zapraszajcie nas do "Sowy i Przyjacół". Gdyby coś, to ja za śmieciami z morza nie przepadam, ale carpaccio z żubra czemu nie. Wina też nie lubię, nawet tego po 800 zetów za flaszkę, ale Pilsnera Urquella chętnie kilka butelek zdegustuję.
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Rozmaitości