks. prof. Adam Świeżyński, profesor UKSW poinformował nuncjusza apostolskiego w liście o nadużywaniu pozycji przez Głódzia. Do 2009 roku pracował na Pomorzu i obserwował, co się dzieje.

Autor reportażu rozmawiał z kilkunastoma księżmi, którzy opowiadali jak byli upokarzani przez swojego pryncypała. Używał wobec nich wulgarnych słów.  Mówili też o tym, jakie kwoty mają przekazywać abp. Głódziowi w zamian za jego obecność np. na bierzmowaniu. Były to sumy sięgające kilkunastu tysięcy złotych. Jak twierdzili, karą za zbyt niskie datki miały być szykany lub  tzw. dekret, czyli przeniesienie do innej parafii. Natomiast jeśli ktoś hojnie opłacał przyjazd arcybiskupa, otrzymywał bardziej lukratywne, duże miejskie parafie, nawet jeśli nie miał dużego doświadczenia w posłudze proboszcza.

Opowiadali również, że klerycy przebrani w kamizelki i muchy mieli za zadanie zabawiać gości arcybiskupa. Sam bohater reportażu nie chciał rozmawiać z dziennikarzami na ten temat, wymawiając się obowiązkami duszpasterskimi typu obchody dożynek. "Panie, czy to jest łapanka" - padła odpowiedź innym razem.

Gdańscy duchowni wyrazili swój sprzeciw wobec reportażu na temat abp. Głódzia. W oświadczeniu stwierdzili: "W związku z programem pt. "Czarno na białym" wyemitowanym przez stację TVN24 w dniu 24 października 2019 roku, wyrażamy swoje oburzenie i dezaprobatę wobec pełnej agresji narracji, która odbiega od rzeczywistości".

"W materiale tym, obraz arcybiskupa metropolity gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia został zakłamany i zmanipulowany w oparciu o anonimowe relacje uczestników programu oraz przy wsparciu niektórych duchownych" - napisali sygnatariusze oświadczenia, wyrażając solidarność z metropolitą gdańskim.

Mimo, że świadectwa duchownych trafiły do dwóch kolejnych nuncjuszów apostolskich w Polsce – Salvatore Pennacchio i jego poprzednika Celestino Migliore - to pozostały bez odpowiedzi. Jak informuje TVN24.pl, prymas Polski Wojciech Polak skomentował, że "sprawa nie była mu w żaden sposób zgłaszana". Dodał, że "nie ma tytułu, żeby się przyglądać sprawie arcybiskupa Głódzia", a "adresatem jest nuncjusz apostolski".

- Przykre jest to, że pokrzywdzonym księżom nikt nie chce pomóc. Kościołowi na rękę jest utrzymywanie abp. Sławoja Leszka Głódzia, ponieważ jego działalność zapewnia instytucji pieniądze. Te wszystkie sytuacje utwierdzają mnie w przekonaniu, że z nikim nie można w Kościele porozmawiać na takie tematy. Trudno jest porozmawiać serio, być wysłuchanym i mieć pewność, że ktoś zechce wyjaśnić sprawę. Zazwyczaj jednak zapada milczenie – komentuje ks. prof. Świeżyński.

Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź był biskupem polowym Wojska Polskiego w latach 1991-2004. W 2004 roku papież Jan Paweł II mianował go biskupem diecezjalnym diecezji warszawsko-praskiej, gdzie sprawował posługę do 2008 roku. Od 2008 roku pełni funkcję arcybiskupa metropolity gdańskiego.

ja


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo