Sąd Najwyższy dokonał oględzin kart do głosowania przeprowadzonego w jednej z komisji wyborczych w Warszawie. Okazało się, że doszło tam do pomyłki na korzyść Rafała Trzaskowskiego.
Sąd Najwyższy dokonał oględzin kart do głosowania w wyborach prezydenckich oddanych w obwodowej komisji wyborczej nr 113 (Warszawa, ul. Spartańska 4).
"W workach stwierdzono niezabezpieczone koperty z kartami do głosowania oraz znaczną liczbę kart luzem wrzuconych do worka.
"W wyniku przeliczenia odseparowanych kart, umieszczonych przez OKW luzem w worku, stwierdzono wśród głosów luzem dodatkowo: 160 głosów na Karola Nawrockiego oraz 3 głosy nieważne (skreślone oba nazwiska na 2 kartach i brak krzyżowania się linii przy nazwisku jednego z kandydatów na jednej karcie)" – czytamy dalej.
Nawrocki 160 głosów za mało, Trzaskowski 163 głosy za dużo.
Za DoRzeczy.
A może przeliczyć tylko w Warszawie?
Hymm!
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Emerytura mi starcza,14 tej nie dają ale OK!
Posiadacz Mustanga!
Zorro zawsze zwycięża!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka