1maud 1maud
1045
BLOG

Oni umierają bez huku wystrzałów

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 38

35 do 40 mln ofiar rocznie. Umierają z głodu. Najwięcej wśród ofiar jest dzieci. Głowy państw nie ślą w rejony kataklizmu depesz kondolencyjnych. Owszem, świat nie jest zupełnie obojętny, ale skala pomocy jest kroplą w morzu potrzeb.

Miliony wędrują w poszukiwaniu wody lub czegokolwiek do jedzenia. Mają szczęście ci, którzy trafią do obozu uchodźców, do którego może dotrzeć jakakolwiek pomoc. Jeśli dotrze na czas. Dla wielu jest często za późno.

Somalia jest miejscem szczególnym Pustynnie kraju od lat wywołuje klęski głodowe. Bezprawie panujące od 20 lat spowodowało ograniczenie pomocy dla zwykłych Somalijczyków. Dzisiaj 16% mieszkańców Somalii żyje na granicy śmierci głodowej.

Susza objęła cały Róg Afryki. Wielu z Somalijczyków trafia do Kenii, której część też jest dotknięta klęską, podobnie jak Etiopia i Dżibuti. Największy obóz dla uchodźców odwiedziła unijna komisarz (Unijnej komisarz podczas tej wizyty towarzyszy wiceminister spraw zagranicznych Krzysztof Stanowski w związku z trwającym przewodnictwem Polski w Unii).Unia zdeklarowała pomoc w wysokości 60 mln Eu podczas gdy skalę potrzeb ONZ określił „Organizacja Narodów Zjednoczonych oszacowała potrzeby na miliard dwieście milionów dolarów.”.

Wstrząsające relacje z rejonów klęsk humanitarnych (Kongo, Ruanda, Etiopia, Somalia Korea Płn. czy Haiti) od czasu do czasu przebija się do świadomości świata. Na chwilę. Często z komentarzem, sami ofiary same są sobie winne.

Podczas gdy na świecie brakuje żywności i ludzie umierają z głodu, w innych regionach wielka finansjera ogranicza produkcję dla poprawy konkurencyjności produktów z określonych regionów. Szejkowie naftowi budują w tropiku trasy narciarskie, rajskie palmowe wyspy na oceanie, a celebryci Wielkiego Mondu ozdabiają felgi swoich samochodów w kamienie szlachetne. Mondo cane.

Świat nie chce takich wiadomości. Woli udawać, że nic się nie dzieje.Swoją empatię zachować na okazje bardziej spektakularne, jak np. Tsunami, które zniweczyło życie ponad 300 tys. osób. Czy zainteresowanie dramatem przyciągałoby uwagę świata tak długo i tak precyzyjnie, gdyby nie duża liczba turystów ze świata, która straciła tam życie?

Haiti. Kto dzisiaj mówi o kraju, w którym w 2010 r. też zginęło 300 tys. ludzi po tragicznym trzęsieniu ziemi? Po roku dotkniętym klęską cholery. Relacja Rafała Króla(reportera), który tak opisuje w maju 2011 r. to co ma miejsce na HaitiHaiti jest najbiedniejszym krajem półkuli zachodniej. Kiedy 12 stycznia na Haiti zatrzęsła się ziemia, życie straciło blisko 300 tysięcy osób. Opinia publiczna wstrząśnięta rozmiarem tragedii obiecała pomoc w odbudowie kraju. Niestety ponad rok po kataklizmie zrujnowana stolica kraju, Port-au-Prince, nadal leży w gruzach, a tysiące osób pozostają bez dachu nad głową i środków do życia”.

Nikt nie rozpatruje politycznych aspektów przyczyn tych dramatów. Po co. Na tym nikt nie zbije kapitału politycznego we własnym kraju, ani nie zyska poklasku w świecie. Nikt nie przyzna się, że kupuje spokojnie egzotyczne drewno z Somalii, w której wycinka drzew przyczynia się do pustynnienia regionu. Podobnie jak wielcy tego świata, którzy kupowali zboże zebrane w umierającej z głodu Ukrainie, udając, ze nie wiedza.  Czy drewno i ryż z Kambodży sprzedawane po to, aby morderca ponad 3 mln własnych rodaków Pol Pot mógł kupować radzieckie AK ….Mondo cane.

Kiedy słucham dywagacji na temat przyczyn politycznych cz też poglądowych, dla których podobno Norweg zabił 92 swoich rodaków – trafia mnie szlag. Każdy morderstwo masowe ludzi jest objawem zła tkwiącego w człowieku. Brakiem empatii w stosunku do ludzi. Bez względu na uzasadnienia, które sobie dopisze sprawca opisując swoja motywację. Ci, którzy idą tropem poglądów politycznych jako przyczyny –błądzą. Jedyną łatką która można przypiąć bezpiecznie takiemu sprawcy jest zanik uczuć wyższych. I szukać przyczyn, które do tego zaniku doprowadziły .W Oklahoma City sprawcę oskarżono o skrajne poglądy polityczne. A był maniakiem sekty Koresha.

Ci, którzy poprzestają na łatwym wyjaśnieniu, że on to fundamentalista jakikolwiek (poza ewidentnie nawołującym do dżihadu fundamentalizmem islamskim) idą w tym samym kierunku, co sprawca. Kreowaniu nienawiści. A ta jest czystym Złem. Bo zabija w nas empatię.

Czy śmierć własnego dziecka z głodu w Somalii, Korei, na Haiti czy w Ruandzie jest mniejszą tragedią od śmierci uczestnika obozu partyjnej młodzieżówki na Utoya? Większość z nas zaprzeczy. A jednak jak inaczej odbiera świat te śmierci. Jak inaczej je komentuje. Jak inaczej reaguje.

Dopóki poprawność polityczna będzie w naszych ocenach górować nad zwykłą przyzwoitością, zło swobodnie będzie zżerać naszą empatię.

PS.

Ciężki to tekst. Wiem. Ale obejrzałam wczoraj relację z obozu w Somalii. Nie mogłam zareagować inaczej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

http://www.bryk.pl/teksty/studia/geografia/geografia_spo%C5%82eczno_ekonomiczna/10966-g%C5%82%C3%B3d_i_niedo%C5%BCywienie_jako_problem_mi%C4%99dzynarodowy.html

http://www.facebook.com/notes/itaka/pieszo-przez-haiti-cz-iii/152136514852853

 

http://www.facebook.com/notes/itaka/pieszo-przez-haiti-cz-iv/152722308127607

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (38)

Inne tematy w dziale Polityka