Bazyli1969 Bazyli1969
878
BLOG

"Piwnica pod Baranami"- upadek.

Bazyli1969 Bazyli1969 Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Tak... Jako młody chłopak z wypiekami na twarzy śledziłem występy artystów zgrupowanych wokół "Piwnicy pod Baranami". Zwiewny dowcip, melodyjne pieśni, humor i głębokie przesłanie. To było coś! To "coś" pamiętam do dziś. W ubiegłym tygodniu "Piwnica..." zagościła w moim rodzinnym mieście.  Choć deficyt czasu odczuwałem boleśnie, to wygospodarowałem kilka godzin by znów zanurzyć się w tę niepowtarzalną atmosferę. Telefon do znajomych, bilety, auto i ... jesteśmy. Sala pełna. Średnia wieku coś koło pięćdziesiątki. Będzie dobrze. Gong.

Zaczyna się tradycyjnie. Trochę niemrawo ale przecież to początek. Po kilkunastu minutach nadal to samo. Anioły, smętna muzyka, brak melodii. Jakiś żarcik, dytyramb na cześć itd. Fotel stawał się coraz to bardziej twardy. No i zaczęło się. Najpierw pełniący rolę gospodarza Leszek Wójtowicz z miną i podejściem godnym lepszej sprawy przy akompaniamencie własnym odśpiewał song o zniewolonej Polsce i Polakach, których łamiąc zapisy konstytucji niemiłosiernie zniewala "kurdupel" z siedzibą na Nowogrodzkiej. O so chozi? Większość klaszcze. Chwilę potem "Miki" Obłoński wybiega -  albo dokładniej sunie ku mikrofonowi - by  w stroju Stańczyka (chyba na wszelki wypadek) wygłosić, ba!, wykrzyczeć monolog o podłej władzy, co to wielu obywatelom już niebawem wysmaruje na pośladkach kod nieprawomyślności. A jeszcze ten okrutnik Ziobro, szalony Macierewicz, obłąkany Kaczyński, śmieszna Pawłowicz... Prawdziwy korowód opętańców. I znów brawa. Wprawdzie nie powszechne lecz jednak. Nie zdzierżyłem. Miałem już na końcu języka ripostę dla autorów tej tandety ale rozpaczliwe spojrzenia moich znajomych powstrzymały mnie w ostatniej chwili. Elegancko, chociaż wcale nie po angielsku opuściłem znaną melomanom  w całej Polsce salę.

Muszę ze smutkiem przyznać, że po tej eskapadzie straciłem wiarę w zdrowy rozsądek i dobry smak części moich rodaków. Lichy poziom artystyczny oraz prostackie w treści i formie "dokładanie" obecnej władzy absolutnie nie było warte wydanej stówy. "Piwnico" quo vadis? Pewnie miał rację S. Mrożek gdy stwierdzał: "Głupstwo w blasku sławy najczęściej bywa nierozpoznane.".Amen!

Bazyli1969
O mnie Bazyli1969

Jestem stąd...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Kultura