Kilkanaście minut po 10ej Donald Tusk miał konferencję prasową. Oczywiście w Gdańsku, gdzie zgodnie ze zwyczajem spędza długie weekendy. Zapewne po południu rozpocznie urzędowanie w Warszawie. Wyjątkowo wcześnie premier opuszcza Gdańsk, pewnie piękna pogoda pozwoliła mu na wcześniejszy, zwyczajowy biega po plaży przed lotem do Warszawy.
Konferencja została zwołana już na lotnisku w Gdańsku.Pretekstem dola niej była „gospodarska wizyta” jak informowali nas dziennikarze TVP na terminalu w Gdańsku. Który podlega przebudowie z okazji przyszłorocznego EURO 2012.
Gdyby dziennikarze ujawnili prawdziwy cel konferencji – byłoby krucho. Ale premier postawił kropkę nad „I”. Rzucił kilka informacji na temat spodziewanego ruchu na lotnisku w Gdańsku i podziękował za wspaniałą pracę wszystkim, którzy przyłożyli i przykładają się do rozbudowy terminalu.Zasługi przypisał gronu własnych współpracowników, wymieniając tylko jedno nazwisko: Tomasza Arabskiego.
Panie premierze. Ja rozumiem, że wybory i swoich kandydatów trzeba promować.Ale jeśli Pan za chwilę mówi o bezwzględnej praworządności, która musi dotyczyć wszystkich ( w odpowiedzi na pytanie o ojca Rydzyka) a sam zasadę praworządności łamie, to, o co tu chodzi? Pana podziękowanie dla Tomasza Arabskiego to ewidentny element zakamuflowanej kampanii wyborczej, a przecież zgodnie z polskim prawem „Prowadzenie kampanii wyborczej można zacząć dopiero od momentu, kiedy zostanie ogłoszony termin wyborów”.
Co wspólnego ma Tomasz Arabski z rozbudową lotniska? To, że korzenie mają w Gdańsku. I, że podobnie jak premier Tusk- może robić „gospodarskie wizyty „ w oczekiwaniu na lot do lub z Warszawy.
Premier ma jednego ministra ciecia, a teraz okazuje się, że szef jego kancelarii robi za „inspektora budowlanego” na lotnisku w Gdańsku (nic wiec dziwnego, że Arabski nie miał czasu dopilnować przygotowania wizyty delegacji Prezydenta RP do Katynia!)*
Koledzy ministra z PO mówią „- To nie jest jakaś wyrazista twarz, żeby Platformie w gdańskim okręgu nabiła punktów - słychać. Niektórzy posłowie przyznają, że pewnie w kampanii wyborczej Tomaszowi Arabskiemu tacy posłowie PiS jak Andrzej Jaworski czy Zbigniew Kozak będą Smoleńsk wyciągać. Ale są zdania, że to nie musi mu zaszkodzić. „
Szczególnie to ostatnie sformułowanie w ustach członków PO musi bulwersować. W Trójmieście, skąd pochodziło wiele znanych ofiar Tragedii: śp. Anna Walentynowicz, Maciej Płażyński, Arkadiusz Rybicki czy też Prezydent Lech Kaczyński akurat tamta bezczynność Arabskiego jest bardzo bulwersująca. Musi zdawać sobie z tego sprawę Donald Tusk, skoro usiłuje wmówić społeczeństwu szczególne zasługi Tomasza Arabskiego przy rozbudowie terminalu lotniczego.
Nie przez przypadek również dzisiaj, ukazał się w zaprzyjaźnionym z Tomaszem Arabskim Dzienniku Bałtyckim długi wywiad przeprowadzony przez Anitę Czupryn. Z tej samej przyczyny zapewne, co konferencja premiera. Dlaczego jeszcze przed rozpoczęciem formalnej kampanii wyborczej? Zapewne z powodu zapowiedzi zespołu ministra Macierewicza o przedstawieniu Białej Księgi zaniechań w przygotowaniu wizyty z 10 kwietnia oraz działań podjętych przez polskich urzędników państwowych po katastrofie.
Tomasz Arabski o swojej roli w organizacji delegacji do Smoleńska mówi tak, „Dlaczegowięc opozycja wini Pana?
Bo z czterech osób, które były zaangażowane w organizację tych dwóch wizyt, żyję tylko ja. Ja nadzorowałem organizację wizyty premiera. Nieżyjący szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak organizował wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Minister Andrzej Przewoźnik, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa organizował uroczystości katyńskie pod względem merytorycznym. MSZ, w tym przypadku minister Kremer, który zajmował się w resorcie kwestiami wschodnimi, koordynował i spinał obie wizyty pod kątem dyplomatycznym. Wszyscy oni zginęli w katastrofie. A ja żyję. Dla tych, którzy mają dużo złej woli, w oczywisty sposób, stałem się osobą, na którą spogląda się ze szczególnie złą emocją. Nie mam żadnej wątpliwości, że ci ludzie wykorzystują tę tragedię dla uzyskania efektu politycznego. Uważam, że postępują haniebnie”.
Jeszcze jeden fragment z tego wywiadu „Poleciałem do Moskwy z osobą, która w moim życiu była bardzo ważna - z ministrem Andrzejem Kremerem. On rozmawiał w MSZ ze swoim odpowiednikiem na temat przygotowań obu wizyt - i tej 7 kwietnia, i tej 10 kwietnia. Ja natomiast miałem roboczy lunch i to nie z przedstawicielami rosyjskiego MSZ, ale z osobami odpowiedzialnymi za agendę politycznych rozmów dwóch premierów: Donalda Tuska i Władimira Putina. Najpierw takie spotkanie odbyło się w Polsce. Potem poleciałem do Moskwy i oczywiście nie zajmowałem się wizytą prezydenta.Antoni Macierewicz twierdzi, że ta Pańska rewizyta zastopowała wyjazd do Moskwy Mariuszowi Handzlikowi z Kancelarii Prezydenta.
Czy mam rozumieć, że jako osoba przygotowująca od kilku lat całą agendę bilateralnych rozmów dwóch premierów, nie powinienem jechać do Moskwy? Wykonywałem moje obowiązki, to oczywiste.”.
I wszystko jasne. Błędów ministra Arabskiego nie było, bo winni zaniedbań z własnej winy zginęli. Niewinni byli także szefowie służb specjalnych ABW i BOR – wszak zostali awansowani przez Komorowskiego do rangi generałów. Czy i oni będą bronić się stwierdzeniem: oskarżają mnie, bo ci, którzy odpowiadali –nie żyją?.Albo na źle wyszkolony 36 Pułk polskiego lotnictwa. Prezydent Komorowski wszak zapowiedział już dawno, ze polska wersja raportu będzie bardzo bolesna dla Polaków. To widać i słychać.
Premier podczas dzisiejszej konferencji prasowej zapowiedział, że nie będzie czytał wyników ustaleń zespołu Macierewicza. Że będzie czekał na oficjalną wersję raportu Millera, który miał być w lutym, kwietniu, potem w czerwcu(, bo już jest na ukończeniu).
Tak jest na pewno wygodniej dla formacji pana Tuska. Udawać, że nic się nie stało.
Marszałek Niesiołowski dał przykład ...jak w tym filmie
P.S,
Przy okazji ja składam gratulacje dziennikarce TVP, która zapowiedziała konferencje Donalda Tuska, jako „gospodarską wizytę premiera ” w gdańskim terminalu lotniczym. Wróciły metody rodem z PRL, a dziennikarze dostosowali do nich swój język przekazu medialnego…. Uczą się czy odgrzebali w pamięci?
http://wpolityce.pl/view/12915/Tomasz_Arabski_przerywa_milczenie___Moim_obowiazkiem_jest_dobrze_rozumiana_sluzba_.html
http://www.airport.gdansk.pl/adds/investments/new-terminal-t2
http://www.dziennikbaltycki.pl/stronaglowna/411282,tomasz-arabski-atakuja-mnie-bo-tylko-ja-zyje,id,t.html#material_1
Inne tematy w dziale Polityka