Już w najbliższy wtorek ma odbyć się protest, jakiego jeszcze nie było. Rolnicy zapowiadają strajk i całkowitą blokadę Warszawy. Chcą zamknięcia granicy z Ukrainą i wyrzucenia Zielonego Ładu, proponowanego przez Komisję Europejską, do kosza.
Rolnicy nie kryją irytacji i znużenia tematem. Od zeszłego roku alarmują o zalewaniu polskiego i europejskiego rynku ukraińskimi produktami. - Rolnicy posiadają około 8-12 milionów ton zboża w magazynach. Praktycznie nikt tego nie chce kupować, bo nie mają zbytu. Jak mogą kupować, skoro ukraińskie zboże przyjeżdża po 400-450 złotych za tonę? - pyta kolejny protestujący.
Zamknięcia granicy rolnikom nie gwarantuje ani unijny komisarz do spraw rolnictwa, ani polski minister rolnictwa i rozwoju wsi. - Prowadzimy rozmowy, aby wprowadzić pewne licencjonowanie, które by się sprowadzało do tego, że moglibyśmy kontrolować i określać wielkość tych towarów, które mogą wpłynąć na rynek polski - wyjaśnia Czesław Siekierski, minister rolnictwa i rozwoju wsi z PSL-u-Trzeciej Drogi.
https://fakty.tvn24.pl/fakty-po-poludniu/rolnicy-zapowiadaja-blokade-warszawy-dziekujemy-nie-taka-unia-miala-byc-st7779082
Czy skończy się to atakami SG ,policji a nawet wojska na rolnicze traktory?
Zwłaszcza,że organizacje rolnicze chcą blokować centra dystrybucji marketów.
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Emerytura mi starcza,14 tej nie dają ale OK!
Posiadacz Mustanga!
Zorro zawsze zwycięża!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka