Pod takim hasłem w TVP info wydarzenia w Libii komentował znany ekspert generał Marek Dukaczewski. Przedstawił jedną dość ciekawą informację. O tym, że zestrzelenie własnego myśliwca przez rebeliantów w Benghazi wskazuje na zbyt wczesne użycie rakiet przeciwlotniczych, które „pomyliły” własny samolot z obcymi. A to z kolei dowodzi, ze wsparcie logistyczno-techniczne koalicji Świt Odysei było przygotowywane wcześniej. Jeśli dołożyć do tej wiedzy pewne podejrzenia do stacjonowania w Libii Kadafiego 500 rosyjskich wojskowych po stornie przywódcy, może to prowadzić do różnych konstatacji i podejrzeń.
Miejsce Dukaczewskiego po chwili zajął marszałek Wenderlich. Który przedstawił pewne wiadomości, przygotowane dzięki pomocy realizatorów TVP. Komentarz by mieszaniną dowcipu z zabarwieniem lekko politycznym. Przede wszystkim miał jednak ocieplać wizerunek marszałka z SLD.
Czy wiosenna TVP ma mieć twarz byłych działaczy i służb PZPR? To ja wole zimę. Chociażby sprzed roku.
P.S.
Co na to REM? Przecież podobno „nie o takie Polskie walczyliśmy”.
Inne tematy w dziale Polityka