Guizhou w 1655
Guizhou w 1655
zhongguo zhongguo
216
BLOG

ODCHODZĄCE WSPOMNIENIA

zhongguo zhongguo Chiny Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

"Mimo najszybszych samolotów, do wczoraj nie ma już powrotów".


-
Jan Sztaudynger


   Przed laty „schroniliśmy się” w małej powiatowej mieścinie południowej prowincji Chin. Górzysty i trudno dostępny Guizhou od wieków jest jednym z najbiedniejszych chińskich regionów. Prowincja jest mniej odwiedzana niż sąsiedni Yunnan ze względu na deszczowy klimat.

  Mieścina zwana Xishan leży u podnóża gór. Gdziekolwiek spojrzeć to góry zielenią utkane i poprzeplatane tarasami ryżowymi. Ziemia tutaj jest ceglasta. Podczas ulewnych deszczów płynie złocisto brunatna woda, a gdy deszcz zaczyna padać to tnie niemiłosiernie co najmniej przez trzy dni. Wówczas jedyna droga dzieląca Xishan z moją wioską nie jest dostępna dla żadnych pojazdów. Aby do nas dotrzeć pozostaje marsz na własnych nogach po błotnistej drodze.  

Lubię ludzi i okolice. Mam swe ulubione miejsca gdzie mogę sobie przysiąść regenerując się w ciszy, w spokoju, samotnie na łonie przyrody.

Świat z innej epoki ...  wzdłuż rzeki młyny wodne wykonane z bambusowych beli irygują pola ryżowe.

 

                                                     image


W szumie fal wodnych odbija się odgłos zarzucanych sieci rybackich.

Rybacy w swych łodziach majestatycznie czekają na dobry połów. A i rzeka tutaj czysta, woda w niej przejrzysta i niegłęboka.


                                                    image


Tylko kłaniająca się z daleka nowoczesność może zakłócić wspaniały wolny rytm tutejszego dawnego stylu życia.

 

Losy moje się związały z narodem Yao i Dong, z mieszkańcami tej ulubionej prowincji. To właśnie te dwa narody wzbudziły moją sympatię podczas mych licznych pobytów w prowincji Guizhou.Yao zamieszkują na górzystych zboczach. Ich pola uprawne rozsiewają się zawsze na górzystych tarasach.

 

                                         image


Legenda mówi, że przodkiem YAO był pies Panhu o wielobarwnej sierści, któremu mityczny cesarz Gao Xiu ofiarował swoją córę. Ich potomstwu: sześciu synom i sześciu córom po zaślubinach narodziły się dzieci Yao.

   YAO wyznają chiński system filozoficzny i religijny zwany taoizmem. Ich prawdziwa religia to własne tradycyjne wierzenia połączone z taoizmem. "Przodek" pies jest szczególnie honorowany, m.in. zabronione jest spożywanie jego mięsa.

   YAO cieszą się również mianem długoletnich. Wielu "100 letnich" reprentantów tej mniejszości etnicznej zawdzięcza swą długowieczność tajemniczej wiedzy o ziołach. Lecz sekret długowieczności tkwi również  w specyficznej tradycji, w praktyce codziennej kąpieli w ziołach aromatycznych zebranych w lesie i na rozdrożach.

 


image   Kobiety YAO upinają piękne długie krucze włosy wokół głowy,

 drewniany grzebień podtrzymuje całą fryzurę. Tradycyjnie, włosy są obcięte tylko dwa razy w życiu, w 18 i 35 roku życia kobiety. Każda kobieta zachowuje swe obcięte włosy, które doczepia do własnych. Ich włosy to największy klejnot jaki posiadają, stanowi on kryterium piękna. Nie należy do rzadkości, aby młoda dziewczyna doczepiała włosy swej matki lub babki otrzymane w posagu.


     Innym narodem, który mnie urzekł w tej małej wiosce jest naród DONG. Naród ten zadomowił się na nizinach znajdujących się w pobliżu źródeł wodnych.

 

image                    

                                                                                               image


      Jego przedstawiciele są bardzo uzdolnieni i inteligentni. To właśnie oni w małych wioskach nauczają dzieci innych chińskich narodowości, robiąc to z wielkim oddaniem i poświęceniem.

Wśród tej narodowości spotyka się również "lekarzy o gołych stopach" udzielających lokalnej ludności konsultacji, często na cotygodniowych targach w małych miasteczkach.


                                                   image

 

   

    DONG lubią śpiewać i tańczyć. Ich zamiłowanie do śpiewu sięga dawnej legendy...

 

"Dawno, dawno temu w miejscu pochówku przodka Dong wyrosło drzewo zwane SOLO, na którego liściach widniało pismo trudne do odczytania. Tylko ptak Diu Gui dobrze znal to pismo, codziennie tutaj przylatywał i wyspiewywał zgromadzonej ludnosci. Pewnego dnia zraniony ptak wpadł do rzeki i został połknięty przez rybę, rozgniewana ludność zabiła rybę. Mały chłopiec, Si Ye zobaczył, że skrzela "martwej" ryby wciąż  się poruszają... szybko wydobył ptaka z brzucha ryby. W dowód wdzięczności uwolniona ptaszyna ofiarowała piękny głos chłopcu i odtąd naród DONG ładnie śpiewa."

 

DONG są ciepli i życzliwi, gościowi swemu ofiarowują posiłek i wino ryżowe. Znane są  "uczty 100 rodzin", kiedy wszyscy zbierają się przy wspólnym długim stole ustawionym na głównym placu miasteczka. Istnieje zwyczaj, gdy podczas tej uczty każdy gość opróżnia kieliszek z każdym uczestnikiem bankietu aż do upojenia.

 

                                                  image


Inna ciekawostka dotycząca narodu DONG to mosty wiatru i deszczu znajdujące się na krańcach wsi.. Są to imponujące odaszone budowle, stojące na kamiennych filarach.

 

                                             image   


We wnętrzu takiej eleganckiej struktury można podziwiać naiwne malarstwo odzwierciedlające legeny i obyczaje. 


                                                image


Mosty wiatru i deszczu mają również rolę sakralną, chronią wioskę przed katastrofami i mają zapewniać dorodne plony. Ponadto są miejscem odpoczynku. Szczególnie można spotkać starsze pokolenie płci męskiej usadowione na drewnianych ławach. 


                                            image


Mosty te są również schronieniem przed deszczem oraz miejscem uroczystości konkursów śpiewu i tańca.

 

W każdej wiosce żyje na ogół od 100 do 500 rodzin. Każda ze wsi ma swoją wieżę bębna będącą symbolem jedności przynoszącej szczęście.


                                               image


 Jeśli w danej wiosce jest kilka klanów, to każdy z nich ma swoją wieżę. Budowla jest skupiona na bazie kwadratu z drewnianymi słupami, liczy sobie nawet 10 pięter o całkowitej wysokości dochodzącej do 20 metrów.


    W niniejszych wieżach skupia się całe kulturalne życie wioski, wystawiane są lokalne opery, odbywają się obrzędy pogrzebowe, podczas których taoistyczny mnich odmawia modlitwy za dusze zmarłych.



     Oczywiscie ryż stanowi bazę żywnościową moich dwóch ulubionych chińskich narodów. 


Tradycyjnie ryż jest symbolem nieśmiertelności, bogactwa i czystości.



                                            image


W górach spożywany jest kleisty ryż z bardzo ostrą papryką połączoną z drobiową krwią. Mięso spożywa się rzadko, najczęściej podczas powitania tradycyjnego nowego roku.


 

Minęło wiele lat od mojego pierwszego pobytu w Guizhou. Wraz  upływem czasu me więzi z tymi dwoma narodami stały się głęboko zakorzenione. Nadal łączy nas przyjaźń i ogromna nostalgia ...  i żal, że nie możemy widywać się częściej.


Marzy mi się powrócić do mojej rodziny i dzielić z nią jak przed laty codzienność w małym drewnianym domku, który był moim pałacem.


                                             image

zhongguo
O mnie zhongguo

CHINY - to moja pasja i powołanie. KRAJ, w którym jest najwięcej ludzi do polubienia. JĘZYK, HISTORIA, KULTURA, TRADYCJA ... wszystko mnie interesuje. Wśród moich podróży po Chinach losy wiodą mnie tam gdzie jest zawsze coś do odkrycia </&lt NAGRODA ''za systematyczną prezentację kultury chińskiej i budowanie mostów pomiędzy narodem chińskim i polskim'' (2012 rok)"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka