1maud 1maud
2135
BLOG

Na kłopoty Kłopotowski?

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 72

Cenię sobie wielce publicystykę pana Krzysztofa Kłopotowskiego. Bo i jak nie cenić. Co innego zgoda na wszystkie tezy w niej zawierane. Za co cenię? Ano za poszukiwanie dróg wiodących do celu. Który wydaje się być wszystkim myślącym Polakom wspólny: Dobre Państwo, dobra przyjazna obywatelom Polska.

Ta na nowo odkryta droga na dzisiaj wg pana Krzysztofa to powrót do PO- PiS-u. Stworzenie rządu fachowców z obu stron, z odrzuceniem udziału w nim najbardziej kontrowersyjnych polityków. Piękna wizja zakopanych toporów wojennych i pełnego kompromisu. Wszak zgoda buduje, niezgoda rujnuje.

W pełni zgadzam się z panem Krzysztofem, że sytuacja jest nadzwyczajna- stary porządek gospodarczy świata chwieje się w posadach, wirtualne pieniądze i wirtualnie malowana rzeczywistość w zetknięciu z realnym światem powodują lokalne wstrząsy i ogólnoświatowe kryzysy. Nie można także pominąć udziału sprawczego w tej zawierusze odejścia przez wysokorozwinięte kraje od wielowiekowych modelów wartości.

  Tylko czy proponowana droga to nie jest kolejny przejaw utopii? W dodatku utopii ucieczki?

Koniunkturalizm, który ma być jednym z istotnych elementów spoiwa pomiędzy różnymi poglądami może pomóc w stworzeniu jakiejś efemerydy, ale nie może być gwarantem realizacji założonych celów. Secundo: założony kompromis nie może bazować na rezygnacji z podstawowego założenia do budowy sprawnego państwa.Czyli z budowy państwa prawa.

O ile możemy założyć, że dla dobra wspólnego partie zdecydują się odsunąć skompromitowanych ( ekstrawaganckie wypowiedzi, nieetyczne zachowania, udział w aferach) to na pewno nie da się tego uczynić w stosunku do tych wszystkich, który postawa raniła wielu Polaków.

Tęsknota za Po-Pisem to tęsknota wielu z nas. Tyle, że niestety panta rei… Nie jesteśmy w tym samym miejscu, w jakim byliśmy w 2005 roku. Nie jesteśmy także w roku 2007. Przerwano sztandarowy zamysł Po-PiS skutecznej likwidacji wpływu WSI (z woli PO…) na życie polityczno-gospodarcze Polski. Odstąpiono od oczyszczenia z toksycznych wpływów wymiaru sprawiedliwości. Doprowadzono do destrukcji systemu obronnego Polski. Zaakceptowano ostry kurs wobec praktykujących polskich katolików. Relatywizowano afery na szczycie władzy. Zdemontowano opiekę zdrowotną dla rosnącej ciągle liczby niezamożnych Polaków.

O ile tutaj można by być może wypracować jakiś kompromis (chociaż śmiem wątpić, aby wpływowe gremia zechciały lekko, łatwo i przyjemnie zrezygnować z życiodajnego koryta) przez powrót do niegdysiejszych zamierzeń, to nie da się wymazać działań po 10 kwietnia 2010 roku.

Ciekawe jak pan Kłopotowski wyobraża kompromis w sprawie zaniechań dotyczących Smoleńska? PiS ma odstąpić od woli wyjaśnienia przyczyn tragedii oraz odpowiedzialności polskich władz za utrudnienia w ich wyjaśnianiu? A jeśli nie, to czy odpowiedzialni za nie będą skłonni włożyć dla dobra ogółu głowę pod topór?

Gdzie tu jest miejsce na kompromis zważywszy, że w skandalicznych działaniach rządu w aspekcie śledztwa brali udział najbardziej prominentni politycy PO? Na czele z szefem PO i premierem? Tu posypanie głowy popiołem nie wystarczy. Bo nie buduje się zdrowego państwa na zaniechaniu egzekwowania odpowiedzialności. Nie wystarczy powiedzieć, że „Zainteresowani politycy PO i PiS muszą oswoić się z myślą o ustępstwach z czegoś, co jest im drogie, a nieznośne dla drugiej strony rozmów.”

Zgadzam się natomiast w pełni z innym stwierdzeniem Krzysztofa Kłopotowskiego ” Moja recepta na dziś to walka o dobre miejsce w Unii Europejskiej bez zacietrzewienia i bez uległości a z przebiegłą stanowczością.”

To było wszak motto śp. Lecha Kaczyńskiego. Polska podmiotowa. I tak trzymać.

 

 

http://klopotowski.salon24.pl/333083,polemistom-rodacy-do-rozumu

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (72)

Inne tematy w dziale Polityka