Niejeden bloger podejmował temat blokowania oponentów, co umożliwia np. tutejszy portal.
Jak to w życi bywa idea jest słuszna. Nikt nie wpuszcza chama do ogródka. Jednakże ta opcja umożliwia śmondakom pisanie notek, w których swobodnie opluwają mądrzejszych od siebie, unikając kontrargumentów.
Jestem zablokowany np. u Pani Wiesi, ale Eska odblokowała mnie. Pomijam inne osoby jako niesprawne umysłowo.
Mam jednak jednego ulubieńca - Michasia Jaworskiego, z którym na nieszczęście łączy mnie jakaś nić ;).
Ta istota napisała właśnie notkę, w której kolejny raz podejmuje temat ∫1dx.
Ba ! Domaga się wyjaśnień, ale blokuje możliwość ich udzielenia ;))).
Ja wiem, że Michaś podobnie jak ja posiada zaledwie tytuł magistra, co nie jest tytułem naukowym, ale w moim pojęciu zobowiązuje do uczciwości intelektualnej. Wielki to upadek zaiste, widoczny niestety na wielu płaszczyznach i wielu mediach i środowiskach. Gadanie z ambony, bez możliwości zadawania pytań, bez polemiki. Nawet za komuny Miller w piwnicy KC urządzał ortodoksyjne dyskusje. Skąd teraz to zwierzęce dążenie do zniewalania umysłów, do kneblowania oponentów ?
Tacy jesteśmy ?