Podstawą funkcjonowania każdego państwa jest Rodzina. Trzeba dodać, rodzina zarabiająca na swoje utrzymanie godziwe pieniądze pozwalające zaspokoić coś więcej niż podstawowe potrzeby. W czasach starożytnych były to nadziały ziemi dl wolnego chłopstwa, które potrafiło się z tego utrzymać, płacić podatki i wystawić rekruta do walki. Czyli coś w rodzaju klasy średniej. Każdy kryzys państwa był spowodowany upadkiem klasy średniej. Przyczyny były zazwyczaj związane ze wzrostem znaczenia możnowładztwa, wojnami czy zmianami klimatu. Rodzina jest też odpowiedzialna za kształtowanie wzorców moralnych i często światopoglądowych. Niestety wzorce, które propaguje marksizm kulturowy i komunizm nie jest powszechnie uznawany za pozytywny wzorzec. Trzeba więc skruszyć chrześcijańską moralność i etykę. Jak? Dodać należy, ze oprócz jest jeszcze jedna instytucja, która stoi na przeszkodzie niszczeniu Rodziny. To Kościół, należy więc go zniszczyć. Oczywiście cały proces jest obliczony na 20 lat i wpompowane jest w ot setki milionów dolarów.

W latach 80 tych, kiedy u nas szalał jeszcze komunizm w wersji łagodnej o tej metodzie mówiono. Krętek blady marksizmu jednak tam zwyciężył i za pomocą poprawności politycznej zakneblował ludziom usta.

O tej metodzie opowiada sowiecki szpieg, który "wybrał wolność", Jurij Bezmienow. Jak się zastanowimy nad tym co działo się u nas od 1989 roku do teraz (mając na uwadze takie media jak gazeta wyrodna) - zastanawiamy się nie czy jesteśmy już atakowani tylko kto to robi i po co.

Serdecznie polecam: