Dlaczego TVP jest tak irytująca?

Bo nie kłamie. Mam na myśli programy informacyjne i publicystyczne, bo za treść kupowanej produkcji fabularnej  z natury rzeczy trudno TV obwiniać. Oczywiście pisząc, że TVP nie kłamie w swoich programach informacyjnych i publicystycznych mam na myśli to, że nie kłamią jej dziennikarze. Zapraszani do programów publicystycznych lub cytowani w programach informacyjnych politycy, publicyści i akademicy totalnej opozycji, kłamią jak zawsze. Jednak kłamstwa te są w TVP identyfikowane, a informacja o tym na bieżąco przekazywana widzom. Wydaje mi się, że Polacy powoli przyzwyczajają się do tego nowego dla nich zjawiska, czyli prawdy w przekazie TV. Proces ten jest powolny, bo Polacy pierwszy raz stykają się z taką sytuacją od początku TV w Polsce, czyli  od prawie 60 lat. Jak świadczą wszystkie znaki na niebie i na ziemi oglądalność TVP rośnie, co świadczy o tym, że rośnie populacja Polaków akceptująca prawdę w przekazie informacyjnym i publicystycznym TV. To kolejny pozytywny efekt dobrej zmiany.

Piszę jak jest.