Julia Pitera zasłynęła ze zwycięskiej walki o dorsza za 7,74 zł. Przez 4 lata swojego urzędowania pani minister nie zdołała stworzyć jakiegokolwiek programu walki z korupcją. Za to miała okazję do praktycznej nauki na przyszłość (jak można zamiatać afery) oglądając je z bliska, bo za jej kadencji wybuchło wiele afer z korupcją w podtekście,: stoczniowa, hazardowa, marszałkowa, lobbystyczne i wiele innych.
Z braku laku pozostało pani minister nagłaśnianie afery o zakup dorsza przez swoich rządowych poprzedników, Marny to efekt za ministerialną pensję przez 4 lata. Ale premier to znane „ludzkie panisko”. Limuzyna z pensją i teką ministra od wykluczeń na „zakup” do własnej partii popularnego medialnie posła SLD to było świetne przedsięwzięcie biznesowe. A i jaki dowcipny podtekst: pierwszym wykluczonym został sam minister. Bo na próżno szukać go w mediach, w których wcześniej brylował jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych polityków!
Trochę mniej zabawne jest to, że Tusk oferuje lekką rękę te pensję z naszej wspólnej, budżetowej kasy.
Poseł PO Aziewicz jako szef sejmowej Komisji Gospodarki wygłaszał panegiryki pod adresem swoich partyjnych kolegów Adamowicza i Boniego uhonorowanych nagrodami szefa związku Pracodawców Pomorza podczas tegorocznej gali Biznesu na sopockim hipodromie. Wyręczył w dziele wręczania -fundatorów nagrody, czyli Związku. Zapewne podobnie jak w przypadku spotu wyborczego pana posła pod chwytliwym tytułem „Śledź” celem była promocja posła Aziewicza w obliczu zbliżających się wyborów parlamentarnych.
Z powodu ogólnie znanego, stanowczego poparcia przez szefa Sejmowej Gospodarki prywatyzacji firmy Lotos (bardzo niepopularnej wśród Gdańszczan!) -posłowi Aziewicz stworzono okazję do kokietowania szefa Lotosu oraz bezpośrednich wyborców. *Oba zabiegi są jednak rozpoznawalne na Wybrzeżu raczej jako śmieszne lub żenujące.
Ostatnie wypowiedzi posłów PO, że nie znają programu swojej partii doskonale wpisują się w radosną twórczość ad hoc i pod własne potrzeby. **
Pani minister Pitera nie będzie kojarzyć się z Joanna D,arc walki z korupcją. Sopocki hipodrom i Gala Biznesu na nim nie skojarzy się z arystokratycznym towarzystwem na hipodromie w Ascot.(mimo mody na kapelusze) A spot posła Aziewicza nie zachęci do popierania autora tego bzdetu, a co najwyżej spowoduje, że odbiorca przypomni sobie powiedzenie „ryba najszybciej psuje się od głowy”. I nie tylko ryba.
* Aziewicz jest gorącym zwolennikiem prywatyzacji grupy Lotos.” Jak mówił, widać to wyraźnie na przykładzie grupy Lotos. Według PiS, próba sprzedaży akcji Lotosu jest "szkodliwa z punktu widzenia interesów Skarbu Państwa, jak i naszego kraju". "Koncepcja prywatyzacji Lotosu nie jest wiedzą tajemną. Była wielokrotnie prezentowana publicznie. Jednak autorzy wniosku zachowują się, jakby żyli w innej, równoległej rzeczywistości. Przypisali rządowi zamiar sprzedaży Lotosu Rosjanom. Po czym rozpoczęli kampanię przeciwko czemuś, czego nie ma" - powiedział Aziewicz. Zaznaczył, że takie działania szkodzą zarówno spółce, jak i relacjom polsko-rosyjskim.”
Tymczasem w marcu 2011 roku „TNK-BP rozważa możliwość kupna udziałów w polskiej Grupie Lotos, którą rząd Polski chce sprywatyzować w 2011 roku - poinformował we wtorek w Moskwie zastępca dyrektora zarządzającego tego rosyjsko-brytyjskiego koncernu naftowego Makism Barski. „ O podobnych zabiegach ze strony Rosji pisał nasz kolega Kejow.
Grad stawia kropkę nad „i” :”Minister Grad MSP nie dyskryminuje Rosjan w prywatyzacji LOTOSu"Jakiekolwiek oferty w sprawie kupna ponad 53 proc. akcji Lotosu mogą być oceniane dopiero, kiedy wpłyną do resortu skarbu. Jeżeli oferty będą interesujące, to wtedy będziemy prowadzić negocjacje z potencjalnymi inwestorami. Nie będzie żadnej dyskryminacji. Każdy może na równych zasadach w tym procesie uczestniczyć, również firmy rosyjskie" - zaznaczył szef resortu skarbu.
Ocenił, że "z punktu widzenia prywatyzacji, działań gospodarczych i biznesowych, nasze spółki również mogą i chcą robić interesy w Rosji".
**
„”"Wprost" rozmawiał z kilkoma posłami PO spoza kierownictwa partii. Okazuje się, że żaden z nich nie zna treści programu. - Nie czytałem tegodokumentu – przyznaje Antoni Mężydło. – Ja też nie znam naszego programu. Zakładam, że znajdzie się w nim raczej odwołanie do naszych osiągnięć i ambicji niż zbiór szczegółowych wskazań dla przyszłego rządu – dodaje Jacek Żalek.””




http://www.lotos.pl/prasowy/aktualnosci/wiadomosci/28822
http://galeria.trojmiasto.pl/Statuetki-Zloty-Oxer-79400.html?id_container=48774&pozycja=0
http://nafta.wnp.pl/tadeusz-aziewicz-prywatyzacja-lotosu-moze-byc-poteznym-wzmocnieniem-gospodarki,109330_1_0_0.html
http://www.dziennikbaltycki.pl/tag/zloty-oxer.html
http://galeria.trojmiasto.pl/Statuetki-Zloty-Oxer-79400.html?id_container=48774&pozycja=0
http://nafta.wnp.pl/tadeusz-aziewicz-prywatyzacja-lotosu-moze-byc-poteznym-wzmocnieniem-gospodarki,109330_1_0_0.html
http://www.dziennikbaltycki.pl/tag/zloty-oxer.html
http://jaron.salon24.pl/274983,prywatyzacja-lotosu-zapowiedz-pierwsza
http://www.dziennikbaltycki.pl/biznesnapomorzu/413708,letnia-gala-biznesu-z-zawodami-csio-w-tle,id,t.html
http://wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/,1,4844990,aktualnosc.html
http://galeria.trojmiasto.pl/Michal-Boni-79424.html?id_imp=217542&pozycja=31#foto
Inne tematy w dziale Polityka