Budynek magistratu w Żyrardowie, fot. zyrardow.pl
Budynek magistratu w Żyrardowie, fot. zyrardow.pl

Awantura o ulicę w Żyrardowie. Gen. Nil nie jest już jej patronem. "Pan Wąsik się nie zna"

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 226

Rada Miasta Żyrardów przywróciła nazwę ulicy Jedności Robotniczej, która do tej pory nosiła nazwę Generała Nila-Fieldorfa. To drugi taki przypadek, po Białymstoku, kiedy Żołnierze Wyklęci przestają być patronami ulic. POKiN apeluje do władz PO o wykluczenie z partii radnych, którzy głosowali za zmianą nazw ulic w tych miastach.

W poniedziałek Rada Miasta Białystok przegłosowała zmianę nazwy ulicy im. mjr Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" na ulicę Podlaską. Głosowanie w tej sprawie poprzedziła burzliwa dyskusja, również z udziałem mieszkańców miasta.

Przeczytaj więcej o tej sprawie: Ulica Podlaska zastąpi ulicę Szendzielarza „Łupaszki”. Zadecydował jeden głos

Z kolei o decyzji radnych z Żyrardowa poinformował między innymi sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Maciej Wąsik (PiS), który w czwartek zamieścił post na Twitterze. "W Żyrardowie rada miasta głosami Platformy Obywatelskiej przyjęła uchwałę zmieniającą ulicę Generała Nila-Fieldorfa na ulicę Jedności Robotniczej" - napisał Wąsik.


- Pan Wąsik nie zna historii miasta Żyrardowa i nie zna w ogóle całych korzeni nazwy Jedności Robotniczej. Nazwa ta nawiązuje absolutnie do tradycji żyrardowskich, którymi się szczycimy, że w 1883 roku w Żyrardowie był pierwszy strajk Szpularek w Królestwie Polskim w zakładach lniarskich - skomentowała wypowiedź polityka PiS przewodnicząca struktur PO w Żyrardowie Beata Rusinowska.

Dodała też, że nazwa Jedności Robotniczej nigdy nie miała nic wspólnego z tym co przypisuje między innymi pan Wąsik jeśli chodzi o tzw. komunizm. - Jedność Robotnicza dotyczyła od samego początku historii Żyrardowa, co jest w świadomości mieszkańców i czym się szczycimy. To u nas ruch robotniczy strajkował w kontekście o godność i o lepsze warunki pracy w byłych już zakładach lniarskich - poinformowała.

Wojewódzki Sąd Administracyjny na Mazowszu odrzucił pomysł poprzedniej rady miasta, która, korzystając z ustawy dekomunizacyjnej, zmieniła nazwę tej ulicy na ul. Fieldorfa "Nila", mimo że nie figurowała ona w spisie IPN-u. - Od samego początku mieszkańcy, zwłaszcza tej ulicy, ale też mieszkańcy Żyrardowa byli przeciwni temu i prosili o przywrócenie nazwy Jedności Robotniczej - tłumaczyła. W ramach inicjatywy obywatelskiej w tym mieście zebrano ponad 530 podpisów pod przywróceniem nazwy.

- Jednocześnie zapowiedzieliśmy jako Koalicja Obywatelska złożenie wniosku, który wpłynie w poniedziałek do przewodniczącego rady miasta, aby nadać nazwę Fieldorfa "Nila" innej ulicy, skwerowi czy parkowi w Żyrardowie na zasadzie uhonorowania - dodała Rusinowska.

Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie zwróciło się z apelem do władz PO o usunięcie z partii radnych z Białegostoku i Żyrardowa, którzy głosowali za zmianą nazw ulic w tych miastach upamiętniających "Łupaszkę" i "Nila".

Rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie Jerzy Bukowski napisał, że "jeżeli Platforma chce, aby uważać ją za ugrupowanie polityczne działające zgodnie z racją stanu niepodległej Rzeczypospolitej, oczywistym wydaje się jak najszybsze ukaranie osób, które okryły hańbą nie tylko siebie, ale także całą PO". "Uznanie dwóch bohaterów za niegodnych patronowania ulicom w oddającej od wielu lat należny hołd temu pokoleniu Polsce jest czynem godnym najwyższego potępienia" - podkreślił rzecznik POKiN.

"Niech władze Platformy Obywatelskiej nie zwlekają w tej głośnej sprawie jednoznacznie opowiadając się po właściwej stronie wciąż trwającego sporu między ideowymi spadkobiercami Żołnierzy Niezłomnych i gorliwie zwalczających ich funkcjonariuszy komunistycznych organów bezpieczeństwa" - zaapelował w swoim oświadczeniu.




ja




Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka