Na zdjęciu: niemieccy i rosyjscy kameraden nad grobem Polski (1939). Archiwum własne. AL
Na zdjęciu: niemieccy i rosyjscy kameraden nad grobem Polski (1939). Archiwum własne. AL
Lesnodorski Lesnodorski
1414
BLOG

Niewłaściwe podejście dobrej zmiany do kwestii reparacji i odszkodowań

Lesnodorski Lesnodorski PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 54

Mamy 70 lat po wojnie, naście (kilka?) lat po komunizmie i Polska spluwa na doświadczenie II wojny światowej udając, że nie ma sprawy. Historia powtarza się m.in. dlatego, że współcześni Polacy, a raczej nowopolacy, nie cenią cudzej i własnej krwi, cierpień bliskich, swojego majątku, zdrowia, ani uczuć rodaków. Można ich używać na wszelkie możliwe sposoby. I wydają się idealnie predystynowani do roli ofiar. Nasi sąsiedzi doskonale to wyczuwają.


Dziś nabiera tempa dyskusja na temat niemieckich reparacji dla Polski. Kwestia rozliczenia systemów totalitarnych, które wywarły tak straszliwe piętno na najnowszej historii, jest jednym z największych zaniechań Rzeczpospolitej. Należy ją jednak - moim skromnym zdaniem - podjąć we właściwej formie. Przede wszystkim poprzez moralny osąd systemów totalitarnych, które przyniosły milionom śmierć i zniszczenie. W przeciwnym przypadku nikt nie będzie rozumiał, o co Polakom tak naprawdę chodzi. Jest to zobowiązanie wobec ofiar, które zaciągnęła wolna Polska.


Kwestia ta odżywa dziś właściwie dlatego, że jest przynajmniej jeden człowiek w państwie, który doskonale wie o co chodzi.

Ale reparacje i odszkodowania to za mało.


---


Trudno zrozumieć, że Polacy do tej pory nie dokonali drobiazgowej oceny nazizmu i komunizmu. Fakt ten kładzie się cieniem na kształtowanych w duchu kłamstw relacjach z Rosją i Niemcami. Sądu nad nazizmem i komunizmem nie przeprowadziła ani PRL, ani też III RP.


Boskie miłosierdzie i ludzka sprawiedliwość. Orędzie Episkopatu z roku 1966, którego istotę wyrażają słowa ,,Przepraszamy i prosimy o przebaczenie”, było w swoim czasie jedynym możliwym rozwiązaniem, jakie można było przyjąć w realiach państwa niesuwerennego. Jednak chrześcijańskie przebaczenie, piękne w wymiarze duchowym, nie może zwalniać niepodległego państwa z obowiązku dochodzenia sprawiedliwości i konieczności zadośćuczynienia krzywdom oraz cierpieniom. Od tej powinności nie mogą czuć się zwolnione osoby sprawujące władzę, będące spadkobiercami pokoleń walczących o niepodległość i wolność.


Brak rozliczenia z przeszłością powoduje, że w wielu dziedzinach życia kuleją polskie sprawy. Zjawisko to, jeśli nie staniemy w świetle prawdy, będzie się z każdym rokiem, z każdą dekadą pogłębiało. Jednym z jego skutków są przekłamania zarówno w politykach historycznych, także tych prowadzonych przez Rosję i Niemcy, państwa będące bezpośrednimi spadkobiercami złowrogich mocarstw, czego dobitny przykład stanowią przypadki pomniejszania polskiego bohaterstwa, uwypuklania przypadków zdrady, a nawet przypisywania nam częściowej odpowiedzialności za zagładę Żydów.


Pedagogika wstydu przynosi oczekiwane rezultaty. Wielu Polaków ma dziś poważne kłopoty z tożsamością, choć dumna przeszłość upoważnia do patrzenia w przyszłość z podniesioną głową.


Nazizm i bolszewizm mają wspólny korzeń w postaci filozofii i ideologii, stawiających na pierwszym planie różnice społeczne, jako nie do pogodzenia z interesem totalitarnych państw oraz ich władców. Filozofia ta doprowadziła w wielu zakątkach globu do powstania rządów negujących pojęcia własności, prawdy, miłości, sprawiedliwości oraz wolności. Niosących cierpienie i śmierć.


Cechą wspólną rządów totalitarnych jest negowanie sfery duchowości i sprowadzanie człowieka do poziomu zwierzęcia, a nawet przedmiotu – przydatnego tylko wówczas, gdy jest spolegliwym elementem systemu. Polska, będąca naocznym świadkiem funkcjonowania totalitaryzmu, musi upowszechniać to świadectwo, kierując się troską o przyszłość nad którą rozpościerają się te same widma.


We władzy tajnych służb i konfidentów. Polacy nie rozliczyli się z systemem komunistycznym (bolszewizmem) zakłamującym historię i antagonizującym ludzi przeciw sobie, którego istnienie przedłuża obecność w przestrzeni publicznej byłych funkcjonariuszy systemu sowieckiego oraz ich tajnych współpracowników. Ludzie ci wpływają nieustannie na kształt dyskusji politycznej oraz społecznej, odgrywają rolę autorytetów, wpływają na procesy edukacyjne w środowiskach uczelnianych i szkolnych, moderują dyskusje podejmowane w organizacjach społecznych i jako osoby bez kośca są promotorami nowych eksperymentów społecznych. Polska nie poradzi sobie, jeśli jej wolni obywatele nie zmierzą się ze zobowiązaniami, jakie zaciągnęli wobec tych pokoleń, które dążenie do wolności przypłaciły śmiercią, utratą własności i godności.


Dobra zmiana nie powiedzie się, jeśli nie będzie oparta na wskazaniu wartości jakie wolna Polska uważa za najważniejsze. Konstytuujących byt społeczny oraz państwowy.


Bolszewizm i nazizm żyją. Mają swoich kontynuatorów. Obowiązkiem parlamentarzystów jest uchwalenie orędzia do ludzi wolnych, w którym potępione zostaną systemy polityczne i społeczne oparte na wyzysku i zniewoleniu jednostki, które niszczą rodzinę i ludzkie życie, unicestwiają swobodną wymianę gospodarczą, podporządkowują edukację fałszywym wartościom, kwestionują dorobek pokoleń, niszczą środowisko naturalne, degradują przestrzeń urbanistyczną i polski krajobraz.

I najważniejsze, które są wyrazem pogardy dla Stwórcy, sprawcy wszechrzeczy.


Konieczna jest opcja zero. W wolnej Polsce nie ma miejsca dla funkcjonariuszy systemu i ich konfidentów. Wszyscy oni powinni zostać odsunięci od pełnienia funkcji kierowniczych w organizacjach politycznych, społecznych, a także w systemie edukacji i oświaty. Miejsca te należą się młodym pokoleniom Polaków.


Kraków, 12 lutego 2017 r.


---


Takich pytań i takich i oczekiwań nie formułowano przez dekady wobec państwa, którym zarządzali spadkobiercy Kominternu.


Chwała Bogu to już przeszłość.


https://www.salon24.pl/u/artlesnodorski/795011,pis-reprezentujacy-wolna-polske-ma-zobowiazanie-wobec-ofiar-komunizmu-i-nazizmu-to-najpowazniejsze-wyzwanie

https://www.salon24.pl/u/artlesnodorski/716301,polska-jest-ciezko-chora-potrzebny-jest-sad-nad-totalitaryzmami

Lesnodorski
O mnie Lesnodorski

Tylko prawda jest ciekawa. Tego nie przeczytasz gdzie indziej. Ripostuję zwykle na zasadach symetrii. Wszystkie umieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka