Jak pogodzic istnienie zła z istnieniem Boga? Dla osób niewierzących z jakimi rozmawiałem zasadniczo nie nie jest możliwe. Dla osób wierzących też nie jest to proste.
Koncepcja "wolna nieba z nią się zawsze zgadza trzeba" – nie jest zbyt fajna, a przy okazji sprzeczna z koncepcją Wolnej Woli.
Spójrzmy na argumenty jakie najczęściej słyszałem dotyczące tytułowej sprzeczności.
Pytanie - Jak kochający Bóg może pozwalac na zło? Miałoby sens gdyby było połączone z koncepcją dererminizmu – negujące Wolną Wolę i zakładające, że wszystko co się dzieje ma mijsce zgodnie z Bożym planem. Odpowiedź jaką ja znam to :
-
Większośc ZŁA jakie widziałem, spotkałem wynikała z działań innych ludzi. Maja Wolną Wolę to i złe rzeczy tez mogą robic, jakby nie mogli, to nie mieli Wolnej Woli.
Już słyszę - Dobra, dobra, a co ze złem jakiego nie doświadczamy od innych ludzi?
Druga kategoria, zła (problemów, kłopotów itd) w jakie wpadają ludzie to często sytuację w jakie sami się pakujemy.(Wiemy, że konsekwencją, albo bardzo prawdopodobną konsekwencją, danego działania jest ..., ale i tak często to robimy.) Czemu? Nie wiem, ale wiem co innego.Uczy nas to odpowiedzialności za swoje czyny.
Kumpel powiedział, że wolałby dziecku wytłumaczy, niż dopuścic aby spotkała je krzywda. Życzę mu powodzenia. Ja ze swego doświadczenia wiem, że pewne błędy potrzebowałem zrobic sam. Za wytłumaczone mam zaś te, co do których wiedziałem o konsekwencjach i nie popełniłem – póki co i oby się to nie zmieniło.
Prawie słyszę -OK migasz się, a co ze złem jakie zdarza się tak po po prostu. Żywioły, choroby itd., no i dodajmy brutalizm świata przyrody.
Przechodzimy do sedna. Światopogląd w tej kwestii osób niewierzących zasadniczo sprowadza się do tezy :
Skoro Bóg dopuszcza aby w życiu doczesnym spotykało jego dzieci ZŁO to :
-
- Nie istnieje
- Nie jest dobry, a wręcz przeciwnie.
- Powyższy ciąg myślowy opiera się na założeniu, czyniącym z całej tej koncepcji parodię uczciwego analizowania tematu. Założenie to –
JEDYNY PRAWDZIWY ŚWIAT TO ŚWIAT MATERMIALNY. A JEDYNE ŻYCIE JAKIM DYSPONYJEMY TO WŁAŚNIE TO TUTAJ.
Dlaczego nie powiedziec :
Skoro przyjęliśmy założenie, ze nie ma Boga, to analizując temat można dojśc do wniosku, że UWAGA – Boga nie ma. Zaskoczenie? :-)
Spróbujmy potraktowac temat inaczej ;
ZAŁOZENIA :
-
Bóg jest.
-
Bóg kocha ludzi - swoje dzieci.
-
Istnieje rzeczywistośc materialna, w której istniejemy przez moment, i rzeczywsitośc duchowa, w której ludzie będą istniec przez wiecznośc (bardzo bardzo długo ;-)
-
To jak żyjemy w świecie materii wpływa na to jak będzie wyglądała nasza wiecznośc. Coś jak czas próby.
Żyjąc w czasie który co do całości istnienia to moment i jest czasem próby chyba dośc łatwo sobie wyobrazic, że aby próba była sensowna musi :
-
na czymś polegac, a nie sporwadzac się do życia w w puchowej zbroi;
-
nawet jeśli bardzo boli, to boli przez moment i zasadniczo ma na celu uniknięcie DUŻO większego zła/bólu.
Kumpel raz stwierdził, gdybym był wszechmocny, lepiej bym to urządził, mniej boleśnie, nie byłoby tego całego zła/bólu.
Pomijając już całą ignorancję człowieka w kwestii bycia Bogiem, pomyślmy o arogancji w tym zakresie. Gdyby pięciolatek lecący pierwszy raz samolotem stwierdził, po locie
-
zrobiłbym to lepiej niż ten pan z 10 letnim doświadczeniem zawodowym. -Nikt raczej poważnie by go nie potraktował. A przykład taki w mojej ocenie ma bardzo, ale to bardzo daleko do tego o co chodzi w kwestii robienia czegoś lepiej niż Bóg.
Ja prywatnie nie mam pojęcia jak bym coś zrobił mając atrybuty Boga.
PS. Nie zapominajmy, że jest jeszcze Szatan.
Tylko Kościół autentycznie stał na drodze Hitlerowi w jego kampanii na rzecz wyparcia prawdy. Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności. Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem, dziś wychwalam bez powściągliwości A. Einstein "Celem Chrześcijanina jest stawanie się coraz lepszym człowiekiem." także elGuapo "to co piszemy o innych, nie zawsze świadczy o tych osobach, ale zawsze świadczy o nas" - pewnie cytat "prawda przeciw światu" przysłowie celtyckie "Stay on issue, not on personam"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo